tag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post2183230355512569836..comments2024-03-28T11:29:18.368+01:00Comments on Blog w zasadzie ogrodowy: Hejt na krasnale ogrodowe - kowal zawinił Cygana powiesili!Tabaazahttp://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-87087755253572870412016-01-26T17:10:09.671+01:002016-01-26T17:10:09.671+01:00Taaaa... żaden z moich ogrodów ani domów, nie był ...Taaaa... żaden z moich ogrodów ani domów, nie był robiony pod modę, zawdzięczam to chyba genowi szkota, który gdzieś się przewija bo szkoda mi po prostu pieniedzy na wiele rzeczy, koszetem wyglądu czy wygody :/ Mam inne prorytety. Ale ślicznie to napisałaś :)))))agatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-71012956102088595082016-01-25T19:28:39.479+01:002016-01-25T19:28:39.479+01:00Ludzie nie sądzą rodzimych gatunków bo one aktual...Ludzie nie sądzą rodzimych gatunków bo one aktualnie są passé. Ludzie sadzą bezmyślnie to co sadzą sąsiedzi albo ludzie którym chciałoby się dorównać ( wow, ale działka, ale willa, ale mają iglaki ).Kowalski cierpi na brak wyobraźni, ale kopiuje pewne rozwiązania "w całości", nie przejmując się specjalnie tym jak one będą pasowały do jego sytuacji. No, powiedzmy sobie to szczerze, Kowalski jest dość prymitywny. Boli mnie to bo wiem że Kowalskiego stać na o wiele więcej, bo wiem że jakby ruszył trochę głową to mógłby przestać być Kowalskim, a zaczął być kimś. Ale Kowalski chyba lubi być Kowalskim.;-(Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-17849986534001124502016-01-25T19:12:20.440+01:002016-01-25T19:12:20.440+01:00Fakt,kiedyś na wsiach odgradzano podwórze i sady o...Fakt,kiedyś na wsiach odgradzano podwórze i sady oraz warzywniki, przedogródek pełnił rolę ogrodu ozdobnego. Nie tyle chodziło o ludzkie złodziejstwo co o szkody które wyrządzały zwierzęta. Teraz mamy grodzenie totalne. Ciekawe tylko że nie grodzi się wykorzystując krzewy występujące w okolicy. W całej Polsce rosną tzw.dzikie róże,głogi,tarniny - płotków jakoś z nich mało, a do przejścia nieproszonych gości Rosa rugosa czy berberys zniechęcają o wiele bardziej skutecznie niż siateczka czy obtujaczenie. Nie wspominając już o tym że taka Rosa rugosa to konfiturkowa, że do berberysów ściągają ptaki. Krzewami można grodzić jeszcze bardziej skutecznie niż siatką, siatka to na tymczasem dopóki krzewy nie ruszą. A co do krasnali, jak Ci siępodobają to co Ty się będziesz przejmować, ładnego znajdź i już! Ogród jest dla Ciebie, nie dla sąsiadów,nie dla dorównywania zdjęciom w necie czy magazynach ogrodniczych, przede wszystkim ma być Twój własny, taki w którym Ty się będziesz dobrze czuła. Sadź rośliny, które lubisz,a nie te które akurat są modne, twórz przestrzeń dla siebie i bliskich, może być metodą próbi błędów,ale przede wszystkim niech to będzie Twoje i wypływa z Twoich pragnień ogrodowych. Ogród nie musi być perfekcyjnie zaprojektowany żeby sprawiać radość właścicielowi,najważniejsze żeby właściciel chciał go kształtować, rozwijać go po swojemu, no żeby przyłożył ucho i słyszał "jak bije zielone serce natury". Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-67910683587766170062016-01-25T18:01:06.256+01:002016-01-25T18:01:06.256+01:00Jak kiedyś będę miała własny spłachetek, to i dla ...Jak kiedyś będę miała własny spłachetek, to i dla krasnala się miejsce znajdzie. I żadnych fuj, fuj tuj! <br />Masz rację Taba - wszędzie tuje i świerki srebrzyste, nawet jak działka ma wielkość złożonej w kosteczkę chustki do nosa! Albo na takiej też działce widywałam nasadzone po kilka świerków, jakby ludziska myśleli, że to nie rośnie, tylko zawsze będzie malutkim otannenbaumem. Potem na każdy taki trza się starać o pozwolenie na wycinkę i martwić się, żeby nie skosiło padając dachów z trzech sąsiednich domów na raz!<br />Dlaczego ludzie nie sadzą rodzimych gatunków? Ja tak bym chciała mieć własną brzózkę i jarzębinę i kalinę i bez czarny, żeby ptaki mieć obok siebie... A jaki ptak ma pożytek z tui? Pies w Swetrzehttps://www.blogger.com/profile/16493986496126138475noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-85149056954222437292016-01-25T17:14:55.957+01:002016-01-25T17:14:55.957+01:00natomiast jeśli chodzi o krasnale to nie wypowiem ...natomiast jeśli chodzi o krasnale to nie wypowiem się bo się nie znam. Lubię zaglądać do sklepu z rzeźbami ogrodowymi ale jakoś tak... no... nie wiem... no nie :)))agatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-90779811008480153562016-01-25T17:13:45.191+01:002016-01-25T17:13:45.191+01:00To zamierzchłe czasy. Weź samo ogrodzenie. Ja wiem...To zamierzchłe czasy. Weź samo ogrodzenie. Ja wiem, że jak regularne gospodarstwo z x hektarami to jak ogrodzić, ale zwróc uwagę, że na wsiach, to ogradza się podwórze... a co robią nowi posiadacze ziem? Nawet my mając ponad 3 tysiące m2 calutkie ogrodziliśmy, a przed calutkim ogrodzeniem, pan mąż jak zobaczył ludzia na swojej działce szukającego grzyba, bo tam rosły to mało ze skóry nie wyskoczył... 5 tys m2 - ogradza się, 10 tys m2 - ogradza się... bo to MOOOOJEEEE :D Nikt łazić po tym nie będzie bo to moje... moje... moje... i tak jest z nasadzeniami, nikt wgapiać się nie będzie. Ot i tak :) Ileż było taniej gdybyśmy ogrodzili tylko wokół domu a resztę pozostawili luzem... ale to ,,przecież, co się posadzi to ukradną, będą zrywać owoce, będą kraść kwiaty!!" - :) Ogrodzone bezpieczne :)agatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-74098927321706922582016-01-25T10:53:52.882+01:002016-01-25T10:53:52.882+01:00Agatku nawet te tereny zielone można robić z głową...Agatku nawet te tereny zielone można robić z głową, jak patrzę na te zielone pokoje to mam wrażenie że jestem w kolejnym takim samym m -3 w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku - meblościanka, kanapa, fotele, telewizor. A jak patrzę na poszatkowaną tujami przestrzeń to przestało mnie dziwić że w niektórych krajach na osiedlach domków jednorodzinnych jest zakaz sadzenia wysokich żywopłotów i że wysokość żywopłotu jest uzależniana od wielkości działki. Wiem że każdy chciałby mieć namiastkę swojego własnego zielonego ale np. w domku szeregowym to zielone z zasady nie gwarantuje absolutnej prywatności. To trochę tak jakby ludzie w blokach zaczęli narzekać że w budynkach jeszcze ktoś oprócz nich mieszka i zasieki postanowili uskutecznić. Każdy rodzaj budownictwa ma tam swoje normy, chodzi mi o takie rzeczy jak wielkość powierzchni działki przeznaczonej na zielone w stosunku do części zabudowanej, może powinny być i takie które regulowałyby wysokość niektórych nasadzeń w stosunku do wielkości działki. Choć jak sobie pomyślę o naszych urzędnikach to może jednak lepiej nie, dopiero by się porobiło. Jak kupować krasnala to tylko najwyższego sortu, czy tradycyjny czy bradzo nowoczesna forma krasnoludyzmu ( ostatnio widziałam takie abstrakcyjne ceramiczne czerwone formy czapeczkopodobne )to krasnal musi być the best. Na innego po prostu szkoda miejsca w ogrodzie, a już na pewno szkoda na jakiegoś przedstawiciela gatunku wykonanego z żywcy.Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-83442977827146962162016-01-25T07:07:14.561+01:002016-01-25T07:07:14.561+01:00Bardzo podobają mi się krasnale ale nie mam żadneg...Bardzo podobają mi się krasnale ale nie mam żadnego, mam jednego aniołka, który chyba powinien już zostać trochę odrestaurowany, ale jakoś tak... mąż jak go zobaczył to zapytał - kogo tam pochowałam? :/<br />Myślę sobie, że teraz modne są tereny zielone przydomowe na grilla, hamaczek czy huśtawkę ogrodową, miejsce na miłe spotkanie ze znajomymi i jak są dzieci to na czynny relaks z nimi- piłka, koszykówka czy placyk zabaw. Kiedyś miłośnicy ogrodów czy dłubania w ziemi, ludzie z wizją upraw przydomowych kupowali domki dziś kupują ludzie, którzy najchętniej zabetonowali by wszystko ale z braku pieniędzy tego nie robią. Pragną mieć po prostu prywatną przestrzeń na świeżym powietrzu. Nasadzenia typu iglaki czy cokolwiek jest najczęściej udziałem bliskich czy znajomych lub pewnym kompromisem społeczności sąsiedzkiej. agatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.com