tag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post2885254914317921326..comments2024-03-28T11:29:18.368+01:00Comments on Blog w zasadzie ogrodowy: Różane opowieści Tabaazahttp://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-43885897838539361792018-06-08T16:11:42.639+02:002018-06-08T16:11:42.639+02:00Jak pisałam w tym roku z zapachem nie najlepiej, ...Jak pisałam w tym roku z zapachem nie najlepiej, wyobraźnia musi człowiekowi pracować. ;-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-77267879909005635432018-06-08T05:51:16.977+02:002018-06-08T05:51:16.977+02:00Ależ mi zapachniało z monitora!!!! Ależ mi zapachniało z monitora!!!! agatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-5034044647282260692018-06-07T22:50:53.963+02:002018-06-07T22:50:53.963+02:00Bez przesadyzmu z tą delikutaśnością róż. Trza wy...Bez przesadyzmu z tą delikutaśnością róż. Trza wybrać hardcory i już! Znaczy zapuszczaj po rozpoznaniu ( byle nie po rozpoznaniu bojem;-), poczytać trza co na piochach będzie dobrze rosło, a w razie czego zrób wzmocnienie gleby na różanym odcinku i szlus ). :-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-13210340529640179932018-06-07T21:56:18.696+02:002018-06-07T21:56:18.696+02:00Piękne, piękne, piękne! Każda jedna. Zazdraszczam!...Piękne, piękne, piękne! Każda jedna. Zazdraszczam! Ja mam słabość do pnących. Ale w tym roku po raz pierwszy kupiłam 3 egz. okrywowej Fairy. Jeszcze czeka w doniczkach. Chciałoby się mieć inne, takie piękne jak Twoje, tylko to podlewanie, mszyce, gąsienice, rdza. Boję się, że zamiast się zachwycać, będę musiała w kółko latać koło nich, żeby jakoś przeżyły. Mylę się?Monika Strączyńskahttps://www.blogger.com/profile/18310925193006731273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-68049938415645045622018-06-06T10:05:56.242+02:002018-06-06T10:05:56.242+02:00:-D:-DTabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-62146585291445563472018-06-06T07:45:07.817+02:002018-06-06T07:45:07.817+02:00Wspaniałe :)Wspaniałe :)Wietrzykhttps://www.blogger.com/profile/17607715939489347767noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-59269916657555321832018-06-05T20:34:34.962+02:002018-06-05T20:34:34.962+02:00Myślę że ma coolorek podobny do różanecznika '...Myślę że ma coolorek podobny do różanecznika 'Old Port', może się hodowcy skojarzyło. ;-) Fakt, są odmiany nadające się zdecydowanie do półcienia - taki kwiat odmiany 'Cardinal de Richelieu' na ten przykład w słoneczku robi się szmatowo - podłogowy. Jednak większość róż woli słoneczko. Jednak wydaje mi się że najważniejsze są warunki glebowe ( no dobra - poza ekstremalnym zacienieniem ;-) ). Na dobrej glebie róże więcej znoszą. :-) Dziś buszowałyśmy z Mamelonem we Floribundzie, Mamelon już ma gryplan co gdzie przesadzi i co gdzie wciśnie. Strach się bać, he, he, he! Ja też mam swój mały gryplanik.;-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-61567725428844634122018-06-05T20:20:02.140+02:002018-06-05T20:20:02.140+02:00Niektóre róże muszą mieć dużo słońca i tylko w mie...Niektóre róże muszą mieć dużo słońca i tylko w miejscu maksymalnie nasłonecznionym okażą swoje piękno. Posadź trochę w różnych warunkach nasłonecznienia, to będziesz miała zróżnicowanie. Mam dwa krzaczki odmiany Minerva, posadzone od północnej strony wyższych krzaczorów Rose de Rescht, bo przeczytałam, że najlepiej rosną w półcieniu. I fakt, mają piękny naprawdę fioletowy kolor bez domieszki purpury czy czerwieni i cudny zapach, nie przypalają się od słońca a pojedynczy kwiatek trwa około 3 dni. Ale z kolei taka Evelyn, cud, miód i 1000 dolarów w jednym, musi mieć dużo słońca, bo tylko wtedy jest w szczycie swojej urody i wigoru. A Old Port rośnie u mnie na patelni i trzyma się jak zdrowy byk, mimo, że wszędzie czytam, że lepiej rośnie w półcieniu. Nie traci koloru, trzyma fason, nie omdlewa, pachnie upojnie. Od 2 tygodni, od kiedy zakwitł pierwszy kwiat tej odmiany, jestem gorącą orędowniczką akcji sadzenia gdzie się da Old Portów i upowszechniania jego zalet, bo to świetna odmiana. Nazwa dziwaczna jak dla mnie, zapewne hodowca miał swoje powody, ale ja osobiście nazwałabym ją Gwiazdą z Lothlorien, ma taki jakiś Tolkienowski klimat. bjorkhttps://www.blogger.com/profile/03817107660897307376noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-50434994650375872522018-06-05T20:08:50.697+02:002018-06-05T20:08:50.697+02:00Słoneczne miejsce słonecznemu miejscu nierówne. U ...Słoneczne miejsce słonecznemu miejscu nierówne. U mnie Agatku na Suchej - Żwirowej patelnia i piochy, dlatego jest tak kiepsko. Gdyby była silniejsza gleba byłoby lepiej. Może jednak nie przerywaj akcji różanej, jeżeli masz cięższą glebę to różom będzie na takim stanowisku dobrze.:-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-12441128029578917962018-06-05T18:07:43.209+02:002018-06-05T18:07:43.209+02:00Dzięki Kochana, miałam robić specjalne miejsce dla...Dzięki Kochana, miałam robić specjalne miejsce dla róż w słonecznym miejscu jak widziałam to w Powsinie ale skoro tak szybko przekwitają to dam sobie spokój.agatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.com