tag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post3131233716665685563..comments2024-03-28T11:29:18.368+01:00Comments on Blog w zasadzie ogrodowy: Codziennik - O radościach listopadaTabaazahttp://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-64181612770982497552018-11-23T17:46:23.105+01:002018-11-23T17:46:23.105+01:00Po chujinkę to ja w tym roku pojadę do znajomej sz...Po chujinkę to ja w tym roku pojadę do znajomej szkółki, bo to nie może być biedactwo z uszkodzonym korzeniem ( jodełka mła się marzy a jodełki majo korzeń palowy, wykopki im szkodzą ). Rok dla mła być cóś ciężki więc sobie choć zachujinkuje. Co prawda będzie bez kaczorów ( tfu! ) Donaldów ale że tak to określę - bardziej wesoło niż aligancko. Chujinka ma być kolorowa, może nie jakoś strasznie jarząca ale coolorków ma mieć moc. Takie są gryplany, na razie przygotowuję koty snując im opowieści o drzewkach po których się nie chodzi. "O Tannenbaum, o Tannenbaum...".;-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-72111865981705477952018-11-23T09:44:39.587+01:002018-11-23T09:44:39.587+01:00rok temu, rzutem na taśmę, nabylim chuinke disneya...rok temu, rzutem na taśmę, nabylim chuinke disneya w lidlu, z przeceny. miała adekwatny pojemniczek z kartonu w psy pluto, kaczory (tfu) donaldy i myszki miki oraz kartonowe zawieszki w tenże. chuinka 50 cm wzrostu przybyła w ciągu sezonu z 10 cm, stoi w doniczce i wjedzie na chwile w Wigilie, bo chuinek i obzdobek tez nie zdzierżam w nadmiarze, ale chłop i owszem wiec chłopskim targiem stoi potem do czech króli a zara potem won.leloophttps://www.blogger.com/profile/16825383766654537068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-19778103902081722282018-11-23T09:30:23.520+01:002018-11-23T09:30:23.520+01:00Bezczelnie przyznam że właśnie na sukces Twoich ...Bezczelnie przyznam że właśnie na sukces Twoich poszukiwań liczyłam, znaczy klasyka wg. leniwca została zastosowana. Obabrazki mam na kompie jakiś czas, a w pośpiechu albo z zapominalstwa nie napisałam czyje. No i potem masz babo placek bo szukanie po obrazkach mła się niekoniecznie udaje ( czasem się trafia a czasem długo, długo nie ). Współczuwam kociej obojętności ( pędzę z pocieszeniem że zapewne jest w dużej mierze udawana - koty tak majo ). Co do przymusowej radości - najbardziej z całej świąteczności przemawia do mła "O Tannenbaum!" i w związku z tym mła po raz pierwszy od paru lat planuje zakupić dżefko , które następnie usadzi w Alcatrazie. Jodełka to będzie i mła na tym zakończy świąteczność. Rodzinę i przyjaciół mła widuje tak często że nie czuje potrzeby zasiadania do stołu "z okazji", o ile dorosły Jezus jest na swój sposób interesujący o tyle mały Jezusek mła aż tak bardzo nie zanęca ( mła nie jest z tych którzy ciamkają z zachwytu na widok pyzatych policzków, oponek na nóżkach i dwóch zębów ), osioł i wół szopkowy całego czasu świąt nie wypełnią więc mła będzie bombkowała i chujiniła. I nie będzie sobie żałować, chujinkę ubierze w początkach grudnie - jak świętować to długo i wytrwale! <br />Sweety co Ty tutaj piniami szczujesz! A rachunek za ciepełko to kto zapłaci?! ;-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-24938346240002639332018-11-23T09:02:27.948+01:002018-11-23T09:02:27.948+01:00No i dobrze że się humor pojawił, u mnie musowo mu...No i dobrze że się humor pojawił, u mnie musowo musi dziś być bo przede mną zakupy na weekend a tu czarny piąteczek. Wrrr... już widzę te dzikie tłumy. Umówiłyśmy się z Mamim na przedpołudniowe zakupy, może uda się uniknąć najgorszej nawały. Potem jednak same będziemy polować, w necie na tańsze bilety lotnicze. jakby wam zawieszało połączenia w lotniczych wyszukiwarkach to tak, to my się do tego będziem przyczyniać. ;-) W Odzi niestety wiosenność przeszła ino mig, w kwietniu temperatury były letnie. :-/ Może w przyszłym roku będzie jak Wielki Pogodowy przykazał. trzymam się tej nadziei bo uwielbiam wiosenne rozbudzenia. :-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-60145885555354373792018-11-23T08:37:59.858+01:002018-11-23T08:37:59.858+01:00Kelly Louise Judd
http://kellylouisejudd.com/post...Kelly Louise Judd <br />http://kellylouisejudd.com/post/57187243879/lycopersicon-esculentum-pen-and-watercolor-on<br />nie, żebym wiedziała ale gugiel od razu wywalił linkę, zaraz po Twoim blogu, przypadek ? :P<br />czyżbym miała polubić listopad, za to, ze jest w niezmienionym stanie ? zastanowię się. co do grudnia nie mam złudzeń, ostatnie dwa tygodnie to dla mnie hardkor, nie żebym rzucała się w wir, bo się nie rzucam (od kilku lat jemy w Wigile sushi, przygotowywane przez dzieci a święto jest jedno), ale nakaz radości działa na mnie jak płachta na byka. 2go stycznia odzyskuje humor i kolory.<br />moje koty wpadają do domu na michę, w ogonach maja cieple kocyki wienc muszem dogrzewać się sama, skarpety HeatHolder są niezastąpione ;)<br />a jusz myślałam, ze włóczysz się pod piniamileloophttps://www.blogger.com/profile/16825383766654537068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-88696806530107908232018-11-23T07:10:40.525+01:002018-11-23T07:10:40.525+01:00Dobrze poczytam sobie twój post z rana to ma się o...Dobrze poczytam sobie twój post z rana to ma się od razu dobry humor :)<br />Jeszcze pominęłaś odchorowywanie obżarstwa świątecznego ;) Niektórzy mówią, że wiosny nie było w tym roku. U mnie była, pamiętam jak zawróciłam uwagę na to, że tak długo kwitną krokusy. Kiedy przyszło szybko ciepło to krokusy raz dwa się zawinęły i po nich. W tym kwitły długo, tak jak tulipany. Nigdy jeszcze tulipany nie kwitły mi tak długo jak tej wiosny. :)<br />Moc uścisków :Dagatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.com