tag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post7161171916554003855..comments2024-03-18T19:30:11.352+01:00Comments on Blog w zasadzie ogrodowy: WypoczywuTabaazahttp://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-39047643658580653262020-06-18T10:19:29.698+02:002020-06-18T10:19:29.698+02:00Mła tyż biega, ogród widzi z doskoku. Koty w nim s...Mła tyż biega, ogród widzi z doskoku. Koty w nim słyszy rozrabiające i to jak na razie jej cała satysfakcja ogrodowa. Mimo doskokowego oglądu z niepokojem zauważyła że cóś żre jej malutką jarzębinkę i nie jest to wraża ćma. Wiciokrzewy też u mła zaczynają pachnieć i dobrze bo mła lubi bardzo ten zapaszek. Co do buzi Mrutiego - mła ma czasem wrażenie że otwór zasysający działa u niego tak jak u węży, Mruti byłby w stanie mła pożreć gdyby mu się zechciało. Co do rozmówek to mła ostatnio przemawiała do się, słabo jej to wyszło bo wcale się nie posłuchała. Co do deszczy i chwastów - a niech se rosną, w końcu to zielone! ;-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-54616698964565953932020-06-18T10:12:27.811+02:002020-06-18T10:12:27.811+02:00Mła najsampierw , przed foceniem, upewniła się czy...Mła najsampierw , przed foceniem, upewniła się czy koty aby na pewno siedzo w ogrodzie. Mła wie co by było gdyby przy nich jej ubabranka rozłożyć do focenia. Kot nie byłby pod materiałem a na materiale! ;-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-37169059480692159722020-06-18T00:04:34.232+02:002020-06-18T00:04:34.232+02:00U mnie najbardziej intensywnie oraz interesująco p...U mnie najbardziej intensywnie oraz interesująco pachnie piwonia w kolorze biało-żółtym. Czyli się zgadza.<br />Też wsadziłam w wazon, bo niech się w domu nimi nacieszę, w ogrodzie tylko latam a to z haczką, a to z wiadrem pełnym chwastów lub podtopionych ślimaków. Nie ma czasu na zachwycanie się zapachem. Czasem w przelocie coś mi się wciągnie nosem przepięknego i się zaczynam zastanawiać, co też mi tu tak wspaniale wonieje w kompostowniku, przecież nie świeża pryzma z podgniłymi kuchennymi odpadkami na wierzchu, ozdobionymi wzorem z różnokolorowych ślimaków. A to wiciokrzew. Ach.<br /><br />Zawsze mnie zaskakuje, kiedy moja słodka, malutka koteczka otwiera swą paszczę i okazuje się, że to jest straszliwie wielka różowa czeluść w której zmieści się największa mysz.<br /><br />Jeżeli chodzi o rozmowy z innymi, to ja rozmawiam nie tylko ze zwierzętami. Również z roślinami oraz z materią mniej ożywioną typu kamień.<br /><br />U nas od jutra zapowiadają jakieś obfite opady przez chyba tydzień. A ja nie wyrobiłam się z plewieniem, bo pies miał biegunkę, i kiedy skończy padać to ten chwast chyba sięgnie nieba.<br />I tak to. Pozdrawiam o północy, hu, hu, huuu.Agniechahttps://www.blogger.com/profile/04493728019574464691noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-42999511875928831112020-06-16T15:13:55.948+02:002020-06-16T15:13:55.948+02:00Te malusie kiciusie, owszem widziałam. Ja szukałam...Te malusie kiciusie, owszem widziałam. Ja szukałam uparcie KOTA, sprytnie schowanego pod materiałem.... Romanahttps://www.blogger.com/profile/02287345171107765487noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-227812459087403142020-06-16T12:33:48.670+02:002020-06-16T12:33:48.670+02:00Boguśku, google, fony, nawet proszki od prania od ...Boguśku, google, fony, nawet proszki od prania od nas mundrzejsze. Zgraza! ;-) Mła fociła kotony zapamiętale bo one rozleniwione upałem ładnie pozowały. Mł zauważyła że jakoś mniej peonii i w ogrodach koło niej. No ale wiesz, w ogóle kwitnących mniej - tujka, tyrawniczek, te klimaty. Mła tyż ma nadzieję że nastąpi samopodlanie, Wielki Pogodowy mógłby mieć jakiś tam wzgląd na moje rachunki wodociągowe. Wąchaj ten różano - jaśmionowcowy zapach na całego bo jak się takie temperatury utrzymają i słoneczko będzie operować to zaraz będzie po zapachu. :-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-58762732664406136222020-06-16T12:28:22.571+02:002020-06-16T12:28:22.571+02:00U mnie ścinki były bo i upał i burze a peonia + ...U mnie ścinki były bo i upał i burze a peonia + dużo wody = wyleganie. Na rabacie zostały pojedynczeokwiatowe, one zawsze wyprostowane. Najśmieszniejsze że z zapowiadanych burz nici. Sucho, gorąco a wody z nieba ani śladu. :-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-45169808365976489072020-06-16T12:25:50.011+02:002020-06-16T12:25:50.011+02:00Gacuś jest najzupełniej normalny. Bardzo dużo prz...Gacuś jest najzupełniej normalny. Bardzo dużo przyzwoitych kotów nie lubi obiektywu. Danuś nie lubił, Wiktorek nie lubił ( Wiktorek to miał swoje powody ), Laluś tolerował, Felicjan czasem gwiazdorzył a czasem wprost przeciwnie. Z kocimi dziewczynkami jest tak samo, bardzo długo źle na aparat reagowała Okularia. Przy tym materiale z kawą jak się dobrze wpatrzysz to widać kotki białe, fuckt, trochę podobne do kubeczków, he, he, he. Peonie są cool, mła je lubi choć one czasem u mła grymaszą. :-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-27701721489422865472020-06-16T07:59:14.808+02:002020-06-16T07:59:14.808+02:00Miało być peoni, ale fon jest mundrzejszy... Jeszc...Miało być peoni, ale fon jest mundrzejszy... Jeszcze go nie okiełznałam... Boguśkahttps://www.blogger.com/profile/06431628543604936311noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-83629651827565696772020-06-16T07:57:34.429+02:002020-06-16T07:57:34.429+02:00Sesja zdjęciowa kotów mnie usatysfakcjonowała. Peł...Sesja zdjęciowa kotów mnie usatysfakcjonowała. Pełni kole mnie nie ma nigdzie. Kiedyś, w dawniejszych czasach jeździłam do koleżanki i przywozi łamie z Jej ogródka bukiety peoni. Nie ma koleżanki i Jej ogródka.. . Za, to wczoraj i przedwczoraj znowu wąchałam białe róże i jaśminowce, za oficjalnym pozwoleniem właściciela ogródka. Jestem usatysfakcjonowana. Pozdrawiam i chyba dziś Twój ogród sam się podleje. Boguśkahttps://www.blogger.com/profile/06431628543604936311noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-21398446254648463132020-06-15T22:17:12.772+02:002020-06-15T22:17:12.772+02:00Kotki są przeurocze, do zagłaskania, a piwonii ja ...Kotki są przeurocze, do zagłaskania, a piwonii ja nie ścinam, dla mnie najpiękniej wygląda w otoczeniu ogrodowej zieleni. Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrej nocy ;)Makshttps://www.blogger.com/profile/04089023109151821334noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-30621655745488404262020-06-15T16:11:23.500+02:002020-06-15T16:11:23.500+02:00Po drugie uspokoił mnie Twój post co do ekscentryc...Po drugie uspokoił mnie Twój post co do ekscentryczności Gacusia. Znaczy fobię fotograficzną mają też inne futerka, i nie musi to oznaczać traumy wymagającej leczenia zamkniętego. Po pierwsze, obejrzałam najpierw fotki i widok materiałów mnie zadziwił. Bez czytanego tekstu, patrzyłam i patrzyłam usiłując zobaczyć kota, który się na pewno pod nimi schował.. a druga fotka piwonii mnie zachwyciła. Pozdrawiam.Romanahttps://www.blogger.com/profile/02287345171107765487noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-88207342964957840012020-06-15T10:19:53.631+02:002020-06-15T10:19:53.631+02:00U nas temperatury znormalniały ale deszczu nie wid...U nas temperatury znormalniały ale deszczu nie widać. :-/ Co do wazonu to mła uważa go za naprawdę dobrą zdobycz, nie dość że urokliwy to jeszcze przeceniony. Słowo przecena jest bardzo bliskie mojemu chytremu ódzkiemu serduszku. ;-)Tabaazahttps://www.blogger.com/profile/02375944365323533985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-345142132973563076.post-90590868486168081202020-06-15T09:02:12.405+02:002020-06-15T09:02:12.405+02:00Juz kiedys mialam to napisac ze ten rozowo-popiela...Juz kiedys mialam to napisac ze ten rozowo-popielaty wazon jest wyjatkowo urodziwy. A peoni tez obie wczoraj do wazonu nacielam, choc u mnie na razie upalow nie ma, tylko ludzkie temperatury: okolo 25-26°C.tessahttps://www.blogger.com/profile/13568439468338245301noreply@blogger.com