No i jesteśmy już niemal w połowie sezonu kwitnień irysów SDB. Wszystkie trzy Pumilotony ukwiecone, stare odmiany czarują w sporych grupkach, nowe nabytki zachwycają debiutującymi kwiatami. Wszystko byłoby cool, gdyby nie to że w domu mamy mały koci szpitalik i uciecha z kwitnienia karzełków jest zmącona przez historię Szpagetki. Z dobrych wieści to w tym sezonie jak do tej pory obyło się bez paskudnych niespodzianek ze strony pogody. Mamy z Alcatrazem sporo szczęścia bo u Roberta w leśniczówce piękne łany kwitnących SDB załatwiło gradobicie. Żal gardło ściskał jak człowiek patrzył na zdjęcia pobitych kwiatów! Rozwałka totalna! U mnie deszcz kapuśniaczy a nie wiaderny i chłodek, ale taki powyżej zera, więc kwiaty wyglądają całkiem dobrze. W przyszłym tygodniu zamierzam wybrać się zusammen z Mamelonem do Irysowa, żeby przepatrzeć esdebiaste rabaty Ewy i Andrzeja. Ponaglenie było bo na Stokach kwitnienie w pełni i najwyższy już czas na oglądanie kwitnących SDB zanim będzie "po ptokach". Szpagetka zostanie zostawiona pod opieką Dżizaasa a ja dokonam przeglądu na ewino - andrzejowych rabatach. Pewnikiem znowu po tej wizycie wrócę z nowymi chciejstwami i planem przerobienia któregoś z Pumilotonów - normalka, he, he. Powolutku muszę się też zabrać do sporządzania planów lipcowo - sierpniowych nasadzeń z irysów SDB, teraz jest najlepsza pora bo widzę jak w realu wyglądają kwiaty. Już zdarzyło mi się przesadzanie kęp bo realne kwitnienie miało się nijak do fotkowych przedstawień i kolory odmian zamiast "pięknie grać" na rabacie gryzły się niemiłosiernie..
U mnie na razie kwitnie taki: http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2014/04/IMG_3285_SDB.jpg tylko nie pamiętam co to za jeden. Podpowiesz? I z tych maluchów, które dostałam ostatnio od Ciebie jeden miał pąk, choć nie nastawiałam się, że od razu zakwitną. Mam nadzieję, że jak wrócę po długim weekendzie to się jeszcze nim nacieszę albo chociaż zdążę zobaczyć ;)
Kasiu, półmetek??? U mnie niektóre nawet jeszcze nie kwitną! Co ja piszę? Nieliczne kwitną reszta w pąkach :) Za to chyba za dwa TB się wyrwały z wykłoszeniem...
Ha, to jest ten sam niezidentyfikowany staruszek , który rośnie u mnie, he, he. U mnie się teraz wszystko zatrzymało, ale to i dobrze bo temperatura była w nocy okołozerowa.
U mnie na razie kwitnie taki:
OdpowiedzUsuńhttp://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2014/04/IMG_3285_SDB.jpg
tylko nie pamiętam co to za jeden. Podpowiesz? I z tych maluchów, które dostałam ostatnio od Ciebie jeden miał pąk, choć nie nastawiałam się, że od razu zakwitną. Mam nadzieję, że jak wrócę po długim weekendzie to się jeszcze nim nacieszę albo chociaż zdążę zobaczyć ;)
Joasiu link mi się nie otwiera, tak że kaplica. Jak pogoda się utrzyma taka jak obecnie, to masz spore szanse na oglądanie kwieciszcza.
OdpowiedzUsuńA to ciekawe czemu się nie otwiera. To może zajrzyj do mojego wątku w tabazie on tam jest pokazany :)
OdpowiedzUsuńMi się otwiera link.
OdpowiedzUsuńKasiu, półmetek???
U mnie niektóre nawet jeszcze nie kwitną!
Co ja piszę? Nieliczne kwitną reszta w pąkach :)
Za to chyba za dwa TB się wyrwały z wykłoszeniem...
Ha, to jest ten sam niezidentyfikowany staruszek , który rośnie u mnie, he, he. U mnie się teraz wszystko zatrzymało, ale to i dobrze bo temperatura była w nocy okołozerowa.
OdpowiedzUsuńNo bo on od Ciebie przyjechał, dlatego Pomyślałam, że zapytam Ciebie.Wydał mi się podobny do 'Michael Paul' ale sama nie wiem.
OdpowiedzUsuń