Chyba najweselszy z irysów które na płatkach mają fiolet, niebieski i brąz. Brąz nasycony i ciepły, fiolet płatków kopuły w tzw. średnim nasyceniu, bródka intensywnie niebiesko - rdzawa. Do tego wszystkiego sporo śmietankowej bieli i żółte akcenty. Nie jest to może jarmark w stylu odmiany 'Cyclops', ale czyste barwy powodują że ten niby "ciężki" irys to pełna lekkości i wdzięku radość dla oczu. Na rabacie nie da się go nie zauważyć a jednocześnie nie zawłaszcza dla siebie całej uwagi. Zbilansowany, że się tak wypiszę. Przyjechał z Australii, ze szkółki "tatusia". Trochę posiedział w gruncie zanim zaczął kwitnąć, ale nie wiem czy to dlatego że odmiana grymaśna, czy też miało to związek z podziałem dużej "blythowskiej" sadzonki tuż po jej otrzymaniu. Metryczka przedstawia się tak: 'Terse Verse' został zarejestrowany przez Barry Blythe'a w roku 2000, a w sezonie 2000 / 2001 wprowadzony do handlu przez szkółkę Tempo Two. Ten irys jest wynikiem krzyżowania odmian 'In Jest' X 'Celcius'. Dorasta do 36 cm, zakwita wcześnie i kwitnie do połowy sezonu ( u mnie tak raczej bliżej środka sezonu rozpoczął kwitnienie ). Przyrasta dość szybko, zważywszy na to że przeszedł ostre krojenie w początkach swojej kariery w Alcatrazie to nawet bardzo szybko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz