Strony

piątek, 20 września 2024

Słowo wolne jak ptak

Rzecz dzisiaj  będzie o cenzurze, bo na blogu Oli zdarzyło się cóś mało przyjemnego. Oględnie pisząc. Mła jako znana szerzycielka  teorii spiskowych, które dość szybko przestają być teoriami zamieniając się w korupcyjny bajzel, wkarwiający przyglądający się występom władzy naród, zastanawia się czy Blogger zaliczy ją do "nieprzyjaciół ludzkości".  Wyróżnienie z tych nobilitujących, bo amerykańska korpo bezczelnie cenzurująca treści nie tworzy bazy potępionych, tylko listę ksywek i nazwisk poszukiwanych w necie przez ludzi mających dość papy zapodawanej przez Alphabet. Wicie rozumicie, te wszystkie bezpieczne treści o pupulce Maryni ( słowo dupa nie ma racji bytu, dupa jest konkretna i dość dorosła a pupulka to taki infantylizm w sam raz paszący do oglądaczy motylków, kwiatków, psióch i kokotków ) nie uciągną na dłuższą metę biznesa, bo ileż do cholery można oglądać pierdół?! Zdaniem mła Alphabet jest właśnie w trakcie zarąbywania się własną ręką, co mła akurat snu z powiek nie spędza, bo mimo tego że mła korzysta z Alphabetowej  platformy, to ma do niej sporo zastrzeżeń i nie uważa jej za ósmy cud świata. Korzystam bo ponad dziesięć lat temu najprościej było mła tu się lognąć i tworzyć, od tego czasu jakość usług Bloggera się wzięła i pogorszyła, bowiem przesiadka na smartfony okazała się cóś problematyczna  i maszynka, która była do opanowania  dla babć i wnuczek, przestała być cóś prosta w obsłudze. Ludzie szukają czegoś co zastąpi obecny badziew. To widać nie tylko w przypadku Bloggera, ludzie zarabiający na Youtube jak kania dżdżu wyczekują czegóś nowego. No cóż, nie wystarczy zamknąć chińskiego szpiona  Tik  Toka żeby ludzie zaczęli ponownie kochać Youtube, na którym nie wolno używać w kontekście negatywnym słowa szczepionka przeciw Covid 19 czy źle oceniać politykę  Izraela wobec ludności palestyńskiej w Gazie.

To jest chore i bardzo dobrze że coraz więcej ludzi mówi i pisze o cenzurze amerykańskiej  korporacji, wprowadzanej pod pozorem walki z dezinformacją i sianiem nienawiści. Politykom UE do tej pory taka cenzura się podobała ale garnitur polityczny może nam się zmienić, jeżeli  korpo nie pokuma na czas że cóś się zmienia,  to jej zabawki mogą zostać zastąpione przez inne, to nie jest niemożliwe by stworzyć sobie własne  wyszukiwarki i całą resztę. Godzimy się na globalny zasięg Alphabetu ale to nie jest tak że hegemonię tej firmy da się utrzymać w nieskończoność. Świat nam się zmienia, nawet Intel dostaje w tyłek, więc logiczne wydawa się że prędzej niż później ludzie znudzą się cenzurowanym przekazem i Google, przewodnik po świecie pełnym motylków i kfiotków, zanotuje solidny zjazd, czego mła zresztą życzliwie życzy. Co do polityków, idiotyzmem jest uważać że cenzura zapewni niekończące się rządzenie, nie dało rady w XVII wiecznej Anglii wprowadzić na stałe rządowego przeglądu treści przed drukiem, nie da się zamknąć ludziom ust algorytmami "walczącymi z dezinformacją i mową nienawiści".

Koń jaki jest każdy widzi, np.  kanclerza Schulza nie zrobi się Claudii Schiffer, relatywizowanie wolności słowa nic nie pomoże, bo real jest jaki jest. Pieprzenie o wolności słowa i jednoczesne przykręcania śruby to prosta droga do uciszania krytyki a to z kolei prowadzi do zamordyzmu. W związku z czym zamierzam w ramach wolności wypowiedzi siać "mowę nienawiści" na całego i jeszcze przy okazji dezinformować. Zacznę od najważniejszego - legislacja unijna dotycząca kontroli treści powinna natychmiast trafić do kosza a jej twórcy skończyć poza polityką. Won z zamordystami przebranymi za zatroskanych dobrodziei. Na pohybel tej zarazie, która moczy się ze strachu że ludzie nie tylko ocenią jej durnotę ale jeszcze dadzą temu  wyraz a jak się policzą i zrozumieją jak ich dużo to nawet kopa zasolą w zarzundzający tyłek. I skończy się bycie wybrańcem, życie z publicznej kasy i totalny brak odpowiedzialności. Ursula pierwszą kandydatką do wykopu za te biznesy covidowe, dopóki siedzi tam gdzie siedzi to normalni ludzie będą patrzeć na  KE jak na bandę przekręciarzy. No i słusznie, bo jaki pan taki kram, osoba która z prywatnego konta mailowego prowadzi negocjacje biznesowe jako szefowa KE, których zapis tajemniczo znika, nie powinna zajmować takiego stanowiska. Śmierdzi korupcją na odległość, może się Ursula co najwyżej nadawać na kanclerza Reichowa, u nich taka tradycja że dobrze jak kanclerz się w biznesie zdziwnie ustawi.

29 komentarzy:

  1. Nie, trzy razy, sto razy, milion razy nie! Nas, wolnych ludzi dla tej niewoli, która zaciska sie nam na jestestwach coraz bardziej. Jak głosi poeta: "Ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierze w to, że ten świat nie zginie nigdy".
    I w końcu na pewno wrócimy do normalności, tylko w drodze do niej trzeba nam przejść sucha stopą poprzez to bagno niegodziwosci, kłamstw i propagandy. Wymaga to dużej wytrzymałości psychicznej, oraz oparcia w innych, podobnie myslących. Bo najgorzej to sądzić, że jest sie samemu, że jest sie jakimś dziwakiem pośród tych prawilnych. I wiesz, co jeszcze jest nam potrzebne? Poczucie humoru. Niegasnace. Dajace nam konieczny dystans do ich, tych gadów napuszenia i moralizatorkiego dydaktyzmu. Trza sie z nich śmiać. Oni tego nie cierpią. A powiem Ci, że choć napisałaś powyzej o waznych i poważnych sprawach, to ja sie po wielekroć uśmiechnęłam. To ten Twój specyficzny język sprawia. Jest jak bita śmietana do kawy posypana jeszcze czekoladą!:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że nie ma pitolenia o dziubdziasnym, miluszku polityku naczelnym, świetnej polityce unijnej, której mieszkańcy kontynentu mają tak serdecznie dość że w następnych wyborach to będzie cud jak wahadło nie wyleci w drugą stronę tak że jeszcze mechanizm trza będzie nam naprawiać, wielkiej pracowitości całej klasy politycznej i mundrości różnej maści ekspertów, ostatnio zasłużyli się ci od spuszczania wód ze zbiorników retencyjnych. Władzę trzeba dojeżdżać, każdą. Taka jest rola czwartej władzy, jak się czwarta wypisze to pojawi się piąta, więc lepiej żeby czwarta pamiętała. Jeżeli społeczniak zmieni się w propagandowy bełkot ku chwale jedynej słusznej ideolo i władzuchny najukochańszej, to skończy jak "Trybuna Ludu", swego czasu najpoczytniejsze pismo PRLu, po którym tylko roczniki w archiwach się ostały i dupowłaziostwo niektórych dziennikarzy. Olu, mła ma wrażenie że to nic nowego, mła już w to grała za komuny, znam te kroczki i podrygi. Nawet wiem jak to się skończy. :-D Śmiech to zdrowie, Ursula w roli szefowej KE to kabaret. Czekam na przemówienia o uczciwości i przejrzystości procedur w jej wykonaniu. ;-D Wylezie, nadmie się i wypowie, prawie jak nasz Dudosław z tym przydechem aktora amatorskiego przedstawienia. Czysta rozrywka na te ciężkie czasy.

      Usuń
  2. Ja się dorobiłam trolla ;D normalnie sława xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnego, takiego odhodowanego? Moje gratulejszony, wybijasz się. Ciekawe czym dojechałaś frustrata, czyżby przeliczał Twoją własną kasę na to co by mogła czy mógł za te pieniędze zrobić? A może jaki mniłośnik ludzkości, ziejący tą mniłością. Na Twoim miejscu mła by uczciła Twojego pierwszego trolla wpisem okolicznościowym, z fanfarami. No wiesz - "Witaj trollu ukochany, śliczny mój i wycacany. Dajże upust frustracji, nie rób sobie wakacji, na wpis Twój czekam niecierpliwie, chwalę się Tobą chełpliwie, kwitnij mi że mój jedyny, bądź królem trollingu dziedziny. Pisz wytrwale paskudne komenty, niech nie wpadnę w zapomnienia odmęty, niech silny w Tobie gnieździ się duch, co powoduje na stronce mej ruch." ;-D

      Usuń
    2. Na razie twierdzi, że wie ile mam kuwet :D

      Usuń
    3. Znaczy troll kuwetowy. Pewnie się doktoryzował z kuwetologii. Jeszcze tylko zrobi papieroznawstwo i będzie mógł się przerzucić na babcię klozetową.

      Usuń
  3. A ja nie czytałam usuniętych postów, no i nie przeczytam - uuuu, boli. Odkładałam sobie czytanie na później, błąd, no ale skąd do jasnej dupy miałam wiedzieć. W życiu bym się nie spodziewała takiej akcji, wyzywałam tyle razy na Bloggera, bo jakość pisania na nim pogorszyła się znacznie, ale to sprawy techniczno-obsługowe. A tu masz. Niespodzianka. Że oficjalne i mniej oficjalne media są cenzurowane i "wychowują" - oczywiste, zawsze tak było, od samego początku ich istnienia, co wielekroć zaprzeczało informacyjnej roli jaką miały pełnić, tak było, jest i pewnie będzie, zaczął się ten rozjazd od herolda miejskiego, który głosił to co mu kazali zatrudniający go. Ale wychowawca i redaktor gazetki dla babci (Młynarski, "niech sie babcia cieszy") Blogger? Sięgający po blog Oli? Zamordysta i wychowawca jelit, jeszcze jeden, jasna dupa...Obłęd postępujący, pierwszym sygnałem dla mnie że "hurra, tera my se powychowujemy i poograniczamy, bo czemu nie?" były filmiki wychowawcze i uświadamiające covidowo McDonald'sa, już pal diabli oburzające przesłanie, sam pomysł roli wychowawczej McDonald's jest obłędem.
    Skoro tak, to może "tera my" pofikamy, jednak piszac i się nie szczypiąc w tym pisaniu? Aż się Al rozkraczy, może razem Alphabetem? Po swojemu pisząc, niech się rozkraczą szybko przy rozkminianiu tekstu.
    A język Tabbaazy uwielbiam😄.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż kusi żeby wkleić wpis złożony z powtarzanego sto razy tekstu - "Covid - 19 był w dużej mierze przekrętem, wykonanym przy współudziale mediów. Ze szczególnym uwzględnieniem platform takich jak Youtube czy Blogger, ograniczających wolność wypowiedzi pod pretekstem walki z dezinformacją. Platformy te podawały treści nie mające pokrycia w faktach, które to treści były koordynowane z rządami wprowadzającymi przepisy ograniczające prawa obywatelskie". Ciekawe jakby próbę usunięcia czegóś takiego gnojki obroniły w sądach? Nawet AI by nie pomogła po tych trumnach z Bergamo, które musiały być wywożone bo władzuchna zakazała pogrzebów i się wzięło i nazbierało. Zamiast informować o debilizmie władz na Youtube leciały opowiastki o tym że to groza zarazy. W necie nic nie ginie, zawsze któś cóś zapisał na urządzeniu odłączonym od sieci. Cenzura to picoletto, tu się należy się jak psu zupa za sianie dezinformacji, he, he, he. ;-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiscie, ze cenzura kwitnie na calym swiecie i ma sie dobrze. Nie wiem jak jest w Polsce czy w ogole Europie bo tam nie mieszkam, ale wiem, ze tu w Stanach radzimy sobie calkiem dobrze z dostepem do niezaleznych zrodel informacji.
    I tak niezalezni dziennikarze sa dostepni nie tylko na YT ale sa takie platformy jak: locals, bitchut, rumble, odysse i pewnie jeszcze kilka innych, ktorych w tym momencie nie pamietam.
    Oczywiscie Ty Tabo np. twierdzisz, ze Max Blumenthal jest na pasku Putina tylko to troche dziwne, ze np. jest zapraszany do ONZ zeby tam wyglaszac swoje poglady. Oraz jego ojciec jest powazna figura w partii demokratow, co oczywiscie powoduje, ze ani ojcu ani synowi nie jest po drodze z tym drugim, bo Maxowe poglady sa bardziej prawicowe niz slepa niby demokratyczna lewica.
    To wlasnie lewica (demokraci) sa obecnie za jeszcze wieksza cenzura i obawiam sie, ze wcisna te Kamale do Bialego Domu jak zgnile jablko, ktore spadlo z galezi slepego Jozka. No ale globalistom byl najpierw potrzebny dementyczny Jozek, teraz im potrzebna Kamala, ktora miedzy uszami ma wiatr i bra buk zadnej komorki mozgowej.
    Co ma byc to bedzie mnie tam juz wsio rybka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bój żaby, jeśli chodzi o dostęp do cenzury i możliwości zamknięcia obiegu informacji to zarówno ci z lewa jak i ci z prawa opowiadajo o sobie jakie to one wolność wypowiedzi miłujące ale jak tylko można co wyciszyć, swoją narrację zapodać to wszystkie takie same. Myślisz że co się kryje za obroną uczuć religijnych, wolnomyślicielstwo? Bigoci w Stanach to taki sam dopust boży jak wokiści, ci ludzie najchętniej zamknęliby usta inaczej myślącym. Co do mniłośników Wujka Wowy to kolejni od prania mózgów, a z ONZetem to daj Słonko spokój, ta organizacja jest cieniem samej siebie sprzed lat. Po młowemu załatwiło ją południe globu, z tą swoją tak wysoce skorumpowaną elitą, że nie tylko nasze europejskie czy amerykańskie elitki wysiadajo, Chiny nie są w stanie czegóś takiego wyprodukować jak różni zdziwni Afrykanie zasiadający na wysokich urzędach. Teraz to lepiej jak się kto od ONZu odcina. ;-D Ech, gdzie te czasy kiedy błękitne hełmy cóś znaczyły? Co do Waszych wyborów to mła miała ostatnio przemyślenia, mła niepokoi zarówno Ryży jak i Kokosanka, ale tak naprawdę, naprawdę, to niepokoją mła Amerykanie. Z tej strony wielkiej wody wygląda tak jakby się tamtejszej ludności cóś pokićkało, ci kandydaci to cudaczni straszliwie i żadne pompowanie mendialne tego nie zmieni. No wiesz, to jak w tym powiedzeniu że jak się człek nie obróci to zawsze dupa. Ech... U nas są dostępne wszystkie z wymienionych przez Cię platform, Europa zresztą jedzie na sharku jak trza, albo inszych VPNach. Idę się polulać, dziś mła miała cinżki dzień, marzę o wyrze.

      Usuń
    2. Jesli macie te kanaly to dlaczego z nich nikt nie korzysta? Podaj mi nazwiska jakichs polskich niezaleznych dziennikarzy albo linki gdzie sie produkuja i wtedy bede mogla sie doszkolic.
      ONZ to juz padlo jak ja przylecialam do USA czyli 40 lat temu, wiec to dla mnie nic nowego ale jednak ciagle tam sa posiedzenia, spotkania itp. Jakos nie widze tam polskich reprezentacji niezaleznych dziennikarzy.
      Gdyby nie zdrowy rozsadek Wujka Wowy i niebianska wrecz cierpliwosc to juz byloby po Europie i pewnie polowie Ameryki. Wam tam wmowiono, ze Rosja sie rozpada, nie ma broni, Wujek Wowa ma 48 rakow na 14 narzadach:)))
      I Wy w to wierzycie.
      A tymczasem Wujek Wowa ma bron, ktorej nie ma Ameryka i cale NATO a nawet nie maja systemow wykrywania tej broni. Dlaczego Slepy nagle sie zastanowil, ze danie zezwolenia na bron dalekiego zasiegu Kokeinowemu Pajacowi to ryzyko wojny nuklearnej, w ktorej nie ma wygranych.
      Bo mu nareszcie wytlumaczyli ci z Pentagonu, ze my militarnie nie dorastamy na te chwile do piet Rosji. Co wcale nie oznacza, ze Slepy w amoku takiego zezwolenia nie wyda. Ja od pocztku czyli lutego 2022 mowie, ze nie daje sie malpie brzytwy... no ale wiadomo, ja jestem ruska onuca.

      Usuń
    3. Hypersonic wyposazony w bomby nuklearne w 72 minuty zmiata najwieksze miasta Stanow, na Europe potrzebuje nie wiecej niz 10 moze 15 minut.
      Chcesz tego?

      Usuń
    4. Co do amerykanskich wyborow to ja stoje z boku, ale tez nie rozumiem dlaczego Ty sie tak podniecasz naszym Ryzym.
      Wy sobie odkurzyliscie wlasnego Ryzego i jakos mnie to nie przeszkadza.

      Usuń
    5. Star nie obraź się na mła i nie zarzynaj jej za to co mła teraz napisze, znaczy kęsim jej nie rób za młową diagnozę. Uciekając przed jednym reżimem radośnie wpadasz w objęcia następnego, mając dość jednej propagandy, nie zauważasz że wciąga Cię druga. Nie jesteś niezależna w myśleniu, powtarzasz jota w jotę rosyjski przekaz, który wciskają na Zachodzie jako niezależny. Taki on niezależny jak ja wyszczuplałam na tej mojej diecie, taa... Niezależny dziennikarz to ten, który widzi że z jednej strony jest Moskwa ze swoją propagandą, z drugiej strony jest Washington ze swoją a jeszcze dochodzi Pekin, który ma jeszcze inną. W Polsce ludzie widzą może bardziej że Ruskie pitulą, bo po prostu są bliżej. Nie znaczy że są od razu zachwyceni Amerykanami, duża część ludzi u nas nie tyle wspiera Trumpa czy Harris co tęskni za Reaganem, czyli za Ameryką, która już nie istnieje. Do tej współczesnej to nawet za robotą się nie chce jechać. No po prostu jest insza rzeczywistość tylko Rosji a właściwie jej wierchuszce się wydawa że świat stoi w miejscu. Rosja się rozpada ale nie tak że, Panie tego, ruina i wogle. W Moskwie wszystko się buduje, sklepy w miastach są pełne bo nie ma sankcji na żywność. Mają kryzysy jajowe, mięsne itp. ale bardzo się dba by to nie było odczuwalne w Moskwie i Pitrze. Rosja rozpada się, bo ma za mało ludzi na zbyt wielkie terytorium, dupiaste zarzundzanie w stylu kolonialnym i jeszcze jakby było mało pokumała że już nie jest mocarstwem i robi wojenkę, na którą jej nie stać a ta wojenka jest pretekstem dla Zachodu do ukrycia pocovidowej zapaści i odbicia gospodarczego. Na tej wojence najbardziej korzystają Stany, Europa późno się obudziła i dopiero teraz inwestuje. Nie mam żadnych złudzeń że ktokolwiek by nie siedział w Gabinecie Owalnym to będzie psuł interes. Z polskiego punktu widzenia prowadzenie wojny na Ukrainie jest korzystne, bowiem osłabia chęć machania szabelką zarówno po stronie rosyjskiej jak i ukraińskiej. Popieramy Ukrainę ze względów moralnych, jak także z czystego wyrachowania - walczy z państwem nam wrogim, bo Rosja jako państwo, nie ludzie, jest nam wroga. Ukraina osłabia je i jest to dla nas dobre. Rosja osłabia Ukrainę i to też nie jest dla nas złe. Każdy kto ma rozum widzi ze gdzie dwóch się bije, trzeci korzysta. Niezależny dziennikarz to widzi, choćby nie wiem jak był prawicowy, nie lubił lewaków, uważał że Rosja może żyć po swojemu dopóki nie atakuje Zachodu. To jest wyważenie i widzenie świata, niezależne od wciskania z dwóch czy trzech stron nachalnej do bólu propagandy. Star Ty powtarzasz przekaz, on się tylko nazywa "niezależny". Usiądź, pomyśl, inteligentna jesteś i nie wierz dziennikarzom tylko dlatego że w sprawie covidu wytknęli Zachodowi jego głupotę, korupcję i inne radości. To jest wojna informacyjna, postaraj się żeby żadna ze stron Ci nie dokopała, siostrzyco w okopach. ;-D

      Usuń
    6. Tak się mła zastanawiała, który z polskich dziennikarzy wydawałby się być w miarę obiektywny, dość strawny i którego zaraz być nie wyrzygała jako bidenowłazidupa - podsyłam ja tobie Wróblewskiego. Nie zawsze się z nim zgadzam ale pogląd na prowadzonei wojenki to akurat mam podobny. Jest dziennikarzem prawicowym, na temat covidu zdanie miał wyrobione. Bardziej na prawo, czyli jak sądzę w kierunku, w którym byś szukała, jest Radek Pogoda czy Rafał Otoka - Frąckiewicz, ale widzą oni problemy z propagandą ze wszystkich stron, mła ogląda choć ich zawierzenie Ryżemu nieco ją śmieszy. Łukasz Warzecha prowadzi taki program w którym dyskutuje z Jakubem Dymkiem, który jest bardzo na lewo - to jest bardzo ciekawy program, bo prezentuje różne punkty widzenia. Tak nawiasem pisząc to w Polsce dziennikarze lewicowi ćwierkają spoko o propagandzie lewicy, nadużyciach covidowych itp. Nie ma aż tak ostrego podziału jak w Stanach. to właśnie widać po dyskusjach Warzechy z Dymkiem.
      Tu masz linki:
      https://www.youtube.com/watch?v=YzFjSQ_p1zY
      https://www.youtube.com/watch?v=ONGWA9GrutA
      https://www.youtube.com/watch?v=GXohoCQWTCU
      https://www.youtube.com/watch?v=sGd7ypqVx1k

      Na lewo Tobie nikogo nie zapodałam, bo jak rozumiem jesteś z tego kierunku przebodźcowana. ;-D

      Usuń
    7. Jeszcze jakbyś się czegoś chciała o Niemczech wywiedzieć, ani za bardzo na prawo, ani za bardzo na lewo:
      https://www.youtube.com/watch?v=nYPBrNTnLiQ

      Usuń
    8. OK pierwszy rzekomy dziennikarz... wybacz nie zapamietalam nazwiska. Facet umie czytac to jest 100% pewne bo przez 32 min opowiada to o czym przeczytal. Hej ja bym wolala zeby polecil ksiazki, ktore moglabym sobie sama przeczytac. Ale rozumiem, gosc stawia na "full service" i ogladacz nie musi sie pocic przy czytaniu. Doceniam. Ale gdzie tu niezalezne dziennikarstwo to ciagle nie wiem. 

      Drugi gostek Radek Pogoda. ten z kolei chyba moge go nazwac klimatysta, bo stara sie mnie uczyc czegos w tematach klimatycznych. Gdzie tu dziennikarstwo? Przepraszam ale to co on mowi to on tego nie wybadal osobiscie on znow przekazuje to co wyczytal. Owszem ma obcykana cala historie ruchu zielonych, tylko znow nic na temat obecnych wydarzen geopolitycznych. 
      Rafal Otoka-Frackiewicz mowi na tyle ciekawie w sensie tonu glosu, ze nie mozna przy nim zasnac. Ale znow mowi na tematy dotyczace tylko Polski, ktore mnie akurat nie interesuja, bo tam nie mieszkam i sie nawet nie wybieram z wizyta. Padaja nazwiska jakichs ludzi, o ktorych ja nie mam zadnego pojecia. Gdybym byla zainteresowana sytuacja w Polsce bo albo bym nigdy nie emigrowala albo wrocila. 
      Warzecha i Dymek, ci dwaj chociaz probuja cos tam gaworzyc na temat konfliktu na Ukrainie. Przy czym Dymek przyznaje, ze nie zna sie na strategii militarnej i to mu sie chwali. Znaczy to, ze sie przyznaje a nie udaje ze wie na pewno jak to bylo w przypadku Wojaka, ktory wszystko wiedzial na pewno:))) A teraz jak sie mleko rozlalo to juz od dwoch miesiecy milczy. Ale znow zadnych konkretow, zadnych zrodel informacji, zadnych dokumentow... Ot Dymek mowi w pewnym momencie cos o "informacjach instytucji ktorym ufa". OK ale jakie, ktore sa te instytucje, skoro im ufa to moze podalby jakis link, zdjecie dokumentu, ktory go do takiego zaufania przekonal. 
      Znow nie widze w tym niezaleznego dziennikarstwa. 

      Niemcami tez nie jestem zainteresowana az tak doglebnie, zeby tracic czas na sluchanie. Jak juz te Niemcy zrujnuja Rosje to daj znac.

      Usuń
    9. Podsumowujac, niezalezny dziennikarz to ktos kto albo relacjonuje z miejsca wydarzen albo ma chociaz dostep do rzetelnych informacji i potrafi przekazac swoja wiedze dokumentujac czyli pokazujac dokumenty, na podstawie, ktorych mowi co mowi. Zadna z zalinkowanych przez Ciebie osob nie kwalifikuje sie jako niezalezny dziennikarz. Oprocz dziennikarzy mozna czerpac wiedze od znawcow w danym temacie. I tu jesli pamietasz na poczatku konfliktu u mnie na blogu linkowalam np. bylego inspektora broni, emerytowanego kaprala/generala, emerytowanego inspektora CIA... itp. itd. .
      To sa ludzie, ktorzy sie ZNAJA to raz, a dwa maja kontakty, ktore przekazuja im pewne informacje co powoduje, ze ich platformy sa warte ogladania. Jak do tej pory to wszystko co mowilam i ciagle mowie w temacie Rosja/Ukraina sie sprawdza.
      To nie moja wina, ze Ty ciagle patrzac na wschod widzisz Zwiazek Sowiecki a patrzac na zachod tesknisz za Reganem... to juz bylo, minelo i nie wroci.
      No ale wolno Ci widziec co chcesz zobaczyc.

      Usuń
    10. Ty jak zrozumiałam poszukujesz reporterów frontowych. No cóż, po II wojnie irackiej zawód przetrzebiło z bardzo prostej przyczyny - wojsko rzadko wpuszcza na teren walk a jak wpuszcza to nikt nie daje gwarancji wyjścia z tego cało. Większość tzw. wojenkorów info czerpie od żołnierzy i nie są to relacje reporterskie typu na własne oczy widziałem czy na własne uszy słyszałem. W dobie wojny informacyjnej nie może być inaczej. Reporterzy dopuszczani w okolice frontu są pilnowani przez obie strony konfliktu, widzą tylko to co mają widzieć. Dlatego jeżeli coś zobaczą to stają się zaufanym źródłem, bo po publikacji o wyjazdach w pobliże frontu mogliby zapomnieć. Otwarcie o tym mówią. Jeżeli zatem liczysz na tzw. prawdziwe info z frontu to miej świadomość że towar przeszedł już obróbkę. Trochę jesteś nielogiczna, info przekazywane ekspertom, którym zaufałaś ma być niby bardziej prawdziwe niż to, które dostaje Dymek? Przecież to są wszystko info z trzeciej ręki. Różnica tkwi tylko w Twoim zawierzeniu, w niczym innym. ;-D Wojak jak się okazało miał sporo racji - magazyny głębokiego składowania to był złom a mityczne dywizje syberyjskie nadal są mityczne. Nawet mła to zdziwiło. Wróblewski podaje lekturę, wystarczy przeczytać. Interesujesz się polityką, więc choćby to co pisze Peter Tiurchin powinno Cię wciągnąć. Widzisz wojna to nie bieganie z bronią tylko polityka i analitycy powiedzą ci o niej więcej niż korespondenci wojenni, przekazujący kto i gdzie spuścił komu łomot. Od półtora roku to wojna pozycyjna, logiczne jest szukanie analiz politycznych. Mła podała Tobie linki jak leci, jak chcesz poszukać co ci ludzie piszą o wojnie rosyjsko - ukraińskiej to wejdź na ich stronki. No i czytaj troszki dokładniej co tam mła nawypisywała - nie mła tęskni za Reaganem tylko sporo naszych rodaków. Patrząc na wschód widzę ZSRR ponieważ Rosja sowiecieje w dość szybkim tempie. Może pochłonięta konfliktem przeoczyłaś parę ustaw Dumy i rozporządzeń prezydenckich, nawet jedna czystka już się odbyła. Na Telegramie teraz ćwierkajo że Wujek Wowa zrzyna z Koby Wissarionowicza, no i od razu Telegram jakby wolniej chodził. Mła po tempie sowiecienia i społecznej reakcji na ten proces doszła do wniosku ZSRR to była Rosja, ta sama co zawsze, tylko w innej sukience. Każdy widzi świat jak chce, problem tylko w tym żeby mu nikt okularków nie zakładał. No i nie wmawiał że szkła kontaktowe są "niezależne".

      Usuń
    11. O matko, Ty naprawde myslisz, ze takie technologie obrobki filmow istnieja???!!!
      Popatrz nigdy w zyciu bym na to nie wpadla. Rozumiem, ze to co ja ogladam zostalo poddane obrobce to co Ty ogladasz to jest swieta, naga, nie obrabiana wczesniej prawda. OK moze i tak jest.
      W takim razie jak mozesz wytlumaczyc, ze jeszcze rok temu uwazalas, ze zwany przez Ciebie "dobrotliwy dziadunio" jest ciagle w pelni wladzy umyslowej mimo ze ja mowilam, ze jest mentalnym trupem? Chodzi oczywiscie o slepego Jozka.
      A taki Patrick Lancaster, ktory od lat mieszka w Dombasie i ma nagrane wiele bombardowan rosyjskiej ludnosci zamieszkalej wlasnie w Dombasie w latach 2014 do 2022 kiedy to Putin wszedl na Ukraine i teraz tez nagrywa na zywca.
      Dziwne, bo to widac golym okiem co jest nagrane na zywo a co poddane obrobce. NO ale Ty wiesz lepiej, nie pierwszy raz a wrecz jak zawsze. Jak Patrick biegnie z kamera to nie tylko widac trzesacy sie obraz ale tez slychac jego zadyszke... ale to pewnie sciema w/g Ciebie.
      Wojak mial racje piejac, ze rosyjska bron to zlom.... OK
      To moze mi jeszcze wytlumacz jakim prawem ten zlom dziala lepiej niz blyskotliwe cudenka Zachodu, ktore sa ciagle wysylane na Ukraine. Pamietam jak Wojak pial z zachwytu, ze "teraz jak Ukraincy dostana z Polski Kraby (chyba tak to sie zwie) oraz Migi czy tam Smigi (nie pomne) to juz Ruskie beda spierdalac z predkoscia swiatla"
      No i co? gdzie sa te Migi/Smigi czy tez Kraby? Jak dzieki nim Ukraina wygrala?
      Pamietam tez jak Wojak w grudniu 2022 roku przedstawial jakies fragmenty z uroczystosci swiatecznych w Rosji i byli tam przedstawiciele wladz rowniez militarnych. I Wojak powiedzial wskazujac na bodajze Gerasimowa "on juz wie, ze przegrali". No faktycznie mial racje tylko mu sie Rosja z Ukraina pozajaczkowaly.
      Co do ostatniego zdania Twojego komentarza to zauwazylam, ze to Ty masz szczegolne tendencje do zakladania innym okularkow, przez ktore Ty obserwujesz swiat. Z drugiej strony kazda rozmowa z Toba mnie wprowadza w oslupienie jakim prawem ja zylam tak dlugo bez Twoich madrosci. Naprawde jakis cud, ze nie zezmarlam:))))

      Usuń
    12. Teraz mi chodzi po glowie czy to byl Gerasimow czy moze Suvorikin ale to drobna pomylka. Generalnie Wojak to kopalnia wiedzy militarnej :))))) i oczywiscie wysoka klasa kultury:)))))

      Usuń
    13. Pozwolisz że napiszę wprost - łykasz rosyjską propagandę jak pelikan i jeszcze wmawiasz że to niezależne myślenie. Powtarzasz przekaz jota w jotę, nawet na ruskim Telegramie większość wojenkorów myśli bardziej trzeźwo. Ech Star... Szczerze bo szczerość jest najlepsza. Nic na to nie poradzę że komuś zawierzasz i wszystkich myślących inaczej uważasz za ciężko sprzyjających Ukrainie i ślepych na rzeczywistość. Nie, ani mła ani kupa ludzi myślących podobnie do niej nie jest zauroczona Ukrainą, czy w ogóle ma jakieś uczucia wobec dwóch stron konfliktu. Mła akurat ma ale mnóstwo ludzi, którzy myślą podobnie do niej nie ma. Serwujesz nam opowiastki typu wewnętrzny konflikt, itp. Nie interesujesz się sytuacją w Niemczech, bo nie wiążesz jej z tym co się dzieje na Ukrainie, choć wojna rosyjsko - ukraińska jest pochodną polityki niemieckiej. Podniecasz się wojną z 2014 roku, no to to chyba jest dla Ciebie jasne że Rosjanie jako zielone ludziki zagarnęli Krym , Dombabwe i Ługandę. Ukraińcy bombardowali własne tereny tak jak Rosjanie teraz bombardują tereny kurskiej obłastii. Będziesz występowała przeciwko Rosjanom walącym we własnych cywilów żeby wykurzyć Ukraińców? Przecież to robią, tak jak Ukraińcy to robili. Wojaki sraki i inne korespondenty guzik mają do tego jak ten konflikt przebiega. Jak ktoś mieszka w Donbasie to opowiada tylko swoją prawdę, nic innego. Wiesz ilu w Polsce jest ludzi z Donbabwe opowiadających swoją wersję? Mam wrażenie że widzisz tę wojnę Sienkiewiczem - tu Panie tego zbombardowali a tam spalili. No też tak można, tylko to jest historia kto kogo a nie całościowe widzenie zjawiska. Wiem, wojna jest ciężka do ogarnięcia, ja jej w całości nie ogarniam, dlatego nie wypowiadam się kto tu kiedy prawdę z polityków mówi, bo pierwszą ofiarą wojny jest zawsze prawda. Stosuje raczej metodę rozpoznawania czynów - po owocach ich poznacie. Popieranie autorytartzmow Star zawsze jest głupie. Piszę to wprost , bo nie ma co tu owijać w bawełnę. Hitler też budował autostrady i Niemcy go uwielbiali, wybrali go w wolnych wyborach i masowo popierali. Skończyło się to taką wojną że cud że Niemcy przetrwali. Podobnie było w przypadku zwycięzcy czy Stalina, Rosjanie bali się go i kochali jednocześnie. Uważają że zawdzięczają mu skok technologiczny, choć naprawdę zawdzięczają mu zaciągnięty hamulec rozwoju i przekonanie o własnej imperialnej wyjątkowości. Wujek Wowa jest ciężkim dopustem dla Rosjan, czego Ty nie widzisz, bo wydaje Ci się Wujek i jego towarzystwo jakąś tam alternatywą dla tego co wyprawia się na Zachodzie. Podzielasz zdanie zarówno skrajnej prawicy jak i bardzo skrajnej lewicy na temat dobroci autorytaryzmu i to siedząc w kraju, który największe prześladowanie polityczne obywateli zaliczył w latach 40 i 50 XX wieku. Nie wsadzając przy tym tych obywateli do więzień. Zresztą jak się po latach okazało nie było to prześladowanie bez podstaw. Na takie zauroczenie mła nie zna innego lekarstwa niż twarde lądowanie w realu. Może dożyjemy czasu kiedy epoka Putina dla Rosji się skończy, może nawet w sposób naturalny, choć mła wątpi - carowie tak nie odchodzą. Może uda Ci się wtedy zobaczyć Rosję bez tego przykrycia propagandą. Na razie śpiewasz w chórze "No rebiata pajechali" i nawet tego nie widzisz, zarzucając jednocześnie mła ślepotę, bo nie podziela Twojego zaślepienia. Tyle w temacie i nie mam ochoty ciągnąć dalej jałowej w sumie dyskusji, bo z wiarą to człowiekowi pozwalają się rozstać dopiero twarde fakty. Mam nadzieję że się nie obrazisz za tak wyłożone zdanie mła, wiesz że mła jest daleka od chęci urażenia Twojej osoby, tylko wali tak prosto z mostu.

      Usuń
    14. Ja sie tak latwo nie obrazam. Szczerosc lubie i cenie.
      W zwiazku z czym skoro juz otworzylas te drzwi szczerosci to z nich rowniez chetnie skorzystam. I tak, Ty uwazasz, ze ja opieram moje poglady na ruskiej propagandzie. Ja natomiast uwazam, ze Ty jestes tak przesiaknieta zachodnia propaganda sukcesu, ze nawet Ci sie kokardka zamoczyla.
      Bron buk nigdy nie podajesz Twoich zrodel informacji bo to jest tajemnica.
      OK masz prawo do swoich tajemnic. Ale pamietaj, ze Twoje polecenie bylego Wojaka jest dokumentem na to kim sa Twoje autorytety. Wojak, ktory wojne zna z filmow bo w zadnej nie bral udzialu. Ponoc sluzyl w wojsku ale to tez jest niepewne bo wygodnie zaginely jego dokumenty wojskowe. Natomiast sam przyznaje, ze jest bylym alkoholikiem, i chwala mu za to, ze BYLYM a nie obecnym.
      I to jest Twoj autorytet. Gratuluje!
      Masz specyficzny zwyczaj traktowania wszystkich, ktorzy smia miec odmienne zdanie jak idiotow. Tez Ci wolno...
      Pamietasz jak ja ponad 2 lata temu podalam liste krajow napadnietych przez USA? Ty natychmiast w odpowiedzi przedstawilas 3 razy dluzsza liste krajow napadnietych przez Rosje. Tylko Ci sie wygodnie zapomnialo, ze poczatki Rosji siegaja IX wieku a Ameryka to nawet jeszcze nie ma 250 lat.
      No ale przebilas moj argument iloscia:)))
      Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz.

      Usuń
  6. Wypisałam się u Oli, ale napiszę jeszcze raz :) Taba jak kocham twój język i słowotwórstwo. Jesteś cudnie sarkastyczna, bezczelna i prowokująca, walisz prawdę a jednocześnie jesteś nienamierzalna dla całego Legionu botów i innych cudów. Czytam tylko twoje prasówki, choć odrzuca mnie od polityki to u ciebie daję radę :)
    Żyjemy w Psychiatryku i należy w związku z tym używać odpowiednich narzędzi. Ty masz doskonałe według mnie. Więc może nie wystawiaj się na strzał, bo to bez sensu, Legion kurna ma lepsze działa, trzeba nie nerwowo a chytrze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mła kusi by wystąpić bez przyłbicy, ten numer z Olą i tym wpisem, który mła przeczytała i wie że ni cholery nie można się tam było od strony prawnej za bardzo przyczepić, cóś we mła zmienił. Szczerze pisząc wkarwiłam się na zimno. Nie wiem jeszcze co zrobię ale uważam że właśnie nadszedł kres dla radosnego piendrolenia, bo nie znoszę zamykania mi gęby. Muszę się solidnie zastanowić jak pisać, gdzie pisać, bo te że trza pisać jest dla mła jasne. Język może być zabawny ale upokarzające jest że człek w z nazwy demokratycznym kraju nie może pisać czego chce bo mu amerykańska korporacja wg. wytycznych europejskich nie pozwala. To zabrnęło za daleko.

      Usuń
  7. Wlazłam do Ciebie i czytam (po dość długim odwyku od blogów) i mam coraz bardziej okrągłe i błękitne oczęta. Mamy już fej-zbuka (do tego akurat jestem przyzwyczajona, gdyby nie kilka grup tematycznych, to już by mnie tam dawno nie było), teraz będzie bleblesfera. W sumie już od kilku lat nie chce mi się pisac o sweterkach i papierkach, tudzież koralikach i chyba intuicja mi to podpowiada - nie inwestuj w nieswoje.
    Ale dziewczyny dobrze prawią: pisz, pisz po swojemu, niech te przyjemniaczkoalgorytmy i śtucna ćwierćinteligencja głupieje.
    T. Cię czyta namiętnie, ja mam przerwy, ale wracam do starszych wpisów hurtem. I nie komentujeę, bo już napisanie tego komentarza na telefonie było mega wyczynem z oknem publikacji zasłaniajacym tekst. Żeby nie było :-)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mła przemyśliwa cały czas Ewutku czy to aby właściwa droga z tym językiem, czy nie czas piendrolnąć piąchą w stół? Gdyby wszyscy, którzy się krygują i opowiadają i piszą o berbelusze zaczęli nagle opowiadać i pisać o szczepionkach, których wprowadzenie na patataj było niepotrzebne, to ciekawe ilu z nas trzeba by wyłączyć i jak by to wpłynęło na finanse platform. Nic tak nie uczy jak odpływ kasy. O politykach unijnych zajmujących się problemami tak istotnymi jak nakrętki na butelkach to trza też pisać otwarcie. Parlament europejski to zrobiła się taka sama dietodajnia jak to ONZ. Każda władza, której się nie kontroluje, przeradza się w potwora. Taka jest natura ludzka że władza do łba uderza. Ech...

      Usuń
  8. Tabi, teraz mam wgląd wyłącznie w życie jednego miasta, więc porównania nie mam. Stąd pytanie. Czy w Twoim mieście też wciąż są napisy na rozmaitych placówkach okołomedycznych "szczepienia na covid" oraz rzadsze, ale jednak "wstęp wyłącznie w maseczkach" (takie znaczenie napisów słowami niekoniecznie cytowanymi) na placówkach różnych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze pisząc to nie zauważyłam, wstęp w maseczkach to zdawa się był chyba w szpitalach ale nie wiem czy tak ogólnie czy oddziały. Pojęcia nie mam, muszę się porozglądać.

      Usuń