środa, 29 marca 2017

"Upalny" koniec marca w Alcatrazie i krokusowe dylematy

Koniec marca taki bardziej majowy, pierwsze wiosenne rośliny przekwitają w tempie ekspresowym, koty urządzają zalegania parapetowe, kąpieli słonecznych zażywają w przerwach polowań na motyle ( żebyście widzieli te ciężkie podskoki, tyłki przez zimę trochę urosły i motylki dzięki temu bezpieczne - tylko Szpageton jak zwykle niebezpieczna ). Dzielę swój czas między ogarnianie ogrodu i całej  chałupy ( czytaj kamieniczka ), idzie tak sobie - nie jest  źle  z chałupą ale w ogrodzie robota nie do przerobienia. Tradycyjnie gdzieś zadziałam sekator, zdziwne bo  tydzień temu jeszcze kłuł mnie  w oczy prowokując do smętnych rozmyślań na temat  konieczności przycinania krzewów nie tylko  różanych ( wydawało mi się  że już jesienią co najważniejsze przycięłam a tu jednak nadal kupa roboty z przycinaniem, zupełnie zapomniałam o cisach, które trzeba teraz przycinać - cóś mnie to wszystko przerasta i co gorsza zarasta ). Na tempo  muszę też uskuteczniać ostatnie przesadzanie lilaków - trzy krzewy jeszcze mi zostały do  przesadzenia, na szczęście niezbyt  duże.




Na zdjęciu obok ( małym bo nieostre w pewnym miejscu aż niemiło ) widać jak  wygląda odmiana krokusa wiosennego  'King of the Striped' wewnątrz kielicha. Owszem są paseczki ale są też niemal jednolite płaszczyzny w kolorze jasnego fioletu. Odmiana 'Pickwick' ( zdjątko poniżej - pierwsza dwukolorowa odmiana ) jest  po prostu  paskowana, znacznie więcej bieli występuje  w jej kwiatach. To tak dla Moniki, coby rozróżnić było jej  łatwiej. Wiadomo - obraz lepszy niż tysiąc słów. Ja bezczelnie się ciesze  że nie wszystkie "botaniczne"  krokusy kwitną u mnie w jednym terminie, mam na myśli inne szafrany niż dość późno kwitnące tommasinianusy. Dlatego tak się u  porobiło  bo niektóre krokusy rosną w Alcatrazie w półcieniu, ziemia wolniej się nagrzewa i ruszają z lekkim opóźnieniem. Kwitną razem z dużymi krokusami wiosennymi i wzbogacają ogród cieplejszymi kolorami i pięknymi kombinacjami barw na płatkach. Krokus  vel szafran wiosenny Crocus vernus jest okazały ale paleta barw - hym...tego.



W tym roku w Alcatrazie po raz pierwszy wystąpiły takie  odmiany Crocus tommasinianus jak 'Barr's Purple' ( istatnia fotka ) i 'Whitewell Purple'. Obie są dość podobne ale za to łatwe do odróżnienia od chyba najpopularniejszej odmiany krokusa  Tommasiniego jaką jest 'Ruby Giant' ( przedostatnia fotka ). Z dużym trudem dopatruje się też  różnicy ( obiektyw pozostaje na nią nieczuły, no ślepy jest wręcz jak  kret ) pomiędzy tymi nowymi u mnie odmianami tommasinianusów a odcieniem koloru na płatkach Crocus tommasinianus 'Roseus'. o niby jest to  bardziej w róż ale nadal jest blisko koloru wrzosowego. Zastanawiam się leniwie czy warto wobec tego  kupować odmiany 'Lilac Beauty'i 'Pictus'. Miałam ochotę na zakupy bo lubię tommasinianusy za ich wdzięk dziczyzny ale nie wiem czy warto wydawać kasę na coś co odróżnialne jest  w momencie przyglądania się przez szkło powiększające. Nie jestem aż takim zbieraczem wczesnowiosennych cebulowych żeby mnie takowe przyglądania lupowe straszliwie fascynowały, wystarczy  że mam kuku na punkcie  irysów bródkowych.
 


4 komentarze:

  1. U mnie aż tak ciepło nie jest ale na pewno już wiosennie. Mam nadzieję, że mrozy już nie wrócą. Trochę nie pasuje mi z przysłowiem - w marcu jak w garcu, bo najpierw była zima teraz zrobiła się wiosna i jest bardzo poukładana pogoda. Kwiecień też mógłby zapomnieć o przysłowiu :D
    Piękne zdjęcia wiosny :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś było troszkę chłodniej ale głównie dlatego że wiał zimnawy wiatr. Wczoraj w południe zdecydowanie jak na marzec ciut ciepło. Prognozy na weekend są niemal letnie - początek kwietnia i 20 stopni na plusie. No chyba że będzie prima aprilis.;-) Wolę jak wiosna jest bardziej "stonowana", wczesne cebulaczki i bylinki dłużej kwitną.:-) Co do przymrozków - tfu, tfu, tfu! Przez lewe ramię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę na weekendową piękną prognozę bo w tygodniu nie mogę skorzystać z ładnej pogody :/

      Usuń
  3. Z ciepłych w kolorze krokusów, razem z dużymi niebieskimi, kwitnie u mnie 'Yellow Mammoth'. Zaczynają, kiedy przekwitną botaniczne. A to różowe na pierwszym zdjęciu to jakieś przylaszczki?

    OdpowiedzUsuń