wtorek, 7 stycznia 2014

'Cécile Brunner ' - różany obłoczek

'Cécile Brunner' po raz pierwszy zobaczyłam podczas angielskiej wyprawy ogrodowej. Natychmiast wiedziałam że to jest właśnie to co tygrysy lubią najbardziej a jedyną sprawą która nie po myśli tygrysa się układała była mrozoodporność tej różyczki. Cecylka delikatna jest, kontynentalne, środkowoeuropejskie zimy nie są dla niej łaskawe. Cecylka jest starą różą , wyhodowano ją w XIX wieku. W roku 1880 Maria ( Veuve ) Ducher przedstawiła tę odmianę światu. Mimo że różyczka jest francuskiej hodowli nazwę nadano jej na cześć niemieckiej damy - Cécile Brünner (1853-1927), siostry Ulricha Brünnera ( istnieje wersja że nazwą uhonorowano żonę lub córkę Cécile, urodzoną w 1879 roku ). Nazwy synonimiczne odmiany zachowały oryginalną pisownię niemieckiego nazwiska - 'Mademoiselle Cécile Brünner' lub 'Madame Cécile Brünner'. Tę różę sprzedaje się też czasem pod nazwami 'Mignon', 'Maltese Rose', 'Sweetheart Rose'. Odmiana pochodzi z krzyżowania Polyantha Alba plena x Madame de Tartas. Polyantha Alba plena to odkryta przez Roberta Fortune'a w 1865 roku w Japonii hybrydowa multiflora. Nie wiadomo od kiedy odmiana znana jest w Japonii, najprawdopodobniej liczy sobie ileś tam set lat. Jest przodkiem wielu świetnych róż. 'Madame de Tartas' to róża herbaciana wyhodowana przez H. Bernède w 1859. Od razu zaznaczam że róże herbaciane nie są tożsame z mieszańcami herbatnimi, to zupełnie inna bajka. Są niemal o wiek starsze niż mieszańce herbatnie i znacznie im bliżej do chińskich przodków. Są też niestety znacznie bardziej delikatne niż w sumie dość odporne młodsze "kuzynostwo". 'Cécile Brunner' jest zaliczana do grupy róż Polyantha. He, he drzewiej kojarzyłam z tą nazwą wszystko różane co rosło sobie na skwerach miejskich. Najczęściej kwitły te niskie odmiany w kolorze słusznej jak robotnicza krew czerwieni. Mieszańce herbatnie wydawały mi się w tym czasie i na tym skwerowym tle absolutnym szczytem różanych marzeń. Dopiero solidniejsze wgryzienie się w temat różany pozwoliło mi naprawdę poznać czym jest grupa Polyantha i jakie to genialne różyce. Dziś w Alcatrazie rosną bardzo nieliczne mieszańce herbatnie a róż z grupy Polyantha powolutku przybywa. 'Cécile Brunner' jest odmianą o cieniutkich, prawie bezkolcowych pędach. Kwiaty niewielkie, o góra trzydziestu płatkach ( najczęściej liczba płatków mieści się w przedziale 17 - 25 ) , kwitną klastarami niemal przez cały sezon. Kolor i substancja kwiatów jest jak dla mnie czymś powalającym, wspomnienie woskowych kwiatów epoki wiktoriańskiej. Zapach ma ta róża bardzo delikatny, leciutki ton woni jabłuszek da się wyczuć. Krzew dorasta do 120 cm, odmiana pnąca tej róży, tzw. climbing spokojnie dochodzi do 3 metrów ( uwaga, pnąca 'Cécile Brunner' ponoć kwitnie tylko raz w sezonie ). Do Alcatrazu moja różyczka przyjechała z Serbii, sprowadzona za sprawą Wielkiej Ściepy, która była zorganizowana przez ludzi z forum rosa-net.pl. Zdecydowałam się na zakup trochę innej odmiany a mianowicie 'Perle D'Or' ( zachęcona wynikami uprawy uzyskanymi przez Anię DS ). Coś się pokręciło i zamiast zamówionej odmiany dotarła do mnie Cecylka. Żałować nie żałuję, Cecylka przepiękna a ja tak się rozochociłam że zamierzam sprowadzić więcej odmian do niej podobnych. Na pierwszy ogień chcę dać 'Cécile Brunner White', potem mam apetyt na 'Bloomfield Abundance', no i nie odpuszczę 'Perle D'Or'. Te róże są tak piękne że w razie ostrej zimy jestem je gotowa chocholić ( nie lubię tego robić, oj nie lubię ).





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz