piątek, 14 lutego 2025

Weekendownik - śnieżnie i mroźno

Politycznie się dzieje że ho, ho, mamy do czynienia z wystawianiem opery buffo z Ryżym w roli głównej. Ryży udaje  że wie co robi, otoczenie udaje że nie wie co Ryży robi, teatrzyk taki że gdyby stawką nie były ludzkie dramaty to tylko popcorn kupować i śledzić rozrywkowo. Media ryczą na najwyższym diapazonie, usiłując sprzedawać opłacone narracje a politycy grają, konkurując zajadle o miano naczelnego kabotyna. Mamy totalne odjazdy bliskowschodnie, niebezpieczne, bo opowieści o czystkach etnicznych mogą zostać źle zrozumiane i jeszcze padnie proposition na temat  przesiedlenia Izraelczyków do nowo zakupionej Grenlandii. Mamy też robienie za cyrulika z Sewilli na odcinku ukraińsko - rosyjskim  i Europa zrobiła nawet stosowne  "Och!" w kwestii pogadanek z Wujkiem Wową, starannie udając że nie pamięta o tym dilu surowcowym USA z Ukrainą. Szczególnie nieszczere było to w  brytyjskim wykonie, po podpisaniu z Ukrainą umowy 100 letniej z tajnym aneksem. Taa...Hym... zdawa się że rosyjskie negocjacje poszły świetnie, na tyle że Rosjanie dziś pieprznęli w sarkofag czernobylski. To może mieć coś wspólnego z planowaną  strefą buforową a także z wyraźnym niezadowolnieniem Chin, które już wyraziły chęć uczestniczenia w  negocjacjach nie wiadomo dlaczego zwanych pokojowymi. Za dwa tyźnie wybory w Reichu, za trzy miesie u nas w Cebulandii. W związku z tymi naszymi wyborami Płemieł przystąpił do akcji, pan In Post napisze sobie prawo dla się. Hym... jakie państwo taki Elon. Mła się nie chce dalej o polityce pisać, bo to ciężkostrawne. 

Przyśnieżyło i przymroziło. Dobrze, mła się z tego cieszy. Zima  to zima, zimowe zgniłe ciepłoty służą jedynie grypie, która się panoszy tak, że parę lat nazad przy takim stanie zachorowań to byśmy wszyscy doma siedzieli a mendia przekonywałyby nas że czepionka to jedyne remedium na choróbsko. No ale teraz mamy bardziej poważne problemy i nikt grypie nie poświęca politycznej uwagi. Zatem cieszmy się zimą, która mrozi paskudztwa i brakiem  zainteresowania  wśród politycznych możliwościami jakie daje ostrzejsza niż zazwyczaj grypa. Mła zaraz zapodawa kotom obiadek i leci do Gieni odebrać faworki dla Sławencjusza i Mamelona, którzy zdaniem  Gieni wymagają dowalentynkowania. Mła sobie dowalentynkowała faworkami przed południem a potem dopchnęła torcikiem wedlowskim razem z Cio Mary. Czuję się bliska ocielenia. Trza się mła pilnować, bo Irenka grozi racuszkami i tzw. indeks glikemiczny u mła może zacząć szaleć. Tym bardziej że wieczorami mła się okłada czystą kocią słodyczą, he, he, he. 

Fotki zdziśki i Dalida w Muzyczniku, śpiewająca o uroczym Włochu po francusku.

Mła w wieczór walentynkowy obejrzała nową Bridget Jones, nie żeby przepadała za komediami romantycznymi, tylko tak się po prostu złożyło. Film był niezły, spałam całkiem dobrze, dźwięk niezbyt głośny. Jak najbardziej właściwie obudziłam się przed końcem, w sam raz na tzw. szczęśliwe zakończenie. Rene nadal pyzata, tylko oczka jakby coraz mniejsze,  absztyfikantem jest Chiwetel. O resztę nie pytajcie, ciepło było i spokojnie, oko samo się zamykało. Hym... później wyspana obejrzałam sobie "Kinky Boots", szewsko - trans komedię, też z Chiwetelem,  w roli Loli.

Mrumisław i mła wróciliśmy z przebieżki. Mruciu zadowolniony bo poganiał troszki z Lucasem, któren  mu się zwierzył z podejrzeń że Ryjek ma robaki. Hym... zdaniem mła to ma związek  z niedawną akcją odrobaczania Lucasa. Lucas obecnie podejrzewa wszystkich o posiadanie robaków, bo  sam miał i trzeba było procedurę powtarzać. Mła zapodała Mrutkowi że ma się o robaki nie starać, nawet dla towarzyszenia Lucasowi w chwilach mało przyjemnych. Oczywiście  u somsiadów trwa śledztwo kto sprzedał robaki kotu, które jak znam życie zakończy się niepowodzeniem. W końcu Lucas z tych polujących, nie tylko na gryzonie ale też niestety na różne znalezione zaśmiardłości. Był widziany  z kawałkiem wędliny trzeciej świeżości w sznupie. Skąd to przywlókł  nie wiadomo, bo w okolicy kociarzy sporo i nikt kotów takimi "rarytasami" nie karmi. Ludzie przeważnie w suche  obkupieni. Teraz Mruciu po spacerku zalega z resztą towarzystwa a mła kawkuje  i pisze blogiego. 

Na fotkach nierdzielnych  mła pokazuje poświąteczne zakupy, bombuchny z ledami  przecenione o 70% i kolejne sówki w cenie mniej więcej 1/2 biletu MPK w mieście Odzi. Bombuchny mają okrutne sznury ale mła ma swoje gryplany względem zawieszenia. Owszem, musi być  coś solidniejszego ze względu na ciężar szkła ale na pewno nic w stylu lina okrętowa. W ramach dopieszczania własnej osoby  mła rozpakowała prezentowe, świąteczne mydełko od Dżizaasa. Jejku, pachnie cudownie pomarańczami i cynamonem. No  i jakby troszki kawą. Mła zamierza myć nim ręce o które teraz muszę  solidniej zadbać. Kremuje namiętnie i okładam oliwką,  bo po tych spotkaniach z krokodylimi zębami Ryjka skóra dłoni wygląda paskudnie. Hym... prace nad owalną ramką z Marolles będę wykonywać w rękawiczkach, proste to nie będzie. Dobra, to na tyle sprawozdanka a teraz jeszcze troszki ogrodowych fotek a  w Muzyczniku duet, który mła urzekł. 


41 komentarzy:

  1. Do mnie też zima wróciła. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mieście Odzi zapowiadają straszliwe mrozy do -5 stopni Celsjusza. W nocy. Normalnie strach się bać. ;-D

      Usuń
  2. O rany, mrozy w lutym??? I to az minus 5?!! Jestem przerazona, jak wy to przezyjecie🙈🙈🙈😂😂😂 Oglupianie ludzi trwa w najlepsze, jak tylko wlaczaja poranne media to codzienna porcja strachu musi byc zapodana, no nie? Cudna ta zima, pozdrawiam ❄️❄️❄️Kitty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mła idzie pospacerować, mrozik w sam raz, koty śpią to mła ma troszki czasu na rozrywkę na powietrzu. Co prawda słonka nie ma - dlatego koty śpią - ale mla i tak się podobie. W końcu zima jest zimowo. :-D

      Usuń
  3. W świecie wiele sie dzieje, na szczęście nie tylko negatywnie, bo przemowa wice prezydenta USA Vence'a w Monachium to był miód na uszy i serca, zas wycie lewaków po owej przemowie było miłym, moim zdaniem bonusem!:-)
    Tak, zima ma być zimą, wiec niechże jest. Może kleszczy będzie mniej. I innych gadzin przebrzydłych. Nawet trochę śnieżku popadało i ładnie się zrobiło. na spacery chce się człowiekowi wyjść a potem w błogosci przy piecu posiedzieć!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu z czego tu się cieszyć, z retoryki? Szczerze pisząc uważam to przemówienie za błąd, nie wyważa się otwartych drzwi i nie pokazuje przewag w ten sposób że obnaża się samemu. Teraz poziom amatorstwa ekipy Ryżego został obnażony i to nie będzie tak z tymi zmianami, jak wiele osób liczyło. Najgorzej jak kto uwierzy we własną propagandę, USA mają silną armię, jeszcze, ale nie są tym samym krajem, którym były 20 lat temu. Vance przyjechał i pouczał a jeżeli myślisz że w Europie ludzie, takie zwykle społeczeństwo, przyjęli to dobrze, bo dojechał jak najbardziej słusznie elitom, to się mylisz. Europa nie chce modelu amerykańskiego, bo on jest gorszy niż model europejski, pisząc prosto - na co komu PKB wysokie jak w portfelu u Kowalskiego cinko a jakość życia taka se. Vance to nie jest młot na lewaków tylko wihajsterek korpo, jak go docisnęli to zaczął inaczej śpiewać, co zresztą w biznesie jest normą. Teraz to o czym się u nas nie ćwierka za dużo ale z czego dobrze sobie zdać sobie sprawę. Amerykanie dali cały swój parlament na dwa lata w zarząd Republikanom ale Ryży wygrał z Chichotką w stosunku 49,80% do 48.32%. Stany są nadal podzielone, choć trwa miesiąc miodowy. Nie chciałabym być złym prorokiem ale coś mi się zdaje że na koniec miesiąca miodowego poodpadają zderzaki, czyli ludzie utożsamiani z rożnego rodzaju reformami, niegłupimi i głupimi i spod tej ostrej retoryki wylezie niemożność dokonywania prawdziwych zmian. Ryży zbytnio zawierza w reaktywność i przecenia wartość kart, które ma w ręku. Jak na razie jest mistrzem chaosu, ale pamiętaj jakim wzmocnieniem Korei Północnej skończyły się jego kontakty z Kimem. Rosja się Kimem zaopiekowała i teraz Kim ma technologie miniaturyzacji i rakietową. Pamiętaj że po Helsinkach Ryży był tylko w stanie naciskać na Niemcy i Ukraina to co zawdzięcza Zachodowi przed wojną, czyli dozbrajanie, tak naprawdę zdawa się zawdzięczać UK. Rosjanie nie są głupcami, natomiast obecna ekipa Ryżego to w dużej mierze właśnie zderzaki i sporo amatorów. Pamiętaj też reakcję Ryżego na srandemię, kręcił się jak chomik w kołowrotku, ponieważ nie był stanie zająć jasnego stanowiska to zwalił wszystko na stany. Ryży rozmienia prestiż państwa na drobne, niestety. Ludzie koncentrując się na tych wszystkich tu i teraz, przemówieniach bieżączkowych itp. nie dostrzegają tego jaka jest realna sytuacja, kiedy się odejmie od niej całe medialne bicie piany. Jaka naprawdę jest gospodarka w USA, nie łączą sprzedaży gazu Indiom z sytuacją w Europie, dopieszczaniem Algierii, nie widza korelacji głównie medialnej "akcji antyimigracyjnej" z transferami cinżkiej kasy Mezoameryce. No i to grożenie co też USA nie zrobią jak taki BRICS odejdzie od dolara. Ciekawe co by zrobili jakby Europa i Bliski Wschód postanowili kasę rozliczać inaczej? W samych Stanach tyż ta ekipa daje popisy, zakusy na władze sądowniczą - ach skąd to znamy? ;-D

      Usuń
    2. Tabo, wybacz bo mialam sie nie odzywac, ale jak widzisz... no jest jak jest. Ja nie rozumiem o co ta sraczka z padaczka, przeciez juz ok. miesiac temu oglosilas, ze Ukraina juz wojne wygrala. Z drugiej strony twierdzicie ze Polska jest suwerennym panstwem wiec po cholere Wam ta (Twoimi slowami) Hameryka i hamereykanski Ryzy. Jako suwerenne panstwo mozecie sobie jechac na Ukraine i tam walczyc ku chwale narkomana. Nie powiesz chyba, bo i tak nie uwierze, ze boli Cie serce z powodu mojej ewentualnej biedy.

      Usuń
    3. Wygrała politycznie wojnę już dawno temu ale jak ktoś nie chce tego przyjąć do wiadomości i chce być impregnowanym na fakty to może oczekiwać parady zwycięstwa w Moskwie, znaczy odbierać świat z Foxa, tak jak inni odbierają ten z CNN, w którego relacjach Rosjanie zaraz ruszą na Europę. W kwestii wsparcia USA dla Ukrainy to hym... liczby nie kłamią, choć rosyjscy blogerzy robią co mogą, by wydawało się inaczej. Ukraina od dawna jest na garnuszku Europy, nie Stanów. To że w USA w roku wyborczym opowiadano głupoty wszędzie poza okolicami żyjącymi ze zbrojeń, świadczy tylko o tym że politycy usiłowali kiepski stan portfeli Amerykanów wytłumaczyć wszystkim innym tylko nie prawdziwymi przyczynami. Obecne pretensje Europy do USA są głównie o to że amerykańscy politycy drą ryje ze względu na własny "rynek wewnętrzny" a nasi politycy też mają własny "rynek wewnętrzny" i sobie na to nie mogą pozwolić. W związku z tym też zaczynają ryje drzeć. Robi się ogólny hałas, gawiedź po obu stronach Atlantyku się cieszy a pod spodem trwa grzeczniusie dogadywanie się.
      Wydaje mła się że Ty bardzo osobiście odbierasz komentarze polityczne. Dlaczego by mnie miała cieszyć zła kondycja Stanów? Wcale mnie nie cieszy! To jest osłabienie całego Zachodu, pomijając to że zwykłym ludziom jest gorzej niż lepiej. Mła nadal liczy że ktoś wreszcie w USA pozamiata i zrobi to z głową. Niestety nie pokładam nadziei w administracji Ryżego, bo dobrze pamiętam jego poprzednią prezydenturę. Odnoszę wrażenie że Tobie niechęć do Józka przesłoniła realne patrzenia na Donalda. Cóż, po "owocach ich poznacie".

      Usuń
    4. Wiceprezydent USA stanął na ziemi, na której tak wielu Amerykanów oddało życie, by pokonać faszyzm w Europie. Wygłosił haniebne przemówienie, w którym pluł na ich groby. Nie żebyśmy mieli oczekiwać czegoś innego, biorąc pod uwagę, że jego szef unikał odwiedzania grobów poległych Amerykanów w Europie z obawy przed zamoczeniem włosów. Ten sam człowiek, który nazwał tych samych poległych bohaterów frajerami i przegranymi.
      Ale dokopał lewakom :):):):):)

      Usuń
    5. Mła coraz bardziej drażnią określenia lewak czy prawak, bowiem są nadużywane. Dochodzi do takich zdziwności że są nim określani ludzie o umiarkowanych poglądach z którymi się nie zgadzamy. To niestety służy wzrastaniu środowisk skrajnych, totalna głupota to hodowanie sobie ekstremum, nieważne czy z prawa czy z lewa, bo zgodnie z teorią podkowy skrajności się upodabniają w tej kwestii, która dla demokracji jest kluczowa - kochają autorytaryzm. Jeżeli ktoś nie zgadza się z obecnym amerykańskim prezydentem to nie jest od razu lewakiem, mnóstwo konserwatystów się z nim nie zgadza. W samej partii republikańskiej nie jest słodko. Większość ludzi w Europie Ryży nie drażni aż tak tym co robi, trochę na zasadzie nie nasze małpy i nie nasz cyrk, ale stylem w jakim to robi. Słowa mają znaczenia, on tego kompletnie nie docenia, jakby nie rozumiał różnic kulturowych. Jedzie wszędzie przekazem amerykańskim i to takim wyborczym, przecenia znaczenie polityczne swojego kraju, który z pozycji hegemona znów zmienia się w dominatora i podobnie jak Wujek Wowa licytuje zbyt wysoko. Ze strony mła to jest takie patrzenie że dobrze że ktoś politykom niemieckim pokazał właściwe miejsce, bo to oni narobili burdlu w Europie. Dobrze że tylko takiego, mła od dawana uważa że powinno być więcej państw niemieckich, bo Niemcom nie służą zjednoczenia. Natomiast wspieranie przez otoczenie Ryżego AFD uważam za błąd, bo mogą wyhodować elektorat w zachodnich Niemczech.

      Przemówienie Vance'a było niemądre, to samo mógł powiedzieć inaczej, cwaniej. Miało fragmenty, które powinny wybrzmieć a miało takie z czapy fragmenty w sam raz na wiec w Kentucky. Media piszą szok a tak naprawdę to żaden szok treścią tylko formą, vice po dobrym amerykańskim uniwersytecie zrobił zadymę w stylu hillybilly . Może zrobił wrażenie na ludziach uczulonych na głupotę europejskich elit ale mła śmieszy pokładanie nadziei na rozwój demokracji w facecie, który ma problem z niezależnością władzy sądowniczej. Pouczanie z wyżyn oligarchizowanej do bólu demokracji, która nadal tkwi w coraz bardziej niewydolnym politycznie systemie prezydenckim i dwupartyjnym, było idiotyczne. Karwa, przyjechał do chorego na rzeżączkę syfilityk i zezwał go od chorych wenerycznie, tak to wygląda. A pod stołem grzeczniusio, bo to Europa decyduje co będzie dalej z Ukrainą. Nie USA, wbrew temu co wypisują media. Każdy ogarnięty to widzi. Tak jak i to że bez NATO USA se może, dlatego Ryży chce wzmocnienia sojuszu poprzez wydatek europejskiej kasy, bo USA nie mogą już sobie pozwolić na finansowanie go w takim stopniu jak finansowały. Chciałby tylko żeby znaczenie USA się przez to nie zmniejszyło, stąd te nadymania. Daremne zresztą, bo z realem się nie wygra a zawrzaskiwanie rzeczywistości jest denerwujące.

      Usuń
    6. O jak fajnie 🤣🤣🤣🤣 lubie jak sie ludziom zwieracze odbytu zacinaja.
      Szkoda, ze Polacy sie nie ucza nawet na wlasnej historii.
      Jak to bylo w 1939 roku?
      Jak to spiesznie Zachod przyszedl wtedy z pomoca?
      A co bylo w Jaucie?
      Czy to aby nie ten sam Zachod oddal Polske pod sowieckiego buta?
      Jak Polska wywalczyla wolnosc spod sowieckiego buta i USRR padlo to co Polacy zrobili?
      Natychmiast przytulili sie do.... Zachodu. Halleluja!!! Tego samego Zachodu co to ich juz dwukrotnie wyruchal.
      Cudne, po prostu genialne zagranie polityczne!!!!!!!!
      A teraz pretensje do JD Venca za mowienie prawdy.
      Bosko!!!!!!!!!!!!! I robcie tak dalej, bo to nie tylko Stany Was ruchaja, robi to EU czesto jeszcze lepiej i dokladniej.
      Jest takie powiedzenie "cierp sobie pomalutku" i chyba Polacy zyja w imie tego powiedzonka.

      Usuń
    7. Star, Polacy maja guzik do gadania... To niepolskie rzady rozpisuja i oddaja nasz kraj pod obce buty. Mielismy , mamy i mielismy zdrajcow u steru praktycznie od zawsze , z malymi wyjatkami. Wybory sa farsa, demokracja jeszcze wieksza farsa i obawiam sie, ze jeszcze dlugo tego nie zmienimy, bo ani zabory, ani powstania, ani wojny nie pomogly. Zawsze dostawalismy skads " pomocna dlon", ktora nas brala za gardlo. Teraz jestesmy wyciskani przez EU, ktore zadba o to, abysmy znow padli na pysk. Kitty

      Usuń
    8. Kitty, wiem doskonale, ze Polacy nie maja nic do gadania, ale przeciez sami sie ustawili w takiej sytuacji. Ciagle slysze tez, ze "Polska lezy miedzy dwoma wrogami". Tak jak by sie obudzili i nagle zobaczyli, ze ktos im w nocy przeniosl kraj w takie a nie inne polozenie. Polska lezy gdzie lezy od ponad 1000 lat i nalezaloby sie wreszcie obudzic, wyjac raczki spod dupci i zabrac do roboty oraz odpowiedzialnosci za wlasne decyzje.
      Ale NIE, bo latwiej miec pretensje do garbatego, ze ma proste dzieci.

      Usuń
    9. Polacy zawsze byli najlepsi w walce, i i w mestwie , ale niestety bardzo nieudolni w utrzymaniu w rekach tego, co tak ciezko wywalczyli... Kitty

      Usuń
    10. Mła zacznie od początku. kiedyś i mła uczono we szkole jak to ta Anglia i Francja nad zdradziła. Niestety nie wciskano do głów uczniów jednego faktu, dlatego że źle świadczył o polskim rządzie. Łatwiej było znieść zwiewanie przez Zaleszczyki "bo Zachód zdradził" niż pisać prawdę, znaczy że polski rząd w umowach sojuszniczych z Francją i Wielką Brytanią zobowiązał się bronić samodzielnie przez pół roku. Sześć miesięcy znaczy. Od 1 września do ucieczki przez Zaleszczyki 17 września nawet nie minęły trzy tygodnie. Jeżeli była tu jakakolwiek zdrada to raczej nie sojusznicza, nieprawdaż? A rząd był Kitty z tych szczerzepolskich, co to ani guzika miał nie oddać. Prawda jest taka że najwięksi zdrajcy Polski byli Polakami, nie obcymi. Dobrze o tym wiedzieć, zanim się zacznie psy na byłych sojusznikach wieszać z powodu mitów. Nie wierz też w mity o naszym męstwie zawsze i wszędzie, Polacy mają mnóstwo za uszami. Tchórzostwo to cecha ludzka, niczym się od innych nie różnimy. Co dotyczy Jałty, to nie mieliśmy żadnej umowy sojuszniczej z USA, to nie Winston nas sprzedał tylko Rooseveltowi schorowanemu mózg szwankował i zachwycał się Stalinem. Dobrze że zachodu Niemiec mu nie podarował. Amerykanie okazali się cinżko naiwni, tak samo jak wówczas kiedy w latach 20 poparli bolszewików, bo im się wydawało że z bolszewicką Rosją będzie łatwiej. Obudzili się dopiero jak Sowieci zajęli sporą część Europy, skomuszyli w znacznym stopniu Azję i Sputnika wysłali w kosmos. Sraczki wręcz dostali jak zobaczyli co ci wyhodowani bolszewicy im na Kubę wiozą. Dopiero wtedy wyhodowali sobie prezydentów z jajami, bo poza Wilsonem i Trumanem, który musiał ogarniać na tempo bajzel po Roosevelcie, to w pierwszej połowie XX wieku za ciekawie nie było. Polska jest krajem średniej wielkości i stosownie do swojej wielkości posiada wpływy. Trudno żeby robiła za hegemona. USA właśnie przestają być hegemonem, są obecnie tylko dominatorem i usiłują kosztem innych budować pozycję. Tu nie chodzi tylko o Ukrainę, tu chodzi o amerykański bilans handlowy i zmiany, które spowodowały że USA wyrosła polityczna i gospodarcza konkurencja. O czym my Polacy możemy decydować? O tym w jaki sposób sprawa z Ukrainą się skończy? To jest sprawa Ukrainy i Rosji, nie nasza. Trudno wymagać od nas gwarancji. Ryży pomysłami rzuca ale z amerykańskich gwarancji to się tu śmieją, szczerze pisząc to wszyscy mają je w dupie od ponad roku. W Polsce mało kto wierzy w amerykańskie gwarancje, stawiamy na Skandynawów. Ryży licytuje powyżej możliwości, "przywódcy europejscy" się spotykają jak nam piszą mendia i jasne się robi że najlepiej mieć własny atom i pracować nad własną tarczą. Przecież to idzie w tym kierunku, bo sojusz z Amerykanami jest tylko polityczny. My się obecnie podlizujemy USA, bo się zbroimy ekspresowo, ale sojusze są zmienne, tę lekcję to akurat przerobiliśmy w 89. I bardzo dobrze, bo idzie czas bloków a nie imperiów.

      Usuń
    11. OK, uprzedzam, ze nie czytalam Twojego komentarza, bo jak juz kiedys wczesniej wspmnialam nie mam ochoty oslepnac.
      Ale, wylapalam, ze sie smiejecie...
      I BARDZO DOBRZE!!!!!!!!!
      Smiech to zdrowie, wiec sie smiejcie ile sie da.
      Pamietasz jak mi kiedys napisalas "nikt tu nie bedzie rozmawial z Putinem" no i co? Okazuje sie, ze "nikt nie ma zamiaru rozmawiac z narkomanen".
      Wot taka zagwozdka.

      Usuń
    12. Star żyjesz nagłówkami gazet, real jest gdzie indziej. Czasem warto jednak poczytać, zanim się coś napisze.

      Usuń
    13. Czasem to warto sobie zdac sprawe z faktu, ze to strona zwyciezajaca ma prawo glosu a nie samozwanczy dyktator. Do Ciebie jak widze nie dotarl fakt, ze Zelensky NIE jest prezydentem Ukraniny, jego prezydentura wygasla 20 maja ubieglego roku.
      Kto przy zdrowych zmyslach bedzie dyskutowal a tym bardziej podpisywal jakies uklady z NIKIM? OK robi to UK ale UK to NIE jest USA.

      Usuń
    14. Star a co mówi konstytucja Ukrainy o wyborach kiedy w kraju toczy się wojna? Może zanim zaczniesz powtarzać po kimś bzdury to poznaj ten dokument, bo bredzisz z lekka. Jak sobie wyobrażasz głosowanie pod rakietami i dronami, kto liczyłby głosy na terytoriach okupowanych i będących formalnie częścią Ukrainy? Twoje rewelacje tak się mają do rzeczywistości jak przekaz nieboszczki PZPR na temat tego że Polska szóstą gospodarka świata. Nie twierdzę że Zelenski jest świętym, o żadnym polityku tego nie powiem ale Ty się nakręcasz bez zastanowienia. Lubię czy nie lubię nie ma znaczenia, mła na ten przykład nie trawi Ryżego ale uważam że jego ruch w sprawie USAID był jak najbardziej uzasadniony. Niechęć mła mózgu nie zalewa, w takim stopniu żebym tego obiektywnie nie była w stanie ocenić. U Ciebie jak nie narkoman to wredny Józek. Sorry, nie obraź się ale odjeżdżasz. Wiesz nawet Ryży zdaje sobie sprawę że jak podpisze porozumienie z Wujkiem Wową bez udziału drugiej strony to sobie będzie je mógł w ramkę oprawić i na tym się skończy. Mła w ogóle jest sceptycznie nastawiona do powodzenia tej inicjatywy, coś czuję że guano z tego wyjdzie i Ryży Wszechmogący zacznie się bardziej interesować polityka krajową.

      Usuń
    15. 🤣🤣🤣🤣jestes jedyna osoba ktora ciagle wierzy, ze osrany slepiec byl prezydentem. Ameryka NIE miala prezydenta przez ostatnie 4 lata. On tylko dla Ciebie byl i pewnie jest "dobrotliwym dziaduniem" jak go kiedys nazwalas.
      Wez go sobie:)) moze Ci sie przydac.
      Jesli ja jestem odjechana od rzeczywistosci, to ja mam nadzieje, ze masz jeszcze co najmniej 60 lat zycia przed soba bo tyle mniej wiecej bedzie Ci potrzeba zeby wrocic do rzeczywistosci.
      A narkoman polecial do UEA zeby zabezpieczyc, pod nazwiskiem swojej zony, forse, ktora ukrad glownie od Ameryki.
      Okradanie Ameryki sie skonczylo, przynajmniej na najblizsze 4 lata. Mozecie sobie wziac tych Ukraincow do wlasnych domow, ogrzewac ich jak to kiedys napisalas, karmic, pielegnowac... i co tam jeszcze chcecie. Ja tylko radze pochowac siekiery i widly. Cala reszta mi zwisa zwiedlym kalafiorem.

      Usuń
    16. Chyba się zapędziłaś.

      Usuń
    17. Star okularki propagandowe na nosie przesłaniają rzeczywistość. W ucieczce przed lewoskrętną propagandą wpadła z deszczu pod rynnę i czasem jak rąbnie to człowiek zastanawia się gdzie się podziała dawna Star. Każdy żyje w świecie jaki sobie stworzy, problem jest wówczas kiedy ignoruje fakty i zaczyna klepać trzy po trzy, bo bardziej czuje niż myśli. Mła sobie mniema że każda i każden ma w życiu takie etapy, trza przeczekać.

      Usuń
    18. Tabo, dawna star jest ciagle tu gdzie byla. Dawna star od poczatku mowila, ze Ukraina nie ma szans. Dawna star tez kiedys napisala w komentarzu u Ciebie ze przewiduje rozpadniecie sie UE a potem NATO.
      Obecna star nie zmienila zdania w zadnej z tych kwestii.
      A jesli tak bardzo Polacy kochaja wojne, to przeciez nie ma przeszkod, zeby zalozyc oficerki, helm na glowe i wybrac sie walczyc. Oni tak bardzo nie maja ludzi, ze biora wszystkich jak leci.
      Ogromna szansa dla Was.

      Usuń
    19. Dodam jeszcze, ze przeciez w/g Waszych "rzetelnych i jedynie prawdziwych" zrodel Rosja jest tak slaba, ze juz dwa lata temu miala pasc. Mam tu dobra wiadomosc, mianowicie ja sama przestalam juz masowo kupowac pralki, zmywarki oraz lodowki tylko po to zeby wspomoc Rosje tymi microchips slowem sa juz na skraju upadku. Jak Wy tam wejdziecie to Putin natychmiast padnie na kolana i bedzie przepraszal, blagal o litosc oraz szybko spitoli na wschod.
      A Polska przejedzie do historii jako KRAJ, ktory pokonal ZLEGO Putina.
      Swietlana przyszlosc!!
      Kto wie moze ze strachu nawet zly Trump sie poda do dymisji.

      Usuń
    20. Ukraina ma się jak miała, mła tobie nie raz i nie dwa pisała dlaczego ale wiesz lepiej, więc nie ma sensu powtarzać wywodu. Polska nie prowadzi wojny z Rosją, mamy konflikt przygraniczny z Białorusią poniżej progu gorącej wojny. Wujka Wowę pokonał Wujek Wowa, trzy lata temu w lutym. Dlaczego Ryży miałby się podać do dymisji? Z naszego punktu widzenia to dobry prezydent, mendia nadają swoje ale dla Europy Ryży jest wręcz wymarzonym prezydentem. Boją się tylko ci co nie chcą reformy UE, głównie w Reichu. Star narracja polityczna to jedno, rzeczywiste działania polityków to drugie.

      Usuń
    21. No popacz pani, nawet Trumpa polubilas:)))) Jeszcze sie teraz zacznij oswajac z mysla, ze ten konflikt zakonczy sie tak jak Putin chce i wtedy kiedy Putin chce.
      Nie Trump, nie Dudus czy Tusek, albo Ursula ale Putin.

      Usuń
    22. To nie jest kwestia lubienia czy nielubienia, tylko oceny działań z naszej perspektywy. Mła w ogóle nie rozpatruje działań polityków w kategoriach sympatii czy antypatii. Jako osobę Ryżego odbieram jako dość prymitywnego manipulatora, niespecjalnie daleko patrzącego ale na tyle cwanego, by się utrzymać na powierzchni. Idealny do wygrywania wyborów, do rządzenia to tak w dolnych stanach średnich. Do domu bym nie zaprosiła ale mła żadnego polityka do chałupy by nie zaprosiła, bo uważa że lepiej nie mieć z ludźmi tego rodzaju do czynienia. Analizowaniu zjawisk uczucia nie sprzyjają, w ogóle nie rozumiem tego Twojego "gorącego" podejścia do polityki, tych lubień, nielubień. Jest korzyść albo strata, od lubienia to jest pani Zosia ze sklepu a polityk jest od załatwiania swojemu elektoratowi korzyści. Z perspektywy Polski i Europy ten prezydent jest OK, z perspektywy USA nie bardzo ale to jest amerykański problem a wewnętrzne sprawy USA obchodzą mła tyle o ile wpływają na politykę międzynarodową. Dla skończenia klientystycznej roli Europy ten prezydent jest wymarzony. Wujek Wowa nie ma nic do gadania, jest właśnie dymany i to bez mydła, w dużej mierze przez Ryżego, w sporej części przez Chiny i Europę. Jeżeli pieriedyszka ze zniesieniem sankcji nie wypali to wojna będzie musiała trwać dalej, bo pokój jest dla niego Wujka Wowy niebezpieczny. Żyjesz w Nibylandii Star, Wołodia Putin to ciało zbiorowe, które na wszelki wypadek już wyznaczyło następcę Wujka Wowy, który ma zabezpieczyć interesy tejże grupy, kiedy trzeba będzie zmienić nazwę firmy. Jeżeli wierzysz we wszechpotęgę Rosji, to zacznij wierzyć w covida złego. To jest taka sama ondulacja mgły.

      Usuń
    23. Obserwuje posiedzenia UE i widze co sie dzieje, ale to nie jest istotne.
      Najwazniejsze, ze Tobie humor dopisuje, bo lubie wstac rano i sie posmiac.
      Dziekuje za dawke na dzisiejszy dzien.

      Usuń
    24. Jakie posiedzenie UE? Żadnego posiedzenia UE nie było, stwarzasz rzeczywistość. Makaron zwołał parę państw o wystarczającym potencjale militarnym, z grzeczności dla mniejszych członków UE poproszono Chudą Ulę, z grzeczności dla Amerykanów szefa NATO. Ani europarlament, ani KE, ani komisje - nikt nie obradował w sprawie negocjacji. Szczerze pisząc to na jedynkach w europejskich mediach nie ma ani info z Rijadu, ani info po Paryżu. Zdaje się że w Rosji już też opadła ekscytacja, sądząc po dzisiejszych notowaniach moskiewskiej giełdy. Polacy żyją teraz bardziej pomysłami zarzundu na ceny energii i przenosinami firm z Polski i do Polski niż opowieściami o pokoju na Ukrainie, tym bardziej że większość, podobnie jak i mła jest przekonana że guzik z tego wyjdzie. Czy się śmiejesz czy nie, świat i tak podąża w konkretnym kierunku. Zatem śmiej się dalej, bo śmiech to zdrowie a zdrowie jest najważniejsze. :-D

      Usuń
    25. "Obserwuje posiedzenia UE...." NIE oznacza, ze robie to w tej chwili, robie to juz od kilku lat ale nie musze chyba o tym meldowac.
      Za to przed chwila obejrzalam fragmenty wystapien z Minska i BARDZO mi sie podoba jak JD Vence doprowadzil niektorych do lez:))))))))))))))))
      Boskie. Macie tam naprawde wolnosc :)))))

      Usuń
    26. Haha dzis jest jakis wysyp komedii:))) Wlasnie obejrzalam jak debil Lindsey Graham siedzi obok kretyna narkomana i mowi cos w rodzaju "to jest super interes dla Ameryki, bijemy Rosje i nie umieraja przy tym amerykanscy zolnierze tylko Ukraincy" A narkoman sie cieszy:))))
      Tego zaden komik by nie wymyslil.

      Usuń
    27. Napiszę tak, nie interesuje mła teatr polityczny tylko kulisy. Co kto komu publicznie powiedział to przy tej administracji amerykańskiej i jej stylu komunikacji jest właściwie bez znaczenia, bo trwa taki chaos komunikacyjny że szkoda tracić na to czas. Najistotniejsze jest dla mła, co kto robi i jak obsługuje swoje interesy a nie to co mówi. Po prostu interesujemy się innymi sprawami. Dla Polski jest teraz OK, bo wykorzystuje balans między UE, krajami Europy i USA. Przemówienia Vance'a są prawie tak odjechane miejscami jak te Ryżego, tylko tak naprawdę to jest vice, ktoś kto się nie liczy. Bardziej wnerwiło Niemców kto do Monachium przyjechał a nie to co on tam powiedział, jeszcze bardziej wnerwiło to kto szczyt obsługiwał ze strony Ukrainy. Dla UE jako organizacji upiendrolenie ambicji Niemców to prezent, na szczęście Ryży nie kuma jego znaczenia, bo on nie myśli w perspektywie długoterminowej tylko jest politykiem reaktywnym. Obecnie Makaron ogarnął temat od strony zachodu Europy, Ryży opieprzył Ukraińców, co Europie się przyda, Niemcy zorientowali się że grali powyżej własnej ligi i że w UE ich wpływ zmalał - dla Polski cud, miód i malina. Teraz tylko czekać jak Ryży się pokuma że Rosji się nie odwróci. Dlatego nie denerwuj się zbytnio, tym co kto mówi. USA na tym konflikcie zyskują i to wspierając słabszego, Polska na tym zyskuje. A Rosja jest tam gdzie jest na własne życzenie a jak wiesz, chcącemu nie dzieje się krzywda. Nie jest źle. ;-D

      Usuń
    28. Od kiedy to smiech jest oznaka nerwow?
      Moze u Was w Polsce a nawet Europie ale nie u mnie.

      Usuń
    29. Mam wrażenie że reagujesz dość nerwowo na te wszystkie około ukraińskie występy, być może się mylę.

      Usuń
    30. Nic nie poradze na to, ze TY zawsze wiesz lepiej ode mnie co ja ogladam, kogo slucham, z czego sie smieje, czy sie denerwuje. Juz kilkakrotnie probowalam Ci wyjasnic, ze to JA wiem lepiej co robie, ale to jak groch o sciane, wiec sie poddaje.
      W sumie co mi zalezy na tym co Ty o mnie myslisz, ale zauwaz, ze ja nie pisze ze wiem lepiej od Ciebie co Ty robisz.
      A rob sobie co chcesz, nic mi do tego.

      Usuń
    31. Mój boszsz... a piszesz tak, jakbyś się denerwowała. Tak to odbieram, ale jak już pisałam - być może się mylę. Jeżeli twierdzisz że OK, to OK.

      Usuń
    32. Taba, Ty jestes madra kobieta - nigdy tego nie kwestionowalam. Wiesz, literki to sa takie znaczki, ktore tworza slowa :)) ale ani literki ani slowa nie przedstawiaja emocji. Ja pisze to co ja chce napisac, a Ty odczytujesz to co Ty chcesz odczytac. Co tu jest prawda?
      W sumie nikt nie wie, bo piszacy wie co chce przekazac ale juz nie ma wplywu na to jak czytajacy odbierze przekaz.
      I to wszystko, cala tajemnica.

      Usuń
    33. Wrażenia są jakie są, moim zdaniem Twoje wpisy są bardzo emocjonalne. No ale jak piszesz, każdy odbiera inaczej.

      Usuń
    34. Nie mam lekarstwa na Twoje wrazenia, podobnie jak Ty nie masz na moje. Moze wiec zostawmy wrazenia/emocje w spokoju.

      Usuń
  4. Przecudne Koteczki. Bardzo Szpagietce do pysia w pościeli 💜 wycałowac proszę od nas ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń