poniedziałek, 15 maja 2017

'Neony Warszawy' - irys SDB "nie do przegapienia"

Strasznie byłam ciekawa kwiatów tej odmiany w realu a tu zonk - cholerne przymrozki uszkodziły pierwsze kwiaty gotowe do kwitnienia. Na szczęście kolejne kwiaty wyłażące z pąków są w lepszej formie i można ich fotki podpiąć pod opis. Bardzo lubię "dymne" irysy Roberta, klimaty "smoky" paszą mi we wszelkich  irysowych kategoriach. W  tej  odmianie z tą nieoczywistością kolorystyczną jaką jest tzw. przydymienie  barwy skojarzone są odblaskowe bródki, zaprawdę neonowo święcące na tle wysublimowanej barwy  płatków. Warszawa wg. Roberta jest miastem zasmogowanym ( co prawdą jest, zwłaszcza zimą odczuwalną ) za to wściekle rozjaśnionym przez "światła nowej ery", jak to kiedyś mawiano o neonach ( dawno temu to było, dziś rurki wypełnione świecącym gazem  zostały wygryzione przez  podświetlane bannery i monitory ). To jest taka Warszawa o parę dekad młodsza ( spoko, smog już był tylko o nim nie pisano a wieczorem miasto rozbłyskiwało neonami typu Orbis, Społem czy Cepelia ). Jak dla mnie to bardzo miła dla oka ta "warsiawska" odmiana. Teraz metryczka - irys  jest taką prawie świeżynką, zarejestrowany został w 2015 roku przez Roberta Piątka. Dorasta do  28 cm,  szybko się rozrasta. Kwitnie  w środku sezonu, powstał w wyniku krzyżowania odmian 'Zap' X 'Amateur' ( po "mateczce" odziedziczył te odblaskowe bródki ). Zamierzam  docelowo posadzić tego maluszka przy innej "smoky" odmianie karzełkowej Roberta  - 'Bushman'. Razem powinny  świetnie wyglądać.


2 komentarze:

  1. R. Piątek... to nazwisko już gdzieś przy czymś spotkałam... jakiś inny pan Piątek coś odkrył czy wynalazł? Co to było... a może mi się pomyliło? NIe pamietam.]
    Nie myślałaś o posiadaniu klosza na kwiaty? Nie mówię na wszystkich ale na kilku, którym przyglądasz się jak kwitną. Myślę, że taki klosz ochronny - szklany- wielki wazon itp, Niczym w ,, Pięknej i bestii" nie jest trudny do zakupu bo to może być cokolwiek co jest przezroczyste i z materiału ,,oddychającego" Koniecznie pomyśl o tym bo co i rusz coś Ci wiosenny mrozek psuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piątek wynalazł piękne amoeny, blendy i bicolory, he, he!;-) Klosze na kfioty? Pół podwórka w kloszach, Alcatraz zakloszowany?!:-O Kloszowanie byłoby możliwe przy mniejszej ilości roślin ale tak po prawdzie to u mnie miejscami irysowa plantacja a nie cud zaprojektowany ogród, gdzie można coś tam kloszować. Takie skrzywienie mam kolekcjonerskie i płacę za to wiosennymi niepokojami.:-/

    OdpowiedzUsuń