poniedziałek, 10 czerwca 2019

'Coralina' - irys TB w kolorze nieoczekiwanie nieoczywistym

'Coralina'  to odmiana zarejestrowana przez Thomasa Johnsona w roku  2014. W tym samym roku została wprowadzona do handlu przez szkółkę  Mid - America.  'Coralina' dorasta do 86 cm wysokości i dość dobrze się rozrasta ( znaczy jak na selfa w kolorze zbliżonym do  łososiowego różu ). Zaliczana jest do odmian kwitnących w  środku sezonu irysów  TB. Historia powstania  tej odmiany jest taka hym... tego... transpacyficzna. Znaczy mamusią odmiany  'Coralina' jest siostrzana siewka odmiany Barrego Blytha  'Enter  the  Dragon' o oznaczeniu # 0256-B.  Tatusiem  zaś  jest również  odmiana Barrego  'Eye for Style'.  I z tych australijskich rodziców pojawiła się w hamerykańskiej szkółce urocza sieweczka  oznaczona # TB135A, która z czasem zamieniła się w odmianę 'Coralina'. To dość niezwykły irys,  Thomas  Johnson twierdzi że  to brzoskwiniowy self,  jak dla mnie to jego kolor jest o wiele ciekawszy niż standardowa  "brzoskwinka" występująca w wielu odmianach typu self. 'Coralina'  ma tzw, kolor  nieoczywisty, widać że mamusine geny nie pozwoliły  jej zostać jeszcze jedną irysową  "róziawością".  Tu jest jakiś beżowy podkład pod  tym różem, coś co łamie barwę i zmienia nudną brzoskwiniową odmianę  irysa TB w prawdziwą piękność.  Do tego po tatusiu 'Coralina' jest ślicznie "sfalbaniona" ( choć i mamusi też się nieźle "falbanią" płatki ). Jakby  było mało to nie wiadomo po kim ( być  może po  bocianie ) 'Coralina' ma  delikatne, jaśniejsze pole  pod  pomarańczową bródką. Piękna jest! Wdzięczna jestem Robertowi że tak na nią namawiał, warta miejsca w ogrodzie!


8 komentarzy:

  1. Dzięki Tobie dostrzegłam urodę irysów:)
    A jak się zapatrujesz na mieczyki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś uprawiałam ale te wykopki na zimę były dobijające. Teraz sobie czasem myślę o mieczyku dachówkowatym Gladiolus imbricatus, który nie potrzebuje wykopków. Mógłby rosnąć na wilgotniejszym stanowisku w Alcatrazie w tej części łąkowej a nie całkiem leśnej. A tak w ogóle to mieczyki lubię, w końcu należą do rodziny kosaćcowatych, to bliski krewny irysów. :-)

      Usuń
  2. Spojrzłam w nety i ładniuchny ten mieczyk dachówkowaty , chociaz z nazwy kojarzy się z budowlanką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładniuchny, małorobotny i w dodatku rodzimy. Kiedyś występował powszechnie, teraz ostał się jeno w górach. :-)

      Usuń
  3. Znasz się na kwiatach. Fantastyczna sprawa!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, się znam jak ogrodnik z pewnym stażem się zna. Czasem strzelam takie babole że ho, ho. Odmianę potrafię pomylić, do rodzaju źle przypisać. Jestem amatorką, z tym że zajadłą. ;-)

      Usuń