czwartek, 18 listopada 2021

Ku pokrzepieniu serc - mła proponuje posurfować na fali czyli partyzantka netowa i ta w realu

Wiem, wiem , srandemia i wogle. Testy niewykrywające koronnego majo świadczyć o skuteczności lub też nieskuteczności czepionek ( jedyne o czym świadczą  to o dziwnej fali zachorowań albo i niezachorowań nie wiadomo po czym albo z czego albo na co ). Taa... ci którzy się chcą zaczepić nie mogą się doprosić żeby nasz GIS w końcu zaczął konkretne partie preparatu badać, bo w krajach które badają co jakiś czas któraś z partii jest wstrzymywana. Ci którzy preparatu sobie nie życzą powinni czym prędzej zacząć trenować życie w alternatywnym społeczeństwie bo rzundzące głupiejo ( któś zabiera maszynkę do robienia słupków  poparcia ze wschodniej granicy i pewnie gdzieś indziej te słupki trza będzie robić ). Nadal żadne państwo nie wprowadza przymusu bezpośredniego w czepionkarstwie , chyba asekuracja na wypadek  jakby się mleko rozlało. Zadowalają się przymusem pośrednim i  tu jest rola sądów, do bólu zapychanych sprawami obywatel kontra zarzund ( bo to nawet nie państwo, we wszystkich krajach Europy jakieś  dziwne akty prawne  krążą.) Obecnie  społecznie pielęgnujemy stan paranoi, ryczymy jak lwy że GMO  do ust nie weźmiemy ale manipulacja genetyczna ( wprowadzenie czepionek wymagało zawieszenia europejskiego prawa dotyczącego GMO w obrocie ) wstrzykiwana domięśniowo jest cacy. Śmiejemy się z 5G i nanochipów  Gatesa ale spoko łykamy jak pelikany opowieści o stymulacji genetycznej tworzącej w naszym ciele odpowiedź na białko  kolca, nie do końca rozumiejąc w jakim procesie ona się tworzy ( bądźmy szczerzy, sprawę z owieczką Dolly tyż nie do końca  czaimy a co dopiero modyfikacje komórek  nerwowych z pomocą wirusów, wielu ludziom wydawa się że  ten żel przed ultrasonografem to po to żeby ta gugla się lepiej ślizgała, he, he, he ). Rzeczy takich jak olbrzymie nadużycia  władzy i systemowe zniewolenie obywateli wolimy nie widzieć bo jeżeli przestaniemy zawierzać w szalejąco pandemię to będzie  to wymagało od nas przynajmniej przyznania że jest mocno nie halo. Wszystkim świadomym  że cóś jest panie  nie tak z tym wokół nas  i zmęczonym tymi smętami i groźnościami,  mła napisze tylko jedno - rozwiązanie proste jak drut acz wymagające pracy, sami sobie  zróbmy Wielki Reset o którym tak ćwierkajo  polityczni i który powoli przestaje być teorią spiskową.

Wiecie  co najbardziej mła by ucieszyło gdyby mogła nami zarzundzać sztuczna inteligencja? Pozbycie się zarzundców i operatorów danych. Walić zawód lekarza czy tam prawnika, pierwszym zawodem który powinien zaniknąć  powinien  być zawód polityka. Cóś mła  mówi że mało kto by żałował. Podobnie jak dobroczyńców  ludzkości, zarabiających na fundacjach aż miło. No i tych  co stoją za nimi w cieniu, ekspertów różnej maści z nadania  bądź urodzenia. Zaraz potem wylatują ci od zarządzania danymi, ci od sortowania i wklepki danych  mieliby ograniczenie kompetencji, zbiór danych tak podzielony że do ogarnięcia jedynie przez system sterowany sam przez się ( jak się bawić  to się bawić ). Mła ma jeszcze takie fajne pomysły jak: żadnego dziedziczenia własności intelektualnej, patent na dziesięć lat i Pamelo żegnaj, ta mania opatentowywania na dwa pokolenia blokuje kreatywność. W ogóle  baaardzo dużo  trzeba przemyśleć  jeśli chodzi o patenty. Określenie maksymalnej ilości ziemi uprawnej w rękach jednego przedsiębiorstwa i zakaz tworzenia holdingów w dziedzinie wytwarzania żywności, leków a także energii. W ogóle fajnie jakby istniała docelowa wielkość biznesu. Majątek własny - może być olbrzymi ale powyżej pewnego progu kasy pewnych rzeczy ci po prostu nie wolno. W czasie  kryzysu lecisz sobie na wycieczkę w kosmos to ta wycieczka ma kosztować tyle żebyś wiedział  że się nie opłaca. Mła  nie rozumie zresztą dlaczego ważni i bogaci mogą sobie  bez przeszkód  i certyfikatów latać na durne  szczyty a mła ma siedzieć na dupie. Politycy w ogóle nie powinni latać ani się ruszać, telefun jest , net, więc po co i gdzie? W robocie  siedzieć i zapiendralać za nasze cinżkie  piniądze! W okresie przejściowym, zanim się zawodu nie zlikwiduje mogo wyjechać na dwa tyźnie urlopu pod warunkiem że na rowerze! Żadnego latania!  Prawdziwe wmuszanie czepień zacząć od politycznych którzy tak za nimi są i tych co się ukrywają za chłopcem do bicia czyli GAFA, w  stowarzyszeniach, forach i fundacjach działających  dla dobra ludzkości i oferujących czepienia  ( najbardziej podobałoby się mła publiczne losowanie partii czepionki i jej rodzaju tuż  przed komisyjnym społecznym  wstrzyknięciem - raz na zawsze by załatwiło tych paskudnych  antyszczepionkowców, he, he, he ).  Tak nawiasem pisząc  to tam w światku politycznym w ogóle  ciekawie - jedni się  nie szczepią oficjalnie choć prywatnie to tak, a insi odwrotnie,   bardzo  za czepieniami  tylko sami szprycy cóś niechętni.


Jak osiągnąć to cóś zbliżone  do nirwany? Mła sobie pomyśliwała małym rozumkiem aż wymyśliła. Bierny opór ( po co tracić energię na zabawy  uliczne, lepiej tworzyć państwo podziemne znaczy silne sieci społeczne ) i przejmowanie  pomysłów zarzundów i takie  ich przerabianie żeby na dzień dobry te pomysły w pierwszej  kolejności dotknęły zarzundzających. Nas jest więcej a nasi przywódcy, póki  nimi jeszcze so,  powinni dawać świetlany przykład, a szczególnie ci od wielkich pieniędzy. Czwarta rewolucja przemysłowa powinna się zacząć od określenia kto z wielkich powinien  zapłacić za bajzel tym sztucznym  piniądzem drukowanym,  w nadmiarze . I nie tylko że  GAFA bo na oczach i wszyscy , Panie tego, widzo te ekscesy. Kiedy już się okaże  że piniądz bezwartościowy to podatki zawsze można ściągnąć w naturze. Rewolucja przeca od zawsze polegała na tym że to raz na jakiś czas  bogaci musieli płacić  wyższe podatki niż bida ( to wszystko ekonomiczne nie kręci się na świecie dlatego że bogaci płaco podatki tylko że  ta masa bidoty je płaci, może po prostu biedni, tacy którzy nie mają majątku  o wartości powiedzmy dzisiejszych 10 , no może 20 milionów dolarów, w ogóle nie powinni  ich płacić? ). Czysty komunizm czyż nie, chyba nawet Chińczycy byliby szczęśliwi  jakby cesarza zastąpił zwyczajny system ściągający podatki z molochów?

Niech płaco Ci  co zarabiajo na człowieku baaardzo, baardzo duże sumy,  a jak już się podzielo na drobne, to niech płaco już razem ze wszystkimi małymi firmami. Podatkami się powinno wymusić podział molochów. Trza by jeszcze ograniczyć ilość rad nadzorczych w których mogą zasiadać ci sami ludzie i ludzie powiązani  z nimi rodzinnie . Taa... kiedy fala się wznosi może po prostu trza się na nią rzucić z dechą i popłynąć jak ten surfer. Zabrać im te nowe i zielone łady  "na partyzanta" czyli tak wykonywać żeby było niewykonane i niech się bujają. Swoje własne łady robić, "na Kuronia" się wciskać ( pamiętacie "Nie palcie komitetów, budujcie własne!" ). W Wiedniu w polizei  już jest wkarw, wiecie ile to roboty z pilnowaniem ludzi? Jak nie będzie można ludziów  lekstronicznie namierzyć to co? Przeca okienko czasowe dla zmian coraz węższe, a jak w przeciągu szyba czaśnie to strach co będzie. Nie smućcie się zatem i nie podupadajcie na duszydłach, pomyślcie o tym ile z nas, czepów i nieczepów,  chętnie strząśnie ten balast zarzundów. Rząd światowy? Jaki rząd, wypad! Mła guziczek chce mnieć referendalny jak każden obywatel, na wuj jej jakiś zarzund! System jest wtedy dobry gdy służy największej  liczbie ludzi, gdy jak największa ilość  ludzi nim zarządza. W tej chwili większość  ruchu  w necie  nam wcale nie służy, mamy problem z centralizacją. 

Rzućcie fejsdzbuki i insze serwisy w których wymaga się od Was lakoniczności, zwięzłość  przekazu jest tam po coś - nawet nie wiecie  z iloma botami się tam spotykacie. Te boty są skonstruowane   nie tyle dla Was co na Was. Niech Wam się nie wydawa że problem z takimi serwisami leży tylko w tym że sprzedaje Wasze dane ( jedno z najczęściej słyszanych i czytanych przez mła zdań  na temat portali typu fejdzbuk i przepraszam ale też jedno z najgłupszych - "A czegóż oni mogą się tam o mnie dowiedzieć, przecież ja nie mam żadnych tajemnic?"  - każdy ma tajemnice, a czego nie dowiedzą się od Ciebie, dowiedzą się  o Tobie  od  innych i to wcale nie są sprawy którymi chcesz się dzielić - lekarce łatwo jest napisać że dziś zarżnięta  bo miała  onkologicznego pacjenta a system zaczyna  łączyć kropki a za tym systemem  stoją ludzie którzy na nim zarabiają i nagle w Twoich reklamach zaczynają się wyświetlać specyfiki wzmacniające immunologię ). Amazon, taka fajna platforma handlowa. Cud maszyna  do przejmowania klientów. Masz sklep na Amazon, taa...jeszcze masz.  Jednym z głównych zadań firmy jest zbieranie i tworzenie baz klientów, to nawet nie jest tajemnica. Uzależnianie ludzi od kontaktu z bazą czyli potrzeba ciągłego bycia w sieci. Srajfon robi za strzykawkę do heroiny, za jego pomocą możesz pogadać zarówno z kimś  żywym jak też  z maszyną wyznaczoną do obsługi takiego targetu jak  Ty.  Mła od wielu lat obserwuje wmuszanie w ludzi posiadania mobilnego sprzętu do telekomunikacji  ( słynne nie możemy wysłać SMS a to potrzebne  do przesłania kodu ), technologia która powinna być wyborem staje się obowiązkiem ( sprawdzanie zakwarantannowanych na początku pandemii, od zeszłego roku  olewają tych którzy są bezkomórkowi i czasowo beztelefoniczni ). Wiem, nie wyobrażacie sobie życia bez komórki ale żyjecie za pan brat ze szpiegiem, technologia która miała Wam pomóc już dawno Wam nie pomaga tylko dostarcza informacji na Wasz temat zarówno pieniężnym jak i służbom bez nazw, dla których już jesteście tylko numerami.

Mła z komórki korzysta sporadycznie, raz na rok i jakoś od tego nie umiera. Uwaga, mła funkcjonuje! Załatwia co ma do załatwienia.  Kupa inszych ludzi tyż funkcjonuje ograniczając się  do tego co konieczne i nie korzystając z "darmowych minut" ( sorry, nie ma niczego za darmo ) czy zniżek w sklepach ( za tę zniżkę Wasze dane  są obrabiane przez tzw. partnerów biznesowych ) .  Przez uzależnienie od kontaktu z bazą tracimy zdolność rozróżniania co jest konieczne ( pomoc ) a co nie ( łatwość ).  Google powinno nazywać się moderatorem myślenia, zdaniem mła piszącej na googlanej  platformie to jest  pierwsza z firm do rozwałki. Oby jak najszybszej! Miejcie zawsze  parę przeglądarek, różnych  rzeczy szukajcie różnymi, zawsze to jakieś  utrudnienie  dla systemu. Kochajcie gotówkę, ciężej ją wyłączyć z obiegu niż elektroniczną walutę. Nie  eliminujcie z grona znajomych  ludzi bo zaczepieni lub niezaczepieni, problematyczni  nie są  bowiem ci co wybierają tak  czy siak, problematyczni to są tacy którzy chcą żeby było po ichniemu, za wszelką cenę. Zwolennicy zamordyzmu,  oczadziali strachem albo po prostu głupi i wygodni upatrujący w możliwości poniżenia  innych  możliwej drogi awansu społecznego ( wiecie. tzw ciecizm, znaczy cieć wie najlepiej co można a co nie ). Nie bójcie się, pandemia srandemia, świat  się  toczy a my i tak prędzej czy później wszyscy kipniemy.  Pewnie że każdy chciałby później ale im mła starsza tym jakoś tak bardziej świadoma że z pewnymi rzeczami nie tylko nic zrobić  się nie da, ale że one są wręcz konieczne.  Nie traktujcie pisaniny inszych, mundrzejszych od mła, jak i samej mła,  jako recepty czy remedium,   to tylko wskazówki. Nie budujcie cokołów bo każdy autorytet kiedyś upada, myślcie. Co chcecie ale myślcie. Nie uciekajcie w domowizny od problemów bo źle Wam bardzo,   bo będzie  jeszcze gorzej i możecie już  zawsze uciekać. Łączcie się, w kupie siła! Bądźcie dla siebie i zwykłych ludzi dobrzy. Bo jak Wy nie będziecie to kto będzie?

W ramach podświadomie świadomego tworzenia podziemnej sieci dobroci mła wczoraj dostała paczkę pokrzepiającą. Wiecie, paczki pokrzepiające, czułe maile, wspierające wirtualne głaski, żywcowe odwiedzania sąsiadów, nawiedzanie przyjaciół, szukanie ludzi z którymi nas cóś może łączyć - w tym nasza siła. W stadzie! Wiem że oczywista oczywistość ale jakbyśmy ciągle jej nieświadomi byli. W ramach ozdóbstw dziś po raz drugi w blogim prace Aleksandra Sigova (  dobrutki paczkowe mła zaprezentuje niedługo ). W muzyczniku Warszawska Orkiestra Sentymentalna - "Abram ja ci zagram" i "Panama".

Mła właśnie wyczytawszy  u Koccuro że był Dzień Czarnego Kota ( dobrze że wołka miałam dla kotów ) więc zapodaję Wam też z tej okazji muzyczkę odpowiednią w wykonaniu Warszawskiego Combo Tanecznego.

25 komentarzy:

  1. Święto kota jest zawsze😀.
    Tekst świetny 😀 i słuszny oraz potrzebny. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy taki świetny, nie wiem czy taki słuszny ale myślę że potrzebny bo najwyższy czas się przestać przejmować skutkiem ( pandemia srandemia ) a zacząć przejmować się przyczyną ( krach systemu gospodarczego w skutek nadmiernej roli sektora finansowego i zbytni rozrost kapitału, nie wynikający wcale z sytuacji ekonomicznej gospodarek tylko z ondulowania mgły finansowej, totalitarne ciągoty skutkujące centralnym sterowaniem obiegu informacji ). Głaszczemy .

      Usuń
  2. Miło poczytać przemyślenia, które rozwijają temat jednoczenia a nie dzielenia ludzi ( skołowanych jak rzadko ). Zwracania uwagi na to, co nas łączy, a nie dzieli.
    A co człowiekowi robi z głową udział w polityce - żaden chip nie jest skuteczniejszy. Chyba że jakoś tak skonstruowany jest współczesny polityk genetycznie sam z siebie. Kto myśli o wspólnym dobru? Kto myśli w perspektywie dłużej niż następne wybory? Kto MYŚLI?
    Napiszę, że mnie jest niedobrze i mną trzęsie i w ogóle jakoś świat mi coraz mniej odpowiada. Tylko że nie ma gdzie uciec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chaos wprowadza się celowo i zarządza się chaosem. Całkiem szczwanie ale do czasu. Jak się ludzie przyjrzo to widzo że chaos jest pozorny, tu jest wzorek a jak wzorek zobaczo to jakoś kołowacizna zaczyna mijać. Powolutku. Mła myśli że ludziom z głowo to przede wszystkim robi poczucie władzy. Mła ostatnio przeczytała że Makrela będzie prowadziła na emeryturze działalność z takim rozmachem że ho, ho i jeszcze ho. I to wszystko za piniądze podatników! A tak się skromnie zaczynało! Od odchudzenie biurokracji, he, he, he.
      Myśleć to polityki myślą, niestety głównie o sobie. W tym właśnie problem. Jak nie ma gdzie uciec a cóś człeku nie odpowiada to najwyższa pora żeby się przemeblował. Po prostu trza nam zdrowego resetowania, prawda objawiona! Tylko to ma być resetowanie po naszemu. Trza się zatem zastanowić jak to zrobić. Zdaniem mła na dzień dobry jest czas dla nowych ludzi, takich pozaukładowych. I na organizowanie się poza strukturami państwa, jakby na innych płaszczyznach. Jak najbardziej masowe.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Pewnie że się da, Ty myślisz że dlaczego takie ruchy histeryczne w państwach które w przeszłości zaliczyły mniłość do faszyzmu? Usiłujo wprowadzać zamordyzm tam gdzie można a potem ćwierkajo żeby insi paczyli np. na Europę czyli na nich i naśladowali. Tylko że to tak prosto nie idzie. No to usiłujo zmieniać narrację ale im bardziej się plączą tym ludziom się bardziej powieki podnoszą. Może wreszcie do ludzi trafi że państwo nie ma prawa dyktować im rodzaju terapii za ich własne piniądze ( które im zabiera na poczet finansowania służby zdrowia ). NFZy, Izby Lekarskie, ta cała nadbudowa zdaniem mła jest do wywałki. Co to w ogóle znaczy zawieszanie przez Izby Lekarskie, zawieszać wykonywanie zawodu powinien sąd, tak ją sąd odbiera prawo prowadzenia pojazdów. Co mnie obchodzą samorządy lekarskie, z perspektywy pacjenta to lekarz powinien mieć obowiązek ubezpieczenia się od błędu w sztuce a nie obowiązek zrzeszania się w jakichś samorządach zawodowych. Nie Izby Lekarskie przyznają odszkodowania za błędy. Tymczasem te Izby to u nas instytucje świętokrówskie, Izba powiedzieli, Izba to i Izba sratmo, kolesiostwo kwitnie aż niemiło a nadmierne znaczenie czemuś takiemu przyznawane nie służy ani medykom ani pacjentom. O NFZ to nawet pisać mła się nie chce. Popacz ile spraw do załatwienia, mła się coraz bardzie resetowanie zaczyna podobieć! ;-)

      Usuń
  4. Na polityków zawsze czeka korek, worek lub rozporek. Wszyscy zawsze są manipulowani, szantażowani albo w skrajnych przypadkach ..uciszani... - i pełna zgoda - ten zawód powinien przestać istnieć. Ale nie stanie się to raczej za naszego życia choć byśmy żyli i następne 40 lat. Więc lepiej patrzeć im dokładnie na ręce .. dokładnie, z uwagą...A co do żelu do USG to mnie Taabazo zaskoczyłas :) bo ja ...kurcze.. do dziś też byłam przekonana, że to do "poślizgu "_)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mła kiedyś tyż tak o żelu myślała, ma przylegać i gugla ma nie napotykać pęcherzyków powietrza. Profesjonalne żele muszo mieć tzw. odpowiednią akustykę i zakres częstotliwości. Ludziom żel się nie kojarzy w żadnym wypadku z falami dźwiękowymi, to taka sprawa która mało komu przychodzi do głowy. A jednak za pomocą żelów nie tylko obrazujemy, także stosujemy terapię. Np. za pomocą kwasów obecnych w zawiesinie żelu i fal dźwiękowych, konkretnie ultradźwięków można przyspieszać odbudowywanie komórek i bliznowcenie rozległych ran. To nie są żadne nowatorskie terapie, one już nawet przeszły do kosmetologii. Takie to cuda można z żelami robić. Politycy won i to szybko. A co do tego czy doczekamy, jak tak będą dalej pandemizować to zanikną szybciej niż nam sie wydaje. ;-)

      Usuń
  5. Hej, Tabaazo :) Miło poczytać o czymś, z czym się zgadzam i co też wiem, w mniejszym, czy większym zakresie, co u Ciebie przeczytam.
    Cóż .... tak to wygląda, o wspomnianym białku to nawet ci zaczepieni nie chcą wiedzieć, bo i po co. Ważne, że w telewizorze powiedzieli, że trzeba, bo działa i w ogóle. Niech tam każdy robi sobie, co chce, tylko niech mi agresywnie nie narzuca swoich poglądów i nie zmusza do pewnych zachowań, na które nie mam ochoty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, wcale ludziów o takim zdaniu jak mła nie jest mało. Mła właśnie wymyśliła na początek naszego resetu że opłata za rejestracje leków w EMA powinna być stała i że konieczny jest zakaz na poziomie dyrektywy KE zatrudniania w niej osób będących kiedykolwiek zatrudnionych, sponsorowanych lub promowanych przez Big Pharma i w ogóle przedsiębiorstwa farmaceutyczne. Nie ma w ogóle opcji finansowania poza opłatą stałą inaczej niż z budżetu unijnego. Odciąć ryje od koryta i wdrożyć system takiej kontroli żeby się urzędasom kombinować odechciało. Płacić im dużo, UE na takie pierdoły wydaje kasę a na to co potrzebne jakoś nie raczyła. Najbliższe wybory do PE muszą być bardzo dla nas proeuropejskich ważne, cza wysuwać swoich znaczy polityków niezgranych z systemem, o ile mamy zostać Unią. Jeżeli przejmowanie instytucji unijnych przez wielki przemysł będzie postępowało jak postępuje wieszczę prędzej czy później rozpad UE, załatwią ją jej wysocy urzędnicy tak jak u nas KK załatwiają biskupi. Z pazerności, łapówy krążą jak bolidy po torze, to żadni młodzi liderzy Forum Ekonomicznego - to pochłaniacze kasy, która rozpiernicza poszczególne unijne instytucje, z KE na czele.

      Usuń
  6. No idzisz, wzorki już widać od jakiegoś czasu. Ludzie sobie układają już tego puzzla. Fakt, nie wszyscy, ale chyba więcej niż dwa lata temu :) Co raz ktoś dysonans poznawczy zalicza. Tylko czas, kurkawodna, to potrwa chyba...
    Nie da się szybko, ale mam nadzieję, że bezkrwawo...

    OdpowiedzUsuń
  7. Świat niech robi co chce. Nikusia ma podejrzenie nowotworu... Nagle schudła. Dosłownie w oczach nam znika... 💔💔💔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech to ale nie wolno się łamać! Trza się trzymać i już, najsampierw zdiagnozować.

      Usuń
  8. Taba, mnie już wszelka nadzieja opuszcza, bo coraz bardziej idzie ku złemu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z innej beczki, cud się stal, w telefonie mi sie pokazaly wrzutki muzyczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez widze! i te u mnie tez wszystkie widoczne! :D

      Usuń
    2. Mój boszsz, może im kto wreszcie do algorytmów nastukał! Nie martwiaj się Dorko, bacz ilu ludzi się budzi. Powoli, bo nikt pobudek nie lubi ale w tzw. szalejąca zarazę to chyba wierzą jedynie serwisy informacyjne. Jeżeli dziewięćdziesięcioletnia Małgoś ma wylane "bo kręcą" to oznacza dla mła że ludzie swoje wiedzą, wcale nie są tak głupi jakby chciano żeby byli. Dość dobrze odróżniają co jest prawdziwym zagrożeniem, jaka to choroba, a co tylko biciem piany.

      Usuń
  10. Też widzę! A zwróciłyście uwagę na obrazki? Niezwykle misterne są te arcydzieła, pod każdym względem. Warstwowe, niezwykle czułe kolorystycznie, półabstrakcyjne, sennie niejasne, miejscami wyglądają jak tkane lub malowane na koronce. Nawet martwe natury są czymś więcej niż tylko martwymi naturami, czyli układem kolorów i form. Piekielnie zdolny gościu i bardzo indywidualny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Obrazki swietne! Idę popatrzeć w internetach jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiecie dziefczyny jak mła pierwszy raz Sigova zobaczyła to myślała że wtórny ale później się solidniej przyjrzała. To fascynujące malarstwo, nie tylko pastisze figuratywnego malarstwa europejskiego, właśnie te martwe natury wielowarstwowe mła urzekajo. Cieszę się że wam się tyż podobie. :-)

      Usuń
  12. Jestem calym sercem i glowa za resetowaniem. I staramy sie to robic na ile sie da juz od ciut ponad roku, czyli od czasu kiedy kupilismy dom (za gotowke, zeby nie dawac bankerom zarobku) i wyprowadzilismy sie z NYC na wies. Owszem ciagle korzystamy ze sklepow (znow gotowka w obrocie) bo sa i niektore mam nawet w kategorii Ulubione. Ale jak zamkno sklepy to nie bede plakac bo znam rzeznika, farmerow od owocow, warzyw, miodu, syropu klonowego, mleka, serwow itp. itd. A sami tez juz mielismy ogrodek, co zaowocowalo pierdyliardem sloikow, ktore sie przydadza na "w razie czegus". Pierwsze na co namowilam meza mojego Wspanialego to zakup generatora do chalupy, bo jak by co to jest zaplecze. Jest tez zapasowa kuchenka gazowa "jak by co" Jest sporo zapasow i co wazniejsze kontakty miedzyludzkie. Ludzie na wsiach mysla, bo kuzwa MUSZA i to mi sie podoba. Mamy chlopa u ktorego juz drugi raz kupilismy kapuste do kiszenia. Chlop nie ma wyksztalcenia, ale chlop ma rozum i potrafi z niego korzystac. Jestem z chlopem za pan brat.
    Ludzie w US zabieraja dziec ze szkol i ucza je w domach tylko po to zeby je uratowac przed szczepami. Na nic nie jest za pozno. Tylko trzeba ciut poszerzyc choryzonty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz ide nabijac Ci statystyki Tabaazo. Co prawda porzucilam szczytny zamiar przeczytania od poczatku... zycie za krotkie:))) ale ostatnie dwa lata to jest MUS.

      Usuń
    2. No to zobaczysz jak się człowiek kręcił w kółeczko, usiłował cóś zrozumieć - jak to z testami, jak to z czepionkami, jak inni sobie radzo. Bardzo starałam się nie wpaść w łatwiznę teorii spiskowych, bo świat jest bardziej skomplikowany niż najbardziej zawiła teoria spisku. Gdyby było inaczej to po rozwiązaniu zakonu jezuitów, wybiciu większości Żydów europejskich, wszyscy powinni żyć w raju. Taa... pewnie nie żyjemy tylko dlatego że związek cyklistów nadal działa. Nie ma prostych odpowiedzi na skomplikowane pytania a jak są to niosą w sobie olbrzymie zagrożenie. Zobaczysz też że mła od początku wykazywała tzw. zdrowy sceptycyzm wobec przekazu mendialnego. Komuna tak mła wytrenowała, przydało się. Myślenie ma kolosalna przyszłość. Problem jest taki że bardzo wielu ludzi myli myślenie kreatywne i krytyczne z poziomem wykształcenia. A tymczasem na tym świecie żyje wielu idiotów wykształconych ponad własną inteligencję. Nie specjalnie ja się zachwycam technokratami, wydajo się mła ograniczeni.

      Usuń
    3. Mnie tez wychowala komuna, a potem wyrzucila jak zbedny smiec:)) No to przylecielim do USA z bylym menzonem a potem se zafundowalam amerykanckiego menzona, bo kto bogatemu zabroni?
      I tak se zyjemy oba po drodze uczac sie od siebie nawzajem spojrzenia na otaczajacy nas swiat.
      Od samego poczatku mialam dokladnie taka sama opinie o PLandemii jak Ty, czyli bylo mi i smieszno i straszno. Smieszno, ze to taki smiertelny wirus, na ktory ani maski, ani odleglosci, ani nawet zamkniecie nie dzialaja. A straszno jak obserwowaalm jak ludzkosc calego swiata glupieje w zastraszajacym tempie i poddaje sie swietowaniu z rodzina przez Zooma:)))
      Bo ja mojego Juniora zaprosilam na swieta Wielkanocne juz w ubieglym roku, twierdzac, ze nie ma takiej sily co by mnie mogla pozbawic przyjemnosci przebywania z wlasnym (jedynym) synem. Junior ciutke oponowal, a potem sie tak zbiesil, ze bywal u nas po 2 razy w tygodniu az do czasu kiedy sie wyprowadzilismy.
      A tak nawiasem to moj adres mailowy jest bezodwrotu9@gmail.com gdybys mogla, gdyby Ci sie chcialo to bardzo prosze.

      Usuń