sobota, 31 grudnia 2022

Finisz czyli 144 tegoroczny wpis

Sorry, bo mła znowu z doskoku czyli witajcie w krainie na wpół pustych aptek. Od wczoraj kombinujemy i  podróżujemy w poszukiwaniu antywirusidła.  Życzę Wam w Nowym Roku wszystkiego  co sobie tylko wymarzycie, no i przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Przekazuje Wam też życzenia od Małgoś ksywa Niedojad Jadzący, która mało nie spowodowała zejścia  mła przez zalanie dróg oddechowych kawą, które się mła  przydarzyło po usłyszeniu tego Małgosinego knucia z Mrutkiem - Brutkiem - "Babcia zrobi nam Sylwestra, tobie i innym kotom posypiemy futerka brokatem, Malutkiej  ( to o Szpagetce  ) zawiążemy kokardkę a babcia sobie przyklei cekiny z szarej bluzki do pampersa. Mamusia ( to o mnie ) pójdzie spać, bo kiedyś musi, a my się będziemy wtedy  bawili i babcia otworzy wam lodówkę i sobie wybierzecie co chcecie."  Chyba naprawdę pójdę spać, po starannym zastawieniu dojścia do lodówki. Nie chcę nic wiedzieć, pełne wyłączenie z życia pań starszych,  tym bardziej że Gienia, kochająca babcia papugi, ma na przechowaniu rodzinne koty. Pan starszy zdrowieje po solidnym objechaniu, nie ma to jak  prozdrowotne nawrzeszczenie, jeden z synów Małgosi nazywa to zarządzaniem przez wrzask i nie może się nadziwić jaki to skuteczny sposób uzyskiwania określonych efektów. Mła ma zdarte gardło ale powoli, powoli wyłazimy z wirusów. Niestety Edmundo nadal w szpitalu, choć podobno jest leciutka poprawa. Mła w mijającym roku prowadziła cóś w rodzaju domu niestałej opieki dla krnąbrnych staruszków, tak zamiast ogródkowania. No cóż, inne chwaściki. Qurcze, te wynurzenia do Mrutka coraz ciekawsze - "Tego pogrzebu to nie przepuszczę ( zmarło się papieżu  emerytu ). Pamiętasz jak babcia nie  mogła oglądać pogrzebu królowej? A powtórek nie dają tylko ciągle te głupie seriale."  No to do siego a mła się zdrzemnie jeszcze w starym roku. 


24 komentarze:

  1. Ha, lodówka mniej straszna od brokatu w futerku!!!! Do siego, czyli do dobrego roku♥️. Śpij póki możesz, u mnie już strzelają i karetki się uruchomiły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No troszki pospałam, wiem że strzelali bo koty do mła wleźli. Małgoś też dziś dobrze spała, choć o poranku czuła się kiepsko. Jedzonko podawane na czerwonym talerzu bo o ile jeszcze wczoraj Sylwester i wogle to dziś smętne rozważania o biednym staruszku papieżu. W dodatku koty zdradziecko korzystają z wiosennej pogody na dwórku zamiast leżeć z Małgosią. No i uświadomiła sobie Małgoś ponownie z okazji Nowego Roku ile to wiosenek liczy i teraz ma spleena. Brokatu w futerkach i cekinów na pampersie nie zauważono. ;-D

      Usuń
  2. Do siego, spokojnych snów. ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Płodną pisarką jesteś PaniT, fiu fiu 144 posty nie w kij dmuchał;)
    Dziękuję za życzenia, wzajemnie zdrówka dla Was i oby nadchodzący 2023 był już wolny od zarazy i wojny, niech zajaśnieją lepsze dni.
    Mam musujące prosecco, ale chyba teraz otworzymy, bo nie zamierzam czekać do wystrzałów.
    Papież Sylwester I też zmarł 31 grudnia.Na pogrzeb Benedykta XVI zapewne przybędzie światowa śmietanka, wszak papież był głową państwa.
    Bardzo szanowałam kard. Ratzingera,pisał dobre książki na wysokim poziomie teologicznym i doktrynalnym.Nie dopuścił do nowych koncepcji, czego dowodem jest deklaracja "Dominus Jezus",która wyraźnie potwierdza przywiązanie do dziedzictwa tradycji.
    Natomiast jako czynna katoliczka nie mogę pojąć ekumenicznych działań obecnej dykasterii watykańskiej i samego Bergoglio,który określa siebie "liderem religijnym" i jego bratania się z innymi religiami.Albo jakieś heretyckie,pseudopostępowe synody o synodalności, to rozbije kościół na lokalne wspólnoty i każda będzie nauczała czego innego jak w protestantyzmie w Ameryce.Ale cóż, jak to powiedział proroczo PiusX wróg jest już wewnątrz kościoła,opanował seminaria, katedry biskupie i uniwersyteckie.
    A tak btw, z danych z Centralnej Bazy Danych Osób Pozbawionych Wolności z 8 grudnia wynika,że karę więzienia za przestępstwa seksualne wobec osób małoletnich odsiadują obecnie w polskich więzienia 1073 osoby, w tym tylko TRZECH duchownych wyznania rzymskokatolickiego czyli prawie promile.To tak w kontekście m.in. ukrywania i wyciszania afery pedofilskiej w zach-pomorskim a ciągłego nawalania w kk.

    Psu muszę dać coś na uspokojenie, bo zaczęli grzmocić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszej połowie roku dużo pisałam. Co do zmarłego Bendykta XVI to był na tyle inteligentny że wiedział kiedy odejść. Moim zdaniem wiedział że instytucji nie zmieni, wiec zajął się tym na co miał wpływ. Franek jest rozczarowaniem dla wszystkich, dla tzw. postępowych bo za mało postępowy, dla konserwy za mało konserwujący. Jeśli chodzi o mła to religie jako społeczne konstrukcje mają termin przydatności do spożycia, podkreślam - religie nie wiara, bo wiara to co inszego. Mła tak sobie pomyśliwa że Benedykt byłby szczęśliwszy jako Joseph od kotów, tylko że on z tych obowiązkowych był i cóś usiłował ogarniać. Podobno był wybitnym teologiem, tylko że bycie dobrym teologiem to na to watykańskie piekiełko za mało. Tam trza być politykiem i to kutym na cztery nogi. Co do rozbicia Kościoła Katolickiego to pewnych procesów się nie zatrzyma, myślę że Ratzinger zdawał sobie z tego sprawę. Poza tym idea wspólnot to nic innego tylko powrót do korzeni Haniu, tak wyglądały początki chrześcijaństwa, zanim zaczęło rosnąć politycznie i kombinować jak tu pójść na układy z władzą żeby rząd dusz zamienić na cóś bardziej konkretnego. Mła akurat nad upadkiem papiestwa nie płacze, bo ta instytucja od początku swojego istnienia była skazana na unurzanie się w politycznych pomyjach. Zdaniem mła tradycja nie jest najważniejszą wartością chrześcijańską, dla mła najważniejsza jest w tym wyznaniu nauka o współodczuwaniu z drugą istotą. Jest to dla mła kwintesencja Ewangelii, z miłości do innych i choćby usiłowania traktowania ich na równi ze sobą wynika wiara i nadzieja. Gdyby mła była człekiem wierzącym to właśnie w to by wierzyła, zresztą wierzy, jest w końcu wychowana w tej a nie innej kulturze. Amen. Co do tego kto za co siedzi to błagam, nie wierz w przekładalność statystyk więziennych w klerykalnym kraju z kiepsko działającą prokuraturą na to jak to jest z pedofilią duchownych w realu. Zdaniem mła księży jest sporo, pewnie tyle ile celebrytów, działaczy społecznych czy nauczycieli ale znacznie mniej niż osób z rodziny "zabawiających" się z dziećmi. Podstawowa komórka społeczna się broni ale druga linia i pociotkizm to już niekoniecznie. I większość z tych spraw nigdy nie wylezie. Mła na kościelną pedofilię jest uczulona jak na pedofilię nauczycieli, bo dla niej oba te zawody są zawodami zaufania społecznego. W takim przeświadczeniu wzrastała i lata trwała, teraz już cóś mniej w niej takiego zaufania względem tych grup. Zdaniem mła większość kleru nie zasługuje na zaufanie bo brała udział w ten lub inny sposób w tuszowaniu lub choćby w nic nie wiedzeniu a nauczyciele nam powoli odchodzą w niebyt a do komputra nauczającego mła zaufania nie ma za grosz. U nas koty spały ze mła i Małgoś, chyba tak mocno nie strzelali albo my wszyscy troszki zmęczeni i stąd nasze pochrapki. ;-D

      Usuń
  4. Spokojnego finiszu! U nas już wala jak durni, ale muzyka włączona, rolety zasłonięte, okna zasłonięte, lampki włączone żeby przytłumić błyski zza okna...

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę Wszystkiego najlepszego Dobrego w 2023 niech się wiedzie i układa po Waszej myśli! Niech ten Nowy Rok przegoni stare smutki i pozwoli na więcej radości i słońca! 🐾🌟🐱
    Niech Mrutek stałe mruczy, a reszta ekipy mu wtóruje 🎵🎶🎼

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocurrku my przespaliśmy więc fajerwerkowanie nie musiało być jakoś bardzo intensywne. Koty przytulone ale bez ekscesów. Mrutek mruczał Małgoś, spali razem przytuleni, słodka parka. ;-D

      Usuń
  6. U nas tak wiatr ryczy, że fajerwerków prawie że nie słychać.
    A jak zaraz odetnie prąd to w ogóle będzie świątecznie.
    Nie lubię już Sylwestra, tak mi szkoda zwierząt cierpiących z powodu hałasu, że właściwie żadnej przyjemności nie odczuwam.
    No i te daty odgórnie ustalone, że niby jutro nowy rok. 21.03. nowy rok się zacząć powinien, razem z wiosną, tak jak drzewiej było.
    Ale co tam, ja świata nie zmienię i kalendarza też nie, więc życzę spokoju, zdrowia i pokoju.
    I brokatu w majtach. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to by było fajne 21.03 sylwester trochę przerwy od świat...

      Usuń
    2. Brokatu ani w sierściuszsce ani w papierowych majtach nie znaleziono. Mam wrażenie że nie walili u nas w tym roku tak mocno albo już się robimy ze zwierzętami głuchawi. Dla mla Sylwester to winko musujące, fajerwerki won, chyba że powsadzać w różne otwory odpalającym i dobre towarzystwo. W tym roku nie było winka. Wiosenny początek roku równie dobry jak jesienny, właściwie to powinny być cztery Sylwki, po jednym na kwartał. ;-D Ech... mła dziś mimo wypoczynku w takim se humorze, Małgoś znosi cinżko i pogodę i powirusowe akcje. Jeszcze na dodatek leków nie można dostać i mła kombinuje nieziemsko z zamiennikami. Jedno co pozytywne że właśnie wali się taka forma globalizacji jako nam zaproponowano. Mła się usiłuje tym pocieszać ale tak szczerze pisząc to słabo jej to wychodzi, kiedy Małgoś nie w formie.

      Usuń
    3. Co z tymi lekami?
      Mnie pani farmaceutka też się zwierzyła ze smutkiem, że brak brakiem pogania.
      Powodzenia w zdobywaniu medykamentów, a najlepiej by było, gdyby potrzeby zdobywania nie było - wszyscy wyzdrowieli, znaczy się.

      Usuń
    4. Obstawiam, że to znów "akcja cukier", czyli leki pojawią się za jakiś czas po dużo wyższej cenie. Faktycznie, lepiej być zdrowym. A jak u Cię Agniecho?

      Usuń
  7. Dobrego Roku Tobie i Twoim bliskim i podopiecznym- ,mniej trosk, a więcej powodów do radości. Zdrowia dwu-, trzy- i czworonożnym, czasu, siły i chęci do ogrodowania, funduszy ma podróżowanie - do siego roku, Tabazello :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie Mariolko nawzajemki, o podróżowaniu to mła teraz tylko tak rozrywkowo myśli. Wiadomo są sprawy ważne i ważniejsze. ;-D

      Usuń
  8. Tabo, jestem pełna podziwu dla Twej niezmierzonej płodności blogowej!Ale najbardziej podziwiam, że u Ciebie ilość z jakością idzie w parze a to przecież rzadkość!:-) Niech Ci tak zostanie a poczucie humoru nigdy od Cię nie odbieża, bo dzieki niemu także nam, Twym czytelnikom jakoś lżej na sercu, nawet gdy czytamy o sprawach zazwyczaj ponurych czy wkurzajacych.
    Zdrowia, dla Ciebie i wszystkich Twych ludzkich oraz kocich podopiecznych!:-)*

    OdpowiedzUsuń
  9. Taba, niech cie pioro i wena nie opuszcza w tym Nowym Roku i niech cie rowniez nigdy nie opuszcza milosc i dobrzy ludzie naokolo. Szczesliwego Nowego Roku! P.S. I dla Malgos zyczenia najlepsze i order za mestwo ! 💝

    OdpowiedzUsuń
  10. No to życzę Ci - i sobie - tyleż samo postów, co najmniej, calutkiego grosa, w tym roku, bo czytać je bardzo lubię. I zdrowia, zdrowia, zdrowia ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przesadziłam z przecinkami, przepraszam, bo poprawić już nie mogę :)

      Usuń
  11. Muszę powiedzieć, że mieszkasz z bardzo imprezową drużyną. Małgoś mi zaimponowała :) Ja też od wczoraj zaliczam grypkę, gorączka nie chce odpuścić, trochę jestem plackiem. Ale jakoś pełznę w nowy rok. Znaczy głównie leżę...
    Wszystkiego dobrego i zdrowego wszystkim wam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lekka jelitowka u nas więc izolacje paczki przechodzą 😆😆😆
    Nadam po 10!

    OdpowiedzUsuń