poniedziałek, 29 maja 2023

Łobowiązek prasówkowy - krajówka


Kampania wyborcza w toku, nasz zarzund zgłupiał do reszty  i wymyślił sobie kolejną komisję. Idioci to mało powiedziane, naprawdę temu krajowi potrzebne są kolejne występy w stylu komisji parówkowej, znaczy smoleńskiej. Szczerze pisząc to nie wiem na co zarzund liczy, przeca te komisje nikogo nie obchodzą a te całe komisyjne ustalenia po prostu w razie wygranej opozycji, znaczy takiego dogadania się opozycyjnych żeby zarzund "rzundził" i spijał miody a oni uwalali co lepsze kfiotki i dalej byli opozycją, nie będą miały znaczenia. Komisja działająca jak sąd, niekonstytucyjne to aż zęby bolą, cóś mła się zdawa że wewnętrzne sondaże zamówione przez zarzund są dla PISsniętych przerażające. Cała ta komisja to śmiech na sali, takiego prawniczego babola jeszcze nie mieliśmy ale PISdnięte oczadziałe strachem przed przegraną brną w to guano aż niemiło.  Oni nie powinni się bać przegranej  tylko wygranej, bo to wygrana będzie ich problemem. Mła się wydawa że wraz z wygaszaniem konfliktu na Ukrainie, do czego powoli się wszyscy zainteresowani przygotowują, rola  Polski jako państwa frontowego  zmaleje i zacznie się ciśnięcie. Owszem Stany będą w nas ładowały, jak zawsze ładują w państwa pilnujące ich interesów globalnych ale czy będziemy  kolejnymi Niemcami, Japonią, Koreą Południową czy raczej  Afganistanem to jest pytanie. Mła się zdawa że to nie są już czasy na opowiastki typu to sukinsyn ale nasz sukinsyn, nie w tym obiegu informacji. Rzundzące nie mogą liczyć na casus Erdogana. W ramach pokazywania dobrotliwości władzy i zapunktowania u wyborców władza obiecuje  kolejno kasę na dzieci, tylko urok kasy cóś przestał działać w czasach inflacji. Poza tym dzieciów u ludzi coraz mniej, czyli przekupywać kogo nie ma. 

Może jeszcze emeryty się złapio na lep. Wsiowe ludzie się obrazili za numer z ukraińskim zbożem i tyż trza płacić. Dopóki jest jakaś kasa jest jako tako ale nad nami wisi jak miecz Damoklesa możliwość odcięcia wszelkiej kasy przez Brukselę. Wszelkiej a nie tylko KPO. Bordello jest po całości, PISdnięte się miotają a skutek ich   zarzundzania przez 8 lat  jest taki że reformowane sądy niemal nie działają, reformowana służba zdrowia ledwie dyszy, reformowana szkoła śmiech na sali, administracja państwowa i samorządowa zaplątana w twórczości prawnej  władzy ustawodawczej i wykonawczej. No i to wszyscy widzą i że tak określę, odczuwane jest zmęczenie zarzundem nawet u takich co im się zarzund podobie. Opozycja jest umówiona na to że nie jest umówiona, pewnie też im tak jakoś wyszło z sondaży. Niespecjalnie bowiem się wysilając opozycja ma wg. oficjalnych sondaży zapewnioną większość parlamentarną a do rzundzenia i uprzątania stajni Augiasza powstałej w wyniku działania tej władzuni nikt się nie garnie. Dopóki w Dużym Pałacu będzie zasiadał obecny prezydent to nie ma  się co do władzy pchać i zdaniem mła opozycyjne chętne nie są, choć gorliwie chętne udajo. Lepiej przygotować sprzątanie wymiaru sprawiedliwości, ponownie jakoś ustawić TK i poczekać do wyborów prezydenckich. Rzundzące kontrolowane przez większość parlamentarną i zbierające owoce własnej pracy to zdawa się marzenie opozycji i stąd jej działania mające zapewnić takie zwycięstwo, które będzie się najbardziej opłacać. Nie pytajcie mła czy to się będzie opłać nam, ludziom zarzundzanym, bo mła jeszcze w depresję wpadnie. Takie są uroki demokracji że polityczni uprawiają gry a państwo jest w permanentnym kryzysie.

Tylko w autokracjach jakoś kryzysów nie ma. Nie ma bo po pierwsze to nie wolno, a po drugo to pacz po pierwsze. Dlatego mła tak sobie paczy na to co robi opozycja i powtarza sama sobie że nie ma się co nerwować i przeżywać. No i jakoś nie przeżywa, co jednakże nie oznacza że mła ma wylane. Na marsz czwartego nie pojedzie ale PISdniętych, którzy jak cóś trza zrobić robią się PISdowate, nie pokocha. Mła się pochyliła nad tym co napisała Hania o Bartosiaku i niestety tety mła tu jest po stronie Piegzika, któren poważnym facetem jest. Jeżeli Piegzik  cóś mówi o Japonii podczas II Wojny Światowej to wie co mówi, Bartosiak powtarza nawet nie tezy a gdybasie niczym nieudokumentowane. Tak sobie mogo spekulować politolodzy, historycy nie mogą, chyba że są na służbie czyli uprawiają politykę historyczną. Bartosiak jest politologiem, któren najwyraźniej nie ma szacunku dla historii. Niby ujdzie ale nie do końca. Na temat plagiatów się nie wypowiadam, za cienka jestem. Tyle w temacie i nie ma się tu co roztkliwiać jak to niektóre ludzie w necie. Bezsens. No i to by było na tyle, podwórko nasze odbębnione i mła się poczuwa zwolniona z łobowiązku prasówki na czas długi. No bo wicie rozumicie, wakacje będą, he, he, he.  Mła nie bardzo ma ochotę taplać się w tym naszym bagienku ale mamy wybory i trza się jakoś mentalnie przygotować i przeżyć to obrzucanie wzajemne błotem, które będzie wylewać się poza mendia. No to mła  Was i się przygotowuje tym wpisem, przez odbębnienie, zrozumienie  i wyrzucenie z umysła. Dzisiejszy wpis ozdabiają prace Charlesa van den Eyckena, takie psie. W Muzyczniku zakręcony Turecki z psem, który leciał przez pole.

30 komentarzy:

  1. Ja nie mam siły na nich wszystkich. I tak zrobią co zechcą... Ehhhh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Une robio wszystko żeby ludziów zniechęcić, bo wtedy mogo robić co chco. Tak to niestety działa. :-/

      Usuń
  2. Piosenkę wybrałaś idealną, Tabaazo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta piosenka nazywa się "Korespondencja z Polski" a została wydana w roku 1970. Komuna czy nie komuna, rzundzące naszym kraikiem preferujo stan łolaboga rety.

      Usuń
  3. Wlasnie widzialam taki zarcik ; Pani pyta przy tablicy : Jasiu, ktore Powstanie bylo najtragiczniejsze w dziejach narodu polskiego? - Powstanie PISu . Zeby to nie bylo tak tragiczna prawda, to mozna by sie posmiac 🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie było PISu to byłyby insze gupki. Poza tym gdyby panowie z lewicy nie pokazywali sobie kto ma większe cojones to PIS nie rzundziłby samodzielnie i nie zdewastował prawa, które jest spoiwem państwa. Obiecywaliby te gruszki na wierzbie i przekonywali że tworzo cóś na kształt czeboli, rozkradając do niemożności one czebole i za jakiś czas wylecieliby za osiągnięcia z woli wyborców. Teraz będzie sprzątanie a każdy kto z PISdniętymi umoczył będzie miał kaca, taki KK na ten przykład. Zwolennicy twardego rozdziału państwa od sług kościelnych to mogo kapliczkę jaką w intencji PISdniętych wystawić, do spółki z wojującymi ateistami. Taka się zapaść mentalna w połowie drugiej dekady XXI wieku zrobiła na Zachodzie że prześcigano się w wyborze największych głupków wioskowych do władz.

      Usuń
    2. Nazwa sugerowalaby, ze PIS powstal w odpowiedzi na Bezprawie i Niesprawiedliwosc i wygral, wiec ujal ludzi swoim przekazem...Znaczy bezprawie i niesprawiedliwosc byly zawsze i to obojetnie, kto byl przy korycie. Zawsze te same swinie , tyle ze nie nazwalabym je glupkami. To duzy blad uwazac, ze do rzadzenia wybiera sie " glupkow". Wybiera sie ludzi, ktorzy beda ustawiac to co korzystne dla tych co wybieraja, i nie mam tu na mysli zwyklych wyborcow. Od wybierania przywodcow w swiecie " demokracji" sa specjalne organizacje, a od swiata poza demokracja sa sily specjalne - tam sie to robi odpowiednim przewrotem oddolnym.

      Usuń
    3. Zastanawiające, że nazwa wciąż ma branie, o czym świadczy druga kadencja. Być może będzie i trzecia, mogę psioczyć, ale mają swoje wierne grono wyborców. Bardzo wierne i jednak liczne. Do którego za cholerę nie dociera i nie dotrze, że to żadne Prawo i Sprawiedliwość a PRAWKO i SPRAWKA w rozmiarze na bilbordy. Teraz, to nikt się nie pcha do sprzątania, czekają na krach wszystkiego, więc być może ta nieprawdopodobna trzecia kadencja będzie. Nie zdziwiło by mnie to, nie ma opozycji.

      Usuń
    4. Kitty żeby to było tak proste że za wszystkim stoją zjednoczone służby i piniężne, to rozwiązać problemy świata tego byłoby łatwo. No ale nie jest, i tak jak rewolucja francuska nie zrobiła świata idealnym bo pościnała główki zarzundu i okolic, tak i zwalanie wszystkiego na tajne knowania jest bez sensu, bo natura nie znosi próżni, wyrąbiesz jednych knujących, pojawia się następni, którzy szybko wejdą w ich buty. Poza tym nie ma jednego poglądu wśród tych bogatych z wierchuszki, oni się niby zgadzajo na piniądz lekstroniczny ale problemem nagle się robi że nie prywatne, jak w Stanach, majo gdzie indziej nad piniądzem czuwać. Lud cóś świadomy tego że państwo bez względu na wynik wyborów zabezpiecza interesy bogatych korpo idzie w teorie spiskowe, które nieraz i nie dwa zahaczajo o prawdę. Tu jest multum sprzecznych interesów, strachów, także tego przed wkarwionym ludem, każdy chce ugrać cóś dla się. To jest dżungla, nie poddająca się łatwo wyjaśnianiu, nie ma jednej teorii wszystkiego, która by tłumaczyła stan świata, w którym teraz żyjemy. Establishment chiński ma na ten przykład całkiem insze wyobrażenie na temat swojej przyszłości niż ten zachodni a indyjska demokracja ma mało wspólnego z demokracją w Europie. Słodkie patrzenie na Chiny skończyło się w czasie srandemii, okienko możliwości Wielkiego Resetu właśnie się z hukiem zamknęło, kiedy się okazało że nie da się uchińszczyć społeczeństw Zachodu a w ogóle to Chiny cóś kłamio w sprawach ekonomii. Popatrz jak nagle forumowi z Davos zaczęli się bać tej technologii, która miała być cudem. To kolejny Blue Ocean nad którego falami nie ma kontroli. Tym przejmują się na Zachodzie, ludzie siedzący na zasobach w inszych krajach niż zachodnie rozpoczęli wyścig po świętego Graala, czyli najnowszą technologię bez oglądania się na to czy ich władzy ubędzie i nawet jeżeli będą myśleli o dogadaniu się z zachodnim establishmentem to już raczej inaczej niż do tej pory się dogadywali. To słychać, widać i czuć, najbardziej w Arabii Saudyjskiej. Interesy jak widzisz są różne, jedni się boją utraty kontroli i rozszerzenia własnej grupy o nowych wzbogaconych na AI, drudzy chcą technologii bo nie mają obaw przed utratą kontroli. To tylko jeden z przykładów nieprzystających do się interesów w dżungli. Czy my szaraczki nie mamy na nic wpływu. No tak źle nie jest i nawet nie chodzi tu o wybory czy tam inne święto demokracji, ludźmi nie sposób zarzundzać bezproblemowo, zawsze mogo cóś wyfikać a nec Hercules contra plures. :-D

      Usuń
    5. Romi mła się wydawa że wszyscy liczą na to że będzie trzecia i nikt nie ma apetytu na zarzundzania a jedynie na większość parlamentarną i rozpoczęcie prostowania krzywego. Przeca plan widać jak na dłoni, niech padnie jak najwięcej obietnic socjalu bo i tak nie my będziemy musieli to realizować. A państwo takich wydatków nie udźwignie i nie starczą one na dotychczasowe prywatyzowanie państwowych problemów przez obywateli typu - kolejka do specjalisty to weź kasę z czynastki, która nie jest darem zarzundu a uczciwą w miarę rewaloryzacją emerytur wypłacaną jednorazowo, i idź do specjalisty za piniądz.

      Usuń
  4. A ja się chętnie dowiem co tam będzie w odtajnionych dokumentach oraz chłodną analizę komisji jakimiż to strategami i wybitnymi Shogunami byli ówcześni rządzący, oprócz tego,że kiedyś audyt MONu wykazał, że z 30 mln zł na promocję zakupiono tysiące tablic Mendelejewa i fiz-matematycznych, a także moździerze bez amunicji i stary sprzęt np. Leopardy.Zwłaszcza w obecnej sytuacji,gdy moskal prawie u bram. No ale jakiej strategii można się spodziewać po krótkowzrocznych karierowiczach,których od lat jedynym programem jest osiem gwiazdek i sok z buraka.
    Teraz nowa "sensacja" jak w Radiu Erewań jakoby Obajtek kupił stacje od Łukoila.Orlen owszem kupił stacje MOL na Słowacji i na Węgrzech, ale nie od ruskich.One kiedyś należały do Łukoila, czyli kupione z trzeciej ręki.
    Natomiast nazwa i logotyp partii PiSu nawiązuje do symboliki republikańskiej i najstarszych polskich tradycji politycznych Rzeczpospolitej Obojga Narodów.Mnie się to logo podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka chłodna analiza Haniu, o czym Ty piszesz? Niczego takiego nie będzie i w ogóle nie wiadomo co będzie bo państwo zarzundzający są tak umoczeni w interesy z Rosją że zaraz będzie olaboga rety i co tu robić żeby nie robić. Trzecia ręka jest jeszcze ciekawsza, poczytaj o strukturach właścicielskich trzeciej ręki, bardzo ciekawa lektura. Zdaniem mła to chcąc propagandowego sukcesu zarzund właśnie strzelił sobie nawet nie w stopę tylko w kolano, wystarczy przeca pojechać dokumentami i okaże się kto tu taki podatny na wpływy. Sama komisja babolstwo prawne pierwszej wody, co mła dziwiło bo przeca prawnicy koło zarzundu się kręcą. I tak sobie mła wykoncypowała że to musiał być prawniczy bełkot. To jest tak skonstruowane że jakby co i komisja zrobiła się dla PISdniętych niebezpieczna to Durna Julka w trymiga wyda orzeczenie że to niekonstytucyjne. Mła się nie zdziwi jeżeli to nastąpi w miarę szybko bo ta komisja jest od ucinania niewygodnych pytań a nie od dostarczania odpowiedzi, co jest aż nadto widoczne dla szaraczków. Podam ja Tobie prosty przykład - komisja ma badać też przypadki wpływów rosyjskich, które godziły w "organizację systemu opieki zdrowotnej, w szczególności zwalczania chorób zakaźnych". Haniu pisząc u mła na blogu co sądzisz na temat srandemii znajdowałaś się pod wpływem. Znaczy ruski agent z Ciebie jako i ze mła. W ogóle to na tym blogim jaskinia rozbójników, agentura tu macki wyciąga po niewinne duszyczki blogujących, he, he, he. ;-D

      Usuń
    2. Zobaczymy.Jak na razie to oprócz tego,że wszyscy Polacy są lekarzami, znają się na medycynie i piłce nożnej to mamy wysyp konstytucjonalistów, chociaż nikt tej ustawy nie przeczytał za wyjątkiem prawników i każda strona interpretuje po swojemu. Dominują zresztą nie argumenty merytoryczne tylko powielane są cliche i bicie piany.
      Takie komisje działają już w Niemczech i we Francji, rząd amerykański od dawna ostrzega państwa przed ruskimi wpływami (amb.Brzeziński chyba nie słyszał). I jakoś nie słyszałam, by takie postaci ja Schroeder czy mająca przydomek "prorosyjskiej" Le Pen czy przyjaciel Putina Berlusconi dostawali praczki ze wzmożenia.
      A Polaków interesuje dlaczego zrezygnowano z tarczy antyrakietowej, bo to najważniejsza sprawa, chodziło o bezpieczeństwo kraju.Zresztą sam Tusk na jesieni ub.r. domagał się komisji w/s powiązań polityków ze służbami rosyjskimi. To proszę, kobyłka u płota.

      Usuń
    3. Nie takie komisje Haniu, komisje śledcze i o innych uprawnieniach. Wyobraź sobie że ja się nad tą ustawą w necie zapodawaną pochyliłam, z ciekawości. Nie trzeba być prawnikiem zajmującym się aktem nadrzędnym żeby się ze śmiechu zacząć zwijać. Wpływ zapodany przez rzundzących ma tak szeroką definicję że jak będziesz skakała nie tak, to zostaniesz ruskim agentem. Przykład Tobie podałam, Haniu negowałaś działania tego zarzundu w kwestii czepionek. Siałaś ruską propagandę, my Dear, tak to wygląda. Sorry ale tego nie obronisz a to że Amerykanie się nerwowo zachowują to jasne, oni ładują kasę i nie wytłumaczą swoim wyborcom że ładują w rząd który chce w sposób charakterystyczny dla reżimów autorytarnych upieprzyć przeciwników politycznych, bo ten rząd umożliwia im walkę o własne interesy z innym rządem autorytarnym. No nie demokratyczna administracja, ten numer może, i to obecnie solidne może, by przeszedł u republikanów ale nie u demokratów. PISdnięte są na tyle głupie że nie widzą implikacji swoich działań tak jak nie widziały ich przy pisaniu ustawy o dobrym imieniu Polski. Skończyło się Haniu na tym że ustawę podyktowali nam w Wiedniu pracownicy Mosadu. Tak, tak się skończyło rumakowanie i jest wysoce prawdopodobne że tym razem będzie jeszcze śmieszniej. Jeżeli chcesz bezpieczeństwa kraju, którego sam nie potrafisz zapewnić, to nie wkarwiaj ludzi od których zależysz - to sobie powinni wytatuować na czółkach. Co do tarczy rakietowej w wersji pełnej, miej pretensje do Obamy i jego resetu z Rosją. Polska może być objęta tarczą o ile Amerykanie, którzy są jej właścicielami, się na to zdecydują, czy polski rząd tego chce nie ma tu akurat żadnego znaczenia. Podobnie jest w sprawie stacjonujących na stałe a nie rotacyjnie amerykańskich wojsk, rząd polski może sobie chcieć i co z tego. Haniu nie wierz w propagandę pisowską, wystarczy że PISdowate w nią uwierzyły i właśnie marnują naszą szansę na ustawienie mniej klientystyczne wobec inszych krajów starej Europy, co byłoby wspierane przez Stany. To są ludzie durni, którzy żyrowali pożyczki z których nie korzystają a spłacać będą musieli, walczą na raz ze wszystkimi zamiast sobie wybrać pole do walk i załatwiać nieprzychylnych po kolei, na ekonomii znają się "teoretycznie" a jak się wali to fałszują dane ( jedno szczęście że siada sprzedaż detaliczna bo inflacja dopiero by szybowała ) i nie znoszą wolności, bo wolni ludzie są od nich niezależni, co niszczy zarzundowym rację bytu. Nie wierzaj niczemu co pitolą bo łżą i to na dodatek głupio, tak że ich można na tym złapać i nie trzeba być specjalnie bystrym.

      Usuń
    4. Chyba masz krótką pamięć, PaniT.
      WikiLeaks swego czasu ujawnił depeszę amerykańskiego ambasadora Viktora Ashe, że sprawa tarczy jest w rękach polskiego ministra spraw zagranicznych. I żeby zagrać na nosie Amerykanom w dniu 4 lipca 2008r w ich święto Niepodległości Tusk ogłosił,że nie zgadza się na instalację tarczy. Lech Kaczyński próbował jeszcze ratować negocjacje i zawarcie porozumienia. Natomiast rządy Turcji i Rumunii podpisały z USA takie porozumienia.O co chodziło? By Polska została wyeliminowana z rozgrywki.W czyim interesie?
      Co do innych spraw to mam własną aksjologię wartości i nią się w życiu kieruję.

      Usuń
    5. Nie jest Haniu i nigdy nie była a to co ujawnia Wikileaks ma się nijak do realu, bo ambasador ma tyle do gadania w sprawie tarczy co kucharka w Białym Domu. Na tarczę w Polsce nie zgodziła się Rosja i Amerykanie spoko przehandlowali umieszczenie jej w Polsce za nowy reset stosunków. Depesze ambasadora nie mają tu nic do rzeczy bo decyzję podejmowano w Białym Domu. I na to są stosowne dokumenty i gdybanie ambasadorskie ma tu znaczenie czwartorzędne bo to nie ambasador nam tarczę przydzielał bądź nie. Teraz Tobie jeszcze napiszę że nie miało znaczenia kto był a kto nie był wówczas szefem rządu czy prezydentem, Obama podjął decyzję a Kaczyński tylko się stawiał, bezsensownie zresztą bo nie miał możliwości wpływania na rząd USA. Tusk swoim zwyczajem wyczuł intencję i zareagował. Jeżeli nas w czyimś interesie wyeliminowano to w interesie USA i dlatego w sprawie Ukrainy trzeba Yankesom bardzo mocno patrzeć na ręce i swoje przewagi chować na poważniejsze sprawy niż gierki partii która boi się przegranej w wyborach. Nasz interes narodowy powinien się liczyć przede wszystkim i w ciemnym miejscu Haniu mam PIS, który nie umie grać w pokera a, qurcze, gra o wysokie stawki. I to w imieniu nas wszystkich. Haniu my nie jesteśmy pępkiem świata i krajem zdolnym do samodzielnej obrony, jedyną naszą siłą jest tworzenie sojuszy w których nie dostaniemy wszystkiego czego chcemy. Taki jest real, można się na niego obrażać tylko co to zmieni? Od 2008 ćwierkaliśmy że Rosja idzie w złym kierunku i co? Dobra, w Stanach do 2016 siedział demokrata a u nas Tuskowaci, ale potem był PIS i Trump i czy coś się zmieniło? Otóż się nic nie zmieniło aż do 24. II.2022. I gdyby Rosjanie byli mądrzejsi to nadal by było jak było, tylko Wujek Wowa nie mógł dłużej czekać bo w Rosji zaczęli szumieć gubernatorzy.
      W życiu Haniu to po mojemu najlepiej kierować się rozumem, kiedy wartości się z nim zgadzają jest OK, gorzej jak za wartościami stoją uczucia. Nie zrozum mła źle bo nie chcę Cię urazić ale mam wrażenie że tak nie lubisz jednych że czyni Cię to niewidzącą przywar drugich. PIS to nie są święci, są umoczeni jak wszyscy politycy, w wielu sprawach nawet bardziej. Niewiele osób z wierchuszki tej partii spoko nazwałabym patriotami albo ludźmi potrafiącymi wyjść ponad partyjny interes. Nie że ich tam nie ma i w ogóle samo zło, bo tak nie jest ale jest to partia dla której wzorem jest węgierski Fidesz, a ja nie chciałabym mieć w Warszawie drugiego Budapesztu i gównianych szans na jakiekolwiek prawdziwy rozwój bo państwo opanowali ludzie którzy bez partyjnej trampoliny nie znaleźliby sobie w społeczeństwie miejsca odpowiadającego ich ambicjom. Wiem że PO jest durne, Hołownia to wydmuszka, Lewica sama nie wie czego chce a czego nie chce a Konfa to naiwniaki, które udają cwaniaków a czasem odwrotnie i że wybór mamy taki jak między dżumą a cholerą. Ale PIS jest bardzo szkodliwy, zarówno politycznie jak i ekonomicznie, ludziom nie żyje się wcale lepiej niż 8 lat temu i w dodatku mamy zabagnioną sytuację wokół nas. Najbardziej mam do nich pretensje o to że są nieskuteczni, chyba że przeoczyłam te promy, mieszkania, tabuny dzieci na które poszły pieniądze z moich podatków. O elektrycznych samochodach ledwie napomknę. Wiesz, ja życzę PISowi wygranej, takiej właśnie do rządzenia a nie do uchwalania prawa. Będę paciorki klepać żeby opozycja prawem im nie przeszkadzała w rządzeniu tylko żeby rozkradanie ukróciła. Jak przyjdzie rachunek za broń z półki kupowaną to mam nadzieję że będą u władzy i wytłumaczą ludziom że trzeba płacić za bezpieczeństwo a to oznacza cięcia na inne wydatki. Tak w ogóle to uwielbiam te opowieści o pokoju i o tym że gdyby nie zbrojenia to takie szkolnictwo by działało bez zarzutu. Taa.

      Usuń
  5. O mój rozmarynie... W sumie nic dziwnego, że kolejki chętnych do sprzątania tego bordello i wytłumaczenia suwerenowi, że pieniądze nie biorą się ze ściany, jakoś nie widać. Można jeszcze trochę złupić przedsiębiorców, ale obawiam się, że mogłoby się skończyć tak, jak w tym eksperymencie z krową, którą już prawie oduczono jeść, ale doświadczeń nie udało się skończyć, bo krowa zdechła.
    A już Kochanowski pisał
    " Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie"; Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie, Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."
    Jednego nie można nam odmówić- jako naród mamy fenomenalną odporność na uczenie się na błędach (1:27) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mariolko nikt takim nauczycielem nie jest jak samo życie. Jakoś głośno mało kto powiedzieć chce to co mła pisze od początku dawania pincet plus wszystkim jak leci - to doprowadzi do tego że pincet będzie warte grosze. Mła w 2015 wiedziała że to poroniony pomysł i że to jest otwarcie "puszki z Pandorą", cytując klasyka. ;-D Pieniądze "na dzieci" rozdawane bez kryteriów dochodowych w ramach kiełbaski wyborczej to był początek. Doszły "osłony" w czasie zamykania nie wiadomo po co gospodarki, teraz kolejne zamykania twarzy różnym grupom, które mogą zostać w domu zamiast pójść na wybory, trwało finansowanie z budżetu państwa KK pod różnymi zdziwnymi pozorami, o złodziejstwie zwykłym, które zawsze odbywa się z okazji redystrybucji ledwie napomknę. To nie Wujek Wowa, nie srandemia, to polityka zarzundu wywidnowała inflację wyższą niż średnia europejska. W Reichu mieli prawdziwy kryzys energetyczny i gospodarkę w czasie srandemii trwającej dłużej niż u nas zamkniętą a inflację majo niższą. Taki cud. W Europie mamy jedną z najwyższych inflacji, w dodatku fałszujemy dane na jej temat co zaczyna być widoczne tam gdzie nie powinno, czyli w instytucjach do których te dane przesyłamy. Jaszczomb Glapa uspokaja, jak każden prezes banku centralnego, problem w tym że nic z tym nie robi od strony finansów bowiem jest polityczny do bólu. Tyle w temacie ekonomii. Niestety niektórzy muszą się uczyć przez repetycje wielokrotne. To jest nasz przypadek. ;-D

      Usuń
  6. Śledzę to wszystko na bieżąco i zżymam się,burzę sie wewnętrznie, denerwuje mnie własna bezsilność. Gdybym mieszkała blizej to pewnie bym na ten marsz 4 czerwca pojechała, choć organizuje go opozycja, której nie popieram, ale jednak wolę ją niż pisowskich hunwejbinów. Uważam, że to moment, kiedy cała opozycja (łącznie z Konfą) powinna sie zjednoczyć, a nie judzic przeciwko sobie i szydzić i cieszyć się, że dojadą w koncu Tuska. A nie rozumieją, że każdy z nas moze być przedmiotem badań i szykan tej rus-komisji. Nawet blogerzy tacy jak my, piszący czasem na tematy polityczne. Może taki wielki marsz wszystkich wywarłby jakis wpływ, coś by zmienił. Ale pewnie znowu wszystko jak zawsze rozmyje sie po kościach. Kolejny teatrzyk dla mas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mła nie pała milością do politycznych bo ma duszę anarchistki, niech jej Najwyższy wybaczy. No ale PISdnięte przegięły pałę i im się należy po łapach i to solidnie, coby popamiętały, poza tym są bezczelne, poczytaj co napisałam w odpowiedzi na komentarz Hani to dopiero pojmiesz jakiej klasy to bezczelność. 200 000 ludzi poszło do piachu i ktoś tu chce pytania ukrócić. Jak się jeszcze powypowiadają w temacie wpływu ruskich agentów na walkę z chorobami zakaźnymi, to się tak wkarwię że na ten pieprzony marsz pojadę, choćbym miała w jednym szeregu z tym maoistą Zandbergiem leźć.

      Usuń
    2. O tak! Nalezy im się po łapach. No i nam sie nalezy jakaś chwila wzmozenia ludu. Jakieś, chocby chwilowe powstanie z martwych, otrząsniecie sie z tej mgły bezsilności i marazmu.
      Jedynie zaczynam się obawiać, czy to wszystko, co dzieje się w zwiazku z rus-komisją, nie jest przypadkiem zasłoną dymną dla czegoś powazniejszego i groźniejszego. My tu widzimy burzę w szklance wody a tymczasem gdzieś z tyłu nadciąga tsunami...Co to by mogło być? Ano może pieniadz cyfrowy, który juz za chwilę, nasza obowiazkowa tożsamość cufrowa, jedynowładztwo WHO w kwestiach zdrowotnych i nie wiadomo, co jeszcze...

      Usuń
    3. Olu oczywiście że to też zasłona dymna, zboże z Ukrainy to nie jest jedyny produkt rolny stamtąd ściągany. Wieś głosowała na PIS więc w ramach nagrody oberwali piątką dla zwierząt a teraz są "beneficjentami" wojny na Ukrainie. Miasta nie narzekają bo siła robocza, bo wynajem, bo produkcja i jakoś się kręci ale elektorat PIS ma nadal silosy pełne zboża a tu klęska urodzaju za pasem. Władowali w wieś na razie 10 miliardów ale to mało. Co do cyfryzacji to na to przede wszystkim muszą się zgodzić obywatele, młodzi co prawda zanurzeni w meta ale nawet do nich dociera że wystarczy impuls elektromagnetyczny i była kasa i nie ma kasy. Ba, był człowiek i nie ma człowieka. Jak wyobrażasz sobie zabezpieczenie absolutnie całej infrastruktury państwa, skoro do dziś w kwestiach najważniejszych dla bezpieczeństwa nie masz do czynienia z maszyną a z człowiekiem. Ilość wycieków danych jest porażająca. Nie ma czegoś takiego jak jednowładztwo WHO, skończyło się wraz ze srandemią. Tzw. prace to opowieści urzędnicze mające uzasadnić istnienie stołków. Jeżeli taki kraj jak Indie olewa w miejscach w których mu się to podoba zalecenia WHO to nie ma się czym martwić. Moim zdaniem jeszcze troszki a ta organizacja będzie miała problem z istnieniem, ktoś złośliwie powiedział że ochrona przed epidemiami to cudowne pole dla AI. Mła myślała że padnie ze śmiechu. Im więcej będzie się działo między Zachodem i resztą świata tym rola takich organizacji jak ONZ czy WHO będzie maleć. Po tym co się dzieje z Rosją widać jak dalece ONZ nie przystaje do realiów, w końcu ktoś pierwszy zdecyduje się że wypada z tego cyrku, za nim pójdzie reszta, która to finansuje i zbudują coś nowego. Co do cyfrowych tożsamości i UE, nie wiadomo jaka będzie przyszła KE i nie wiadomo w którym kierunku pójdzie Unia, na razie to są potężne długi do spłacania i źle skonstruowane euro, które zaczyna solidnie wkurzać pół Europy. Nie martw się na zapas, po chwilach oczadzenia zazwyczaj przychodzi zimny prysznic i ludzie mądrzeją bo muszą. ;-D

      Usuń
  7. Taba, ty mi powiedz na kogo głosować, to ja się złamię i pójdę. Bo ciemność widzę. I mam jak Wiewiórka przekonanie, że to bezcelowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na kogokolwiek poza zarzundem z przyległościami albo na nikogo jak nie chcesz uczestniczyć w polityce, w której i tak uczestniczysz, vide srandemia. Moja rada jest taka - wybierz tych najmniej szkodliwych. Nie wiem dlaczego ludzie uważają że trza wybierać tych co obiecują, zdaniem mła trza wybierać tych co najmniej szkodzą.

      Usuń
    2. Ja myślę, że jednak nie iść...Ciągle mamy nadzieje, że zyjemy w demokracji …(umarłam ze śmiechu jak to sama napisałam) ciagle się łudzimy - nasz glos może zmienić to co już dawno ustalone. A co by się stało jakby poszło tak 30 procent społeczeństwa tylko na wybory ? Hmm...

      Usuń
    3. Z tym pójściem czy nie pójściem jest jak z zakładem Pascala. Jakby poszło 30% na wybory to nic by się nie stało, po prostu władza by bezczelnie twierdziła że wybrał ją cały naród. Miałaby ku temu podstawy bo skoro 70% uznało że pogodzi się z wolą 1/3 to gdzie tu problem? Jeżeli uważasz że dawno ustalone to nie ma sensu robienie niczego poza rewolucją ale rewolucje są krwawe. Jeżeli nie chcesz krwi na ulicach to stosujesz bierny opór głosując na najmniej dla obywateli szkodliwych. Tak to swoim anarchistycznym serduszkiem, które jednak lęka się "krwawych paznokci" czuje mła. Tak nawiasem pisząc zniechęcanie wyborców do polityki to bardzo stara zagrywka.

      Usuń
  8. Ano, ja pewnikiem do Hamburga sie udam, żeby zagosowac, na tych mniej szkodzących.
    Z ta ruskomiska czy co tam to ma byc to przegiecie pały totalne, zrobili sobie kolejne poletko na fali wojny nienaszej , na ktorą juz poszło forsy .
    Powiedzialabgm czep sie tramwaja, jak to sie kiedys mawialo.
    Kielbasa wybora i podlizywanie się lewicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taa... mła też pomyślała o pensyjkach dla "9 sprawiedliwych". Na to przedstawienie z Antonim Smoleńskim poszło tyle kasy, a wraku ni ma, konkluzje takie że śmiech na sali, jeszcze mielonkę z biednych nieboszczyków parokrotnie wykopywali i zdjęcia trupów zamieszczali. Strach się bać co wymyślą tym razem. No cóż, naród bogaty. ;-D Zdaniem mła zaszło to wszystko tak daleko że zaraz wszyscy zaczną olewać prawo. Nie wiem na co oni liczą, na stan wyjątkowy, te władzę prędzej czy później i tak trzeba będzie oddać albo się nią podzielić. Na służby i wojsko to po ostatnich występach nie mają co liczyć, generalnie wkarwiają wszystkich po kolei. Ostatnio to nawet swój wierny elektorat. Zakiwali się i postanowili włożyć granat w szambo, po czym przykryć to widoczkami z Auschwitz i durnymi słowami Lisa. No po prostu bosko, jeszcze trochę i będą sztachetami naparzać w ramach święta demokracji. :-/ Mła by najchętniej wszystkich politycznych od prawa do lewa pod pręgierzem ustawiła coby wdzięczni obywatele walili w nich w ramach tej wdzięczności czym popadnie ale trzeba z tego materiału jaki mamy wybrać kogoś najmniej paskudnego do roboty. :-/

      Usuń
    2. O to, to, wszyscy tego warci. Myślałam nawet o Kolodziejczyku,ale uklada się z Tuskiem.

      Usuń
    3. Cinżko kogoś w miarę normalnego znaleźć ale trza się będzie nad tymi politycznymi gnojkami pochylić i poszukać. Niestety. :-/

      Usuń