Wszystkiego Najświąteczniejszego, spróbujcie odetchnąć od igrzysk, które fundują nam wszystkim politycy. Nie dajcie się zwariować, dbajcie o zdrowie i nie szalejcie w te święta z dyskusjami przy wigilijnym stole, żeby żółć się nikomu nie ulewała. Korzystajcie ze świątecznych uciech z rozsądkiem, po świętach też jest życie. Obudźcie w sobie jakieś choćby resztkowe ciepłe uczucia i promieniujcie. U wielu z nas, czy kto wierzy "instytucjonalnie" czy nie wierzy nie ma aż tak dużego znaczenia jak to się powszechnie mniema, gdzieś tam głęboko, w pokładach wspomnień z dzieciństwa, leży przykryta cinżką kordłą racjonalizmu malutka nadzieja że istnieje cóś takiego jak magiczna noc w której dzieje się samo dobro. Spróbujmy się dogrzebać do tego malutkiego światełka dobroci. Niech się święci! Na wysokościach i na Ziemi. Gloooriaaa, gloooriaaa, gloooriaaa, in exceeelsis deeeooo!
Tabaazo, tak właśnie czuję. Wierzę w tę iskierkę dobra, które jednak jest. Dziękuję za piękne życzenia i odwzajemniam je całym sercem.
OdpowiedzUsuńObraz bardzo piękny i idealnie pasuje.
Oczywiście że jest iskierka. Czasem bucha płomieniem, czasem jest niklutka i wydaje się że już po niej. Ale jakoś nie gaśnie, trwa.
OdpowiedzUsuńTabo, jakie piekne zyczenia, niech sie skrzy i trwa ta nadzieja, i niech nigdy nie zagasnie 🔥Bog sie rodzi , moc truchleje! Zdrowych, pieknych, radosnych Swiat, i radosnych nas , z nadzieja wchodzacych w Nowy Rok 💝
OdpowiedzUsuńKonie znowu mnie olały. I kot. I nawet pies. Nie raczyły przemówić ludzkim głosem, przypuszczam, że powinnam bardziej się starać.
OdpowiedzUsuńNiech się święci więc.
Moje mnie nie olały. Mają kuwetę 😀. Gadać gadały dziś po swojemu i mało świątecznie, gdyż albowiem ponieważ wkurzona wczorajszym zlekceważeniem karm z renifera i łososia (takie podobno rarytasy, bla bla bla sklepowo-reklamowe, a poszły w kosz) zrobiłam im drobne świateczne przegłodzenie. W dupkach się naprostowało to co się pokręciło, miseczki wyczyszczone jak lubię. No. Ale co się głównie Rysia napyskowała to moje.
Usuń