Mła jest świeżo po odmoczeniu strupa Szpagetki, zdecydowałam się na wcześniejsze ściąganie , bo strup mocno stwardniał. Tym razem bez skrzeków za to z łapówką - było żarte mięcho. Podczas zabiegu, więc mła musiała dokonywać cudów coby antyseptyka była zachowana ( przydała się długa pęseta po św.p. Danieli, mamie Wujka Jo ). Przy podawanym mięchu bóli nie odnotowano. Taka jest Szpagetka! Oszustność i terror, oraz paskudyzm charakteru. Nóżka wygląda tak se ale widać że dziurwa jakby zmniejszona, nie tyle że rozległość się zmniejszyła, tylko że głębokość jakby mniejsza. Dwie godziny po zdjęciu strupa mła karmiła ponownie puszeczką wymieszaną z mikroelementami, które Szpagetka dostała w prezencie od Cioci Dżizaas. Mała franca popluwała i zjadła tylko połowę ( resztą tradycyjnie zajęła się Okularia, mikroelementy się jej przydadzą po tej sraczkowej przygodzie w Święta ). Po nakarmieniu bestii mła zajęła się własnym obiadem a tu niespodziewanka, Szpagetka wypełzła spod kordły i zażądała "swojej" części mojej pieczeni. Mła ustąpiła bo przeca ona chora, hym... pochłonęła połowę mojego mięcha. Chyba się ma na życie. Po zeżarciu było zaprezentowanie rany i wpełznięcie pod kordłę, mła zaczyna podejrzewać że troszki tu któś sytuację wykorzystuje. Cóż, trza to wziąć na klatę. Reszta towarzystwa korzysta z tego że wyszło słoneczko i wypruła do ogrodu. Mła teraz wychodzi towarzysko, jak wrócę to jeszcze cóś naskrobię.
Mła zainspirowana Agatkowym wpisem o nowych bombkach przedstawi swoje tegoroczne bombkowe świeżynki. Na pierwszy zdjątku koty inteligenty nabyte na początku tego roku po okazyjnej cenie wynoszącej 1/3 tej pierwotnej. Na drugiej fotce prezent od Gosi, Natalki i Piotrusia, koty w stosownych czapeczkach i cud szaliczkach. Tradycyjnie już zamierzam urządzić bombkowe łowy po święcie Trzech Królów. Do mła zdecydowanie mocniej przemawiają bombki w cenie złotych pięciu do ośmiu niż wypasy przedświąteczne w cenie złotych trzydziestu albo i powyżej. Na fotce obok okłaczone przez Okularię krzesełko ze świąteczną pocztą i Szpagetka w wersji emaliowanej, poniżej prezentowe słodyczki i pierniczki z kłakiem Okularii, która uznała że słodycz bez kociwłosa się nie liczy. Dobrze że Sztaflik i Mrutek nie czują się zobowiązane dokłaczać, bo mła mogłaby mieć problem z pilobezoarem.
Mła z okazji Świąt została posiadaczką dwóch nowych wisiorków, które co prawda przylazły po Świętach, bo Mikołaj cóś się nie spieszył. To motylek i owoc granatu ( Mamelon odetchnęła z ulgą że nie bałwanek ani pierdonka ). Nowa biżu troszki słodzi czas poświąteczny, przydawa to się mła kiedy nawiedzają ją smętne myśli o Pasiaku. Ech... tęsknię za nim, choć pozostała czwórka robi co może żebym myślała głównie o nich. Dobra, to by było na dziś na tyle, jutro prasówka. W Muzyczniku nadal świątecznie.
Kiedy mła wróciła to było przedstawienie "Porzucona sierotka" i zeżarta cała pucha, teraz jest akcja kot pod kordłą, taka z całowaniem uszek i pomrukami aprobującymi. Troszki różności przybyło, mła pokaże jak już się będzie nadawało do pokazania. ;-D
Postaram się jutro wrzucić co tam Dziadek Mróz podrzucił ;D 😸 ale głównie kotki mają te domki w szafce co wstawiłam foto z Ikei i drapak im wymieniłam. I to najpiękniejsze prezenty są. No i bluza od Motylkowej i misio od Młodego. Za to Łociec mi sprezentował trylogię Kitsune i zapowiada się fajna lektura i dziewczynie, która jest liskiem! 🦊
U mła w tym roku kocie prezenty były z tych na ząb. Żarełko takie że mła sobie może pomarzyć, niedużo ale zawsze. Kot wyglądają kal balony, tylko Szpagetka jak zwykle modelkowata. No dobra, bandzioszek jest z lekka zaokrąglony. ;-D
Czarnulka spryciulka 😃🧡😃. A co tam, istotne że knuje to ma się jej na życie, niech knuje na zdrowie😃. To samo dotyczy wszystkich kochanych wnerwiaczy ( Tatuś być może 😃🫣😃 ). Tak sobie tłumaczę kurując ciało po ciosach kotami lądującymi na mnie po skokach z miejsc różnych. Szaleją, wnerwiają, knują - ok.
Hym... coś w tym jest, zważywszy na skalę upierdliwości procesy ozdrowieńcze u Szpagetki i Tatusia galopują. ;-D Biedna Ty, mła wie jak to jest kiedy stado się nad człekiem pastwi a napomniane jeszcze zwiększa skalę występków. ;-D
😀 mała manipulantka, dobrze jej idzie wyludzanie na kalekę.
OdpowiedzUsuńSlicznosci prezentujesz, mebelków dobyło?
Kiedy mła wróciła to było przedstawienie "Porzucona sierotka" i zeżarta cała pucha, teraz jest akcja kot pod kordłą, taka z całowaniem uszek i pomrukami aprobującymi. Troszki różności przybyło, mła pokaże jak już się będzie nadawało do pokazania. ;-D
Usuń😀😀😀
UsuńTy się Zając śmiej a mła tu walczy z kocią nachalnością, która ma za alibi dziurwę w ciałku. Nachalność wprost do tej dziurwy proporcjonalna.
UsuńSzpagietek ❤️✨❤️✨❤️
OdpowiedzUsuńTaa... Szpagietek. ;-D
UsuńPostaram się jutro wrzucić co tam Dziadek Mróz podrzucił ;D 😸 ale głównie kotki mają te domki w szafce co wstawiłam foto z Ikei i drapak im wymieniłam. I to najpiękniejsze prezenty są. No i bluza od Motylkowej i misio od Młodego. Za to Łociec mi sprezentował trylogię Kitsune i zapowiada się fajna lektura i dziewczynie, która jest liskiem! 🦊
OdpowiedzUsuńU mła w tym roku kocie prezenty były z tych na ząb. Żarełko takie że mła sobie może pomarzyć, niedużo ale zawsze. Kot wyglądają kal balony, tylko Szpagetka jak zwykle modelkowata. No dobra, bandzioszek jest z lekka zaokrąglony. ;-D
UsuńOne wszystkie mają bandziochy ale ukryte ;D !
UsuńTak zapas żarcia jedzie zooplusem ale do paczkomatu bo mam dość tych kurierów co im punkt niby odmówił odbioru albo niby nie ma nikogo w domu
UsuńKuriery to osobna bajka, paczkomat mniej nerwów kosztuje. Co do brzuszków to wcale nie takie ukryte. ;-D
UsuńCzarnulka spryciulka 😃🧡😃. A co tam, istotne że knuje to ma się jej na życie, niech knuje na zdrowie😃. To samo dotyczy wszystkich kochanych wnerwiaczy ( Tatuś być może 😃🫣😃 ). Tak sobie tłumaczę kurując ciało po ciosach kotami lądującymi na mnie po skokach z miejsc różnych. Szaleją, wnerwiają, knują - ok.
OdpowiedzUsuńHym... coś w tym jest, zważywszy na skalę upierdliwości procesy ozdrowieńcze u Szpagetki i Tatusia galopują. ;-D Biedna Ty, mła wie jak to jest kiedy stado się nad człekiem pastwi a napomniane jeszcze zwiększa skalę występków. ;-D
Usuń