sobota, 9 listopada 2013

Whydidi' - irys SDB wyczekiwany

Irys z Australii, więc podejrzewałam pewną delikatność. Kłącze okazało się pancerne ale na kwiaty czekałam dwa sezony. Wyczekiwałam jak rzadko, oblizując monitor kompa bo tylko w nim przez dwa maje królowały kwiaty tej odmiany. 'Whydidi' zarejestrował w 2002 roku Barry Blyth, odmianami rodzicielskimi są 'Shindig' X 'Being Busy'. Podobno ma być bardzo wczesny i kwitnący ponownie jesienią. U mnie zaczyna z opóźnieniem, to jest tak bliżej początku środka sezonu SDB. Nigdy nie zakwitł mi powtórnie, mimo wyczekiwań i moich stymulujących wpatrywań się w kępę. Rozrasta się średnio ale jest zdrowy, w tym roku dzieliłam go pierwszy raz. Dorasta do 25 cm. Kolory ma boskie, po prostu cool - nawet z niepożądanymi przebarwieniami na kopułce zestaw barw robi wrażenie. Przydymiony, delikatny róż z ciemnym ale ciepłym fioletem a do tego genialna bródka! Żeby on jeszcze chciał zakwitać łanami i powtarzać kwitnienie!

3 komentarze:

  1. Tak to ten który u wszystkich mi sie podoba ale nie u mnie . U nas przez tyle lat nie zakwitł ani raz na jesień Może Łódzki klimat nie sprzyja

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie kwitnie wiosennie całkiem całkiem, widać się już zadomowił. Jesiennym kwitnieniem też nie zostałam zaszczycona. Zresztą wielkiej nadziei na takowe nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pekný deň! Hladam partnera na výmenu irysov SDB v roku 2020

    OdpowiedzUsuń