czwartek, 21 maja 2015

'Star In The Night' - irys IB z tych "mieć zaraz i natychmiast"

To było solidne chciejstwo, z takich które nie mogą czekać, bo człowiek nogami z niecierpliwości przebiera. Zobaczyłam w ofercie Mid  - America i poczułam wzbierającą  falę czułości do monitora. Zawsze tak mam, że rozrzewniam się jak na monitorku widzę coś co wywołuje u mnie podziw - część ciepłych uczuć spływa na "posłańca"  czyli wyświetlacz.  W lipcu ubiegłego roku wymarzeniec przyjechał wraz z innymi  "ściepkowymi",  no i się zaczęło. Biedaczyna  podczas swojej krótkiej bytności w Alcatrazie już trzy  razy zmieniał stanowisko. Nie, nie dlatego  że irys jest jakoś szczególnie wybredny czy grymaśny - pańcia od irysów jest za to zdrowo niezdecydowana, koncepcję zestawu z innymi roślinami miała nie do końca przemyślaną. Mea culpa! Odmiana okazała się hardcorem znoszącym moje  kompozycyjne szaleństwa z godną  podziwu obojętnością - wzięła i zakwitła. Przyznam że ku mojemu zdumieniu. To zdaje się będzie jeden z lepszym IBiaków w ogrodzie. Teraz metryczka:odmiana została zarejestrowana przez Paula Black'a w 2009 roku. Dorasta do 63 cm wysokości, kwitnienie zaczyna w środku sezonu  i kwitnie wytrwale do jego końca. 'Star In The  Night' jest wynikiem krzyżowania odmian 'Ocean Depths' X 'Wish Upon a Star'. Do odmiany "tatusiowej" jest zresztą bardzo podobna. Na pędach ten irys dźwiga 6 - 7 pąków co zapewnia mu długie kwitnienie. Chyba właśnie ten fakt, oprócz niezaprzeczalnej urody kwiatów spowodował  że odmiana 'Star In The Night' została nie tylko laureatką Honorable Mention 2011, Award Of Merit 2013 ale przyznano jej też Walther Cup 2011. Jak dla mnie wielkie odkrycie tego sezonu w Alcatrazie!


4 komentarze:

  1. piękny :) poszukam w szkółce co to ja mam po sąsiedzku.
    tez męczę te moje irysy niezdecydowaniem :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest taka odmiana dla której warto znaleźć miejsce w ogrodzie. Rzadko kiedy wiem już po tzw.obrazku na monitorze że to będzie coś. W tym wypadku wiedzialam że nie ma zmiłuj, to nie fotoszopowe zabiegi - to jest prawdziwy piękniś. Mam nadzieję że będzie dobrze przyrastał. Co do osób męczących irysy, he, he - jestem okrutną władycznią Alkatrazii, wykopki i przekopki to codzienność w moim królestwie.

      Usuń
    2. jest w "mojej" szkółce :) w weekend pojadę se go obejrzeć i zamówić.

      Usuń
  2. Udanego polowanka - Darz Bór!

    OdpowiedzUsuń