poniedziałek, 19 maja 2014

'My Cher' - irys SDB olśniewający.

Czy zdarzyło Wam się kiedyś tzw. opadnięcie szczęki na widok kwitnącego irysa? Mnie się czasem zdarza. Przyznaję że dość rzadka to sprawa, bo bezczelnie twierdzę że można mnie nazwać z lekka zblazowanym irysomaniakiem. Niebieska bródka do starego złota? Było! Dwukolorowa jaskrawa bródka do niebieskości lub fioletu? Było! Szerokie falujące płatki? Było, było i jeszcze raz było! Jednak raz na jakiś czas pojawia się irys w którym widzę wszystko to co moim zdaniem irys mieć powinien. Oczywiście de gustibus et coloribus non est disputandum - suum cuique i to co podoba się mnie nie musi wywoływać fali ochów i achów u kogoś innego.
W tym roku absolutnym olśnieniem było dla mnie kwitnienie odmiany 'My Cher'. Już od pewnego czasu "chodziły za mną" łączenia kopuły w odcieniach starego złota i niebieskawych płatków dolnych. Wyczaiłam odmianę Keitha Keppela 'Overcast' - zółcień w odcieniu chartreuse, lekkie brązy, niebiesko lawendowe płatki dolne z złotawą obwódką. Cóż, pięknie ale to jednak nie było to - 'Overcast' jest naprawdę chmurnym, z lekka ponurym w odbiorze irysem. A mnie marzyło się coś jak jesienny, kolorowy las i niebo jakie można zobaczyć w wysokich górach. W zeszłorocznej ofercie Mid - America zawiesiłam oko na niesamowitej niebieskości dolnego płatka zupełnie nieznanej mi odmiany. Przylookałam dokładniej i stwierdziłam że jeżeli choć w połowie irys będzie się tak prezentował jak na fotce sprzedażnej to jest OK. No i zamówionko na 'My Cher' poszło! Tegoroczne kwitnienie tej odmiany utwierdziło mnie w mniemaniu że czasem i mnie zdarza się wyszukać coś zadowalającego mnie w stu procentach. To było zakochanie od rozwinięcia pierwszego płatka i wylezienia fragmentu bródki. Dokładnie o coś takiego mi chodziło, kolorowo ale bez oczopląsów. Na rabacie ten irys zwraca uwagę "nie wrzeszcząc". Teraz metryczka - odmiana została zarejestrowana w 2011 roku przez Paula Black'a, w 2012 szkółka Mid - America wprowadziła ją do handlu. 'My Cher' pochodzi z krzyżowania odmian 'Trust in Dreams' X 'Astro', kwitnie w środku i końcu sezonu kwitnień SDB. Nazwę zawdzięcza jamniczce Paula, wyjątkowego irysa trzeba było nazwać na cześć kogoś wyjątkowego ( wiem co piszę, sama służyłam u trzech jamników ). Odmiana jest rarytetna, szczególnie dla hybrydyzerów - to unikalna luminata, ponoć bardzo dobry z niej rodzic ( zdaje się że głównie chodzi o ciekawie wybarwiony typ plicata ).


2 komentarze:

  1. Pirlikatko kochana, nie zdarzyło się , niestety....Czytam i staram się wykrzesać nutkę zachwytu i ...nic.Wybaczysz???? Polluton zawodny i podlasty.. .cieniście ... paprotowo i hostowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że nie wybaczam nie podzielania mojego gustu - jakże to tak, he,he?!!! Na swoje usprawiedliwienie Pollutonku masz tylko okrutny fakt że irys ten nie rośnie ( jeszcze ) w Jędrzejówce i Ty go nie widziałaś żywcem. Uwierz, żadne zdjęcie nie jest w stanie oddać tej urody. W kępie, przy takim 'Just A Kid' z jednej a robertową odmianą 'Perełka' z drugiej to będzie miód akacjowy niepodrabiany! Pollutonku 'My Cher' jest dla SDB tym czym 'Liberty' jest dla host.
      Tabazella paskudnawa i knująca......leniwie słonecznie......irysowo i bodziszo.

      Usuń