Dziwny to irys, niby ma żółte płatki a w odbiorze chłodny. Jakoś wolę myśleć o nim w rodzaju żeńskim, niebieskooki blondyn to tak aryjsko brzmi, he, he. Irys rasy nordyckiej na rabacie, aż kusi żeby zrobić "ciechocinek" ( znaczy parter kwiatowy ) w kolorach czerwonym, białym i czarnym ( Hakenkreuz z fioletowo - czarnych bratków he, he. ). Ein Volk, ein Reich, eine Schwertlilie, he, he! Kiedy myślę że to Blondie jakoś nie mam takich głupich skojarzeń i pomysłów. Mam za to poważne podejrzenia że jest to tzw. "hitchocowska blondynka". Żadnego tam paplania dziecięcym głosikiem i cielęcych minek Marilyn Monroe, raczej elegancki dystans Grace Kelly. No "Blondyna" wyraźnie nie jest z tych gorących. Ale za to z tych dużych, odmiana osiąga wzrost 64 cm. Zarejestrowana została przez Allana Ensminger'a w 1989 roku i w tym samym roku trafiła do handlu. Rodowód ma skomplikowany - 'Limpid Pools' X 80-32: (78-55: ('Song of Eden' x ('Rippling Waters' x 'Pay Dirt')) x 277-42: ('Song of Eden' x ('Rippling Waters' x 'Pay Dirt'))). Jak to blond bóstwo karierę zrobiła oszałamiającą - Honorable Mention 1991, Award of Merit 1993, Sass Medal 1995. W Alcatrazie rośnie dobrze, kwitnie w środku sezonu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz