Robert kocha swoje irysy jak dzieci, a że sam jest tatą córeczki to swoje odmiany irysów SDB "ucórcza". Pieszczoszki tatusia czyli inaczej księżniczki i skarby.Widać po nazwach, odmiany SDB z których Robert najbardziej jest dumny to różne takie Perełki albo Radości Tatusia, he, he. Ojcuje Robert surowo, nie ma zmiłuj - proporcje kwiatów mają być w porzo, substancja płatków znakomita, ilość pąków odpowiednia ( bo inaczej won do kompostownika ) i żadnego bezwstydnego rozwalania kopułek ( a ja mam swoją bezczelnie rozchylono - kopułkową faworytę pośród jego siewek ). I nie pomogą żadne takie gadania że u Blytha kopułki esdebiąt się rozwalają i to jest nawet urocze, bo można podziwiać wnętrze ( a nie tylko tak ten ...tego... powierzchownie traktować ). Ordnung must sein, odpowiednia forma rzecz ważna, he, he! 'Perelka' przyszła na świat w leśniczówce Jaźwin, została zarejestrowana w w roku 2014 ( w AIS figuruje jako 'Perelka' i tak też prawilno powinno się ją nazywać, tę "Perełkę" ). 'Perelka' jest "owocem" romansu odmiany 'Zap' z nieznanym irysem. Dorasta do 33 cm wysokości, zaczyna kwitnienie w środku sezonu i bardzo dobrze kwitnie niemal do jego końca. Bardzo dobry , mały irys - zakwita błyskawicznie, nawet jeżeli był późno sadzony. Stałe miejsce w Alcatrazie zapewnione.
Prawdziwa perełka, widzę, że u Ciebie pada :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Padało w maju, teraz na szczęście też lunęło ale na moje potrzeby to jest pikuś Wiesiu. W Centralno Polszcze to jest susza z kategorii "Już blisko klęski żywiołowej". Nawet nie wiesz jak my Ci tu zazdrościmy tego "zimnego lipca". U nas schną drzewa.:(
OdpowiedzUsuń