'Bacicia' został zarejestrowany przez Augusto Bianco w roku 2008 a do handlu wprowadzono go rok później za sprawą szkółki Iride. Odmiana powstała w wyniku krzyżowania 'Melograno' X 'Hoodlum', dorasta do 38 cm i kwitnie od początku sezonu SDB do jego środkowej części. Znaczy tak niby książkowo powinno być ale u mnie nie było. Pierwsze kwiaty 'Bacicia' pokazał kiedy sezon był już dobrze rozkręcony a ponadto troszkę mu się bujnęło, przez co zastanawiałam się czy aby cóś mnie się nie potaśtało i nie dosadziłam na tym stanowisku irysa IB. Przeprowadziłam tzw. drobiazgowe śledztwo i dotarło do mnie że to nietypowa pora kwitnienia i wzrost pędu kwiatowego spowodował u mnie zakręcenie i podejrzenia. Odmiana przyjechała od Roberta w zeszłym roku, została "wciągnięta' w zeszycik, wstukana w kompa i nie ma że ona to nie ona. No to tadam, tadam, mój pierwszy irys z Italii, można pokusić się o twierdzenie że z miejsca od którego wszystko irysowe się zaczęło ( taa, wzgórza Florencji i te sprawy ). Odmiana produkuje urocze kwiaty, odcień fioletu rzeczywiście jest bardzo piękny. Mam nadzieję że uda mi się zgrać jej kwitnienie z kwitnieniem odmiany irysa MDB Paula Blacka 'Be Brief'. To byłby piękny plicatowy duet.
Taki nierealny, jakby ktos kredkami rysowal :)
OdpowiedzUsuńNa rabacie całkiem realnie włazi w ślepia. To odmiana niedająca się przegapić, mimo tego że coolorki niekrzykliwe. :-)
OdpowiedzUsuńszczerze ? szczerze. tzw. dooopy nie urywa moim zdaniem. i wcale mnie to nie dziwi, italiance maja słabość do pstrokacizny.
OdpowiedzUsuńnie ma to jak spektakularna ściera :P
E tam, jest elegancki. Cóś jak Armani a nie jak Verase.;-)
Usuń