Hym... no tak, koncepcje są dwie: pierwsza - Pasiakopodobny miał tako potrzebę bycia adorującym z bliskości że aż przysiadł Jezuska ze żłóbkiem zusammen, druga - Pasiakopodobny miał tako potrzebę bycia adorowanym że postanowił zająć żłóbek, Jezuska zależeć i samemu robić za Pana Stworzenia. Pięknie i biało na dworze a Wujek Wołodia zakręcił gaz, będzie nastrojowo, ho, ho, ho! Palimy w piecach i kominkach i niech lepiej w tym prawie świętym dniu nikt nie piuknie o niczym zielonym, a o łączeniu słowa zieleń ze słowem porzundek lepiej nawet nie myśleć. Liczymy na to że renifery Mikołaja nie poplączo ani nie zerwo drutów lekstrycznych bo będzie jeszcze bardziej nastrojowo, ho, ho, ho!
piątek, 24 grudnia 2021
Wrzuta wigilijna - Jeżusek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Teść cale zycie straszył zakręceniem kurka.
OdpowiedzUsuńJakby co to zdemontujem drapak i piec odpalim.
Ho,ho,ho!
Pasiaczkowi siano zapachniało i już sie przygotowal do wigilijnych darów, to może i co powie o polnocy.
OdpowiedzUsuńPasiak no w końcu!
OdpowiedzUsuńU mnie kaloryfery jeszcze ciepłe.
OdpowiedzUsuńHohohoho! Koty lubią być boskie. Trochę w necie tego jest, jak zajmują szopkę 😀.Gaz, no tak. Nic to, na smażenie karpia może jeszcze starczy.😘
OdpowiedzUsuńTo nie je Pasiak, to Pasiakopodobny. Fotka z netu, mła niestety nie zna autora. Szopka wydawa się właściwym miejscem dla kota, choć Pi u Agniechy nie do końca zgadza się z tym zdaniem. Mła ma nadzieję że te opowieści o śnieżycy gigancie to tak na wyrost.
OdpowiedzUsuńKurczs,no to się wkrecilam😃😃
UsuńSnieg padal wieczorem i sie roztopil, bo dzis wiatr i mzawka lekuchna i szaroburość,zwro sniegu. Moze jutro pojedziwmy w lasy i tam jest zima, nie wiem.
UsuńU nas na razie biało, co dalej nikt nie wie bo pogodynki majo co i raz insze dane. Jutro mła zalega! Wywalczyła sobie. Osobnik na zdjęciu nader do Pasiastego podobny, o pomyłkę nietrudno.
UsuńPasiak królem królów. Nie Szpagetka, Mrutek czy Jezusek.
OdpowiedzUsuńTo nie je Pasiak, to je całkiem łobcy Jeżusek. Gdyby mła miała tako szopkę to daje se łeb uciąć że Jezuska zależałaby Szpagi. ;-
UsuńJaka szkoda, że to nie Pasiak. Ale może jeszcze mu się uda.
UsuńPasiak stwierdził że w przyszłym roku ma być szopka. Bezwzględnie! ;-D
UsuńA mnie się wydawało, że u was, towarzyszko, szopka jest zawsze.:-p
UsuńNo to je prawda, u mnie to je szopka całoroczna. Młą ma wrażenie że krakofska bo czasem błyska jakby od cynfolii światło się odbijało. ;-D
UsuńTaaa. Nie dość że zakręcił to na styczeń nie ma kontraktu na przesył Jamalskim.
OdpowiedzUsuńDo tego Krakufek wypina pierś jako pierwsze w Bolanda miastem z zakazem używania paliw stałych znaczy, zielona wyspa czystości wozducha. Ale czysty tylko jak tradycyjny krakowski obwarzanek się zlituje lub halny.
No ale przy halnym to się gorole wiszajom( niestety to prawda), a suweren marznąć nie lubi winc wicie, rozumiecie.
Tak teraz my kominkarze,mordercy,truciciele, musimy znów kombinować żeby tyłek jakoś uchronić przed zimnem. Jako że i sieć prundowa licha, od transformacji ustrojowej jakoś przez wszystkie rzundy zapomniana, to pewno elektryka klęknie jak pasterze przy rzłobie jak na gazie 20 stopień zasilania wymyślą.
Alle luka..
Miało być Alle luja, pomoc bratnia już płynie, tankowce jak lotniskowce lng wiozom, niby ten dawniejszy statek pełen cytrusów z bratniej Kuby dla towarzyszów na święta.
OdpowiedzUsuńJak sieć padnie to będzie bracia patrzcie jeno. Częśliwie pono ocieplenie z zachodu lezie, Wujku Wołodii na złość. Żeby Krakufek zszyściał to by musieli tę deweloperkę na którą tak ochoczo zgody wydawali w jakichś osiemdziesięciu procentach wyburzyć a w sporej części miasta transport komunalny i basta wprowadzić. Któś obwarzanek miał zamiast mózgu i kieszeń pojemno, kto, co i jak tego nie wie nikt bo w Karufku oprócz cinżkiego wozducha to gorejo najlepiej zabezpieczone antypożarowo archiwa. Cuda, cuda, nie tylko na wysokościach. Bratnie płyno? Oj, czas się zacząć bać, bo one tak do nas płyno że o Ukrainę zahaczo przy okazji. Alleluja!
UsuńSzopka to u nas w ramach 'wesołych świąt' wylazła. Niezła szopka, stajenka licha wręcz.
UsuńPrzy okazji halnego (i roztopu) wylazło, że mamy dach do wymiany. Pilnej. Plamą mokrą na podłodze wylazło, a to, co się ujawniło powyżej plamy to nas zmroziło zlekka mimo plusowych temperatur. Gwarancja 20 lat na pokrycie dachowe minęła, no i proszę, z jaką precyzją.
Święta pod znakiem rozkminy co by tu doraźnie w środku zimy, a co docelowo na wiosnę.
Znaczy macie cuda na wysokościach. ;-D Najważniejsze coby był pokój na niskościach, znaczy żeby Was szlag z nerwów nie trafił. Na razie na pewno folia na chybciora, potem się pomyśli. Mła czuje bluesa, u niej dachowizny to norma, zawsze się dzieje "dzien po " ustaniu gwarancji. Jak rozumiem przechodzicie gładko od świętowania narodzeniowego do karnawału. Mimo wszystko, tego dachu przeciekającego, konieczności wydania kasy i znalezienia pracowników, co może wymagać kolejnego cudu, świętujcie na całego. Najważniejsze cobyście zdrowi byli, to je podstawa.
UsuńPaniT,ode mnie najserdeczniejsze życzenia spokojnych,pełnych ciepła i radości Świąt!
OdpowiedzUsuńMiałam ci ja taką szopkę (może jeszcze gdzieś się uchowała),ale z lichej jakości gliny figurki,mocno już niekompletna.
Hanno i Ty ode młą i kotów wszystkiego najświąteczniejszego dla Ciebie i bliskich przyjmij. Jak masz staro szopkę to chowaj, co z tego że niekompletna - prawdziwnaa. Jak tak dalej pójdzie i nadpoprawne się rozkręco to zawsze będzie można te szopkę w piwnicy ustawić i na nielegalu z rodziną poświętować.;-D Co za czasy nam Hanno nastały. Podobno furorę robią bombki z podobizno mynistra od niezdrowia, sporo ludzi chce go sobie całkiem nieświątecznie na święta na chujince powiesić. Że też mła nie wpadła na takiego pomysła wytwórczobombkowego, dorobiłaby sobie do kosztów paliwa. ;-D
UsuńA ja odkryłam, że Yuuumi nie linieje! Podobno może mieć jakieś geny kota nieliniejącego... Zapomniałam jak się nazywała ta rasa. Kot cud.
OdpowiedzUsuńMła musi to Pasiaku powiedzieć, niech grzebie w przodkach to może co wygrzebie. Na wiosnę Pasiak musi być czesany.
UsuńKochana Pani T. i Rodzino czytająca i komentująca - nade wszystko i mimo wszystko "W dzień Bożego Narodzenia radość wszelkiego stworzenia !" niech z Wami będzie, przegoni niepokoje,
OdpowiedzUsuńogrzeje serca, da nadzieję.
Życzę tego Tabazo Tobie i Twoim z całego serca !
Rabarbara
Dziękujemy Rabarbaro i my Ci tu obecni, niektórzy już chrapiący, życzymy wszystkiego najświąteczniejszego. Niech nam się święca te święta, cóś mła się wydawa że wszyscy jakoś tego święcenia w tym roku bardziej potrzebujemy. :-D
UsuńStar vel wielblad Zdzichu usciskuje Ktosia aka Rabarbare serdecznie i swiatalnie oraz nawet cmoki przesyla:****
UsuńWstalam srana wedle 9-tej jak buk przykazal, a tu BIALO!!! Na calej polaci snieg!!
OdpowiedzUsuńNie ma go duzo, ale piknie wyglada poki co bo slonce juz napitala jak zwariowane i temp. tez ma byc 7 C wiec dlugo to on nie polezy. Musze sie cieszyc szybko:)))
Najlepszego Tabaazu Tobie i wszystkim tu bywajacym!!
Dzięki Zdzichu. U nas nadal biało i zapowiadajo jakie mrozy ale spoko, zaraz po świętach to wszystko spłynie. Wszystkiego najświąteczniejszego Tobie Wspaniałemu i Tatkowi. Junioru rzecz jasna tyż.
UsuńU nas też na całej połaci śnieg po nocy leży. Natura kołderkę Dzieciątku zrobiła, skoro mamunia nie miała.
OdpowiedzUsuńNa tym bialutkim śniegu fajnie się obserwowało liska, który polował na myszki przez śnieg. A potem pętał się pod nogami koniowatym, na których to wrażenia nie robiło najmniejszego, a potem se pobiegł wzdłuż rowu w stronę domu, jak nas mijał to otwarłam okno i złożyłam mu życzenia a on się spłoszył i uciekł. Poganin jeden.
Może tylko nieufny... albo ktoś mu coś brzydkiego powiedział w Wigilię o północy ;(.
UsuńU mnie też śnieg, śnieg, śnieg :)!!!!!
To pięknego, świątecznego dnia wszystkim !
Rabarbara
U nas tyż biało i mroźno. Kumpel Pana Dzidka z byłej pracy tyż obserwował liski na śniegu, niestety obecność lisków przełożyła się na nieobecność bażantów. Te nasze podłódzkie to takie bardziej wybredne so, myszę to w największym głodzie pożro a no codzień to bażanty i czar śmietników. Kumpel Pana Dzidka zamiarował cóś brzydkiego liskom powiedzieć ale się nie zdobył gdyż - "Jak bne się pięknie bawiły!". ;-D
UsuńTakie fajne życzenia znalazłam na FB:
OdpowiedzUsuń"Nie będę Ci życzyć Wesołych Świąt, bo może Twoja dusza jest obolała i zgubiła radość. Rodzinnych też nie mam śmiałości, bo może straciłaś/-eś Kogoś Najważniejszego i puste miejsce przy wigilijnymstole będzie miało symbolikę mocniejszą niż kiedykolwiek wcześniej.
Życzę Ci NADZIEI mimo wszystko, trzymaj się jej i oddychaj. Nawet jeśli każdy, kogo spotkasz powie, że nie ma sensu, Ty przy niej zostań, to będzie przyjaźń na lata...
RADOŚCI z małych rzeczy, tak żebyś nie tracił/-a życia czekając na te duże (które zazwyczaj są przereklamowane)
PRZYJAŹNI, które będą Twoją opoką, gdy stracisz oparcie w sobie.
Takich, gdzie nikt nie próbuje podciąć Ci skrzydeł, tylko dlatego, że nie mieszczą się w ramach (jego wyobraźni).
ZDROWIA, bo to prawda, że bez niego nic nie ma znaczenia i wszystko się kończy. Słuchaj swojego ciała, zwłaszcza wtedy gdy cicho daje
znaki, że go nie szanujesz, nie traktujesz z miłością, wyrażaj emocje, nie duś w sobie i oddychaj, codziennie!
ODWAGI, mówienia przepraszam, że mnie nie było, że zawiodłam/-em ale i milczenia, gdy słowa okazują się bezradne. One bywają bezradne, Ty także, to nie wstyd, to pokora uznać swoją NIEMOC.
MIEJ marzenia, świadomość, że życie jest bardzo krótkie a przywiązanie do tego co materialne, oddala Cię od ISTOTY Życia, sprawy...
BĄDŹ i KOCHAJ! Teraz, natychmiast.
Tylko MIŁOŚĆ ma sens, wartość, moc.
Zmierzaj w stronę światła i miej dobre Święta, pomóż im ucieszyć Cię choć trochę!'"
Fajnego pierwszego dnia Świąt :)
Fajne, podobio się mła. Do realizacji! ;-D
UsuńTelewizor u rodziców mych powiedział, że tankowce z gazem już u wrót naszych prawie, więc spoko. Ta pomoc to od Star płynie, w ramach jakichś bratnich uzgodnień ponoć.
OdpowiedzUsuńA kotu chwała i cześć się po prostu należy i nie ma się tu co za dużo krygować, czy obrażać za obrazę uczuć religijnych.
Lidio ja bym tam byla ostrozna z ta amerykanska pomoca, bo wiesz jak Amerykany na ten przyklad pomogly Afganistanowi tudziez innym krajom w potrzebie.
UsuńNie chwal dnia przed zachodem slonca:***
Zapomniałam tam wrzucić buźkę z przymrużonym oczkiem i wydźwięk tego zdania byłby inny :)) jam jest dziecko komuny i epoki gierkowskiej, stanu wojennego itp.tam. Więc, kiedy słyszę o takich "bratnich" pomocach, to pusty śmiech mnie ogarnia... bo za tę "pomoc" zapłaciliśmy już pewnie stukrotnie, jak to Amerykany mają w zwyczaju zapłatę pobierać.
UsuńA telewizji nie oglądam, sporadycznie, kiedy jestem u rodziców i mają włączony.
Znaczy czasowo jestesmy mniej wiecej z tej samej PRL-owskiej polki.
UsuńJa tez unikam tv nawet do tescia przestalam chodzic, bo tam ciagle pudlo gada. Wspanialy jest bardziej odporny wiec chodzi regularnie.
Jak by mła już miała wybierać bratnio pomoc to jest w stanie znieść pomarańcze z Kuby. Krajzys energetyczny to my mamy w prezencie nie tylko od Wujka Wowy. Tante Makrela zostawiła na odchodnym coby nam się nie nudziło. tak nawiasem pisząc to zadziwiająco dużo expolityków europejskich którzy byli czynni w pierwszej dekadzie wieku, kiedy nam tu smażyli ten niestrawny kryzysik, wylądowało w spółkach Wujka Wowy. Mła ciekawi co będzie za lat naście bo obecni expolitycy lądujo w Dolinie Krzemowej. Zdziwnie, nie? Z gadającego pudła się człek nie dowie, cza troszki poszukać bo w gadającym mówio krótko i nie o wszystkim.
Usuń