No i nastał nam czas sadzenia irysów bródkowych. Ledwie żyję po wczorajszej irysowej robocie, Barashka się uspokajająco na forumie odezwała, koty usiłowały kraść mniejsze kłącza spod ręki i uciekać ( kretyńskie, bardziej pasujące do psów zabawy ) - znaczy normalnie, jak to w lipcu. Na blogim znaczy nadszedł czas na kolejne irysy. Zacznę od 'Dancing Ghost', odmiany która do Alcatrazu przywędrowała z ogrodu Barashki. To piękny irys od kłącza po kwiat. Kolorki pastelowe, przełamane ale czyste, bródka fioletowawo - starozłota ( określenie w kolorze musztardy jakoś do mnie nie przemawia ), wewnętrzne wyposażenie kopułki urodne - czego chcieć więcej? Niech przyrasta szybko i zdrowo, tylko takie chciejstwo przychodzi mi do głowy. Teraz metryczka - wyszedł spod ręki Thomasa Johnsona, zarejestrowany został w 2012 roku i w tym samym roku wszedł do handlu za sprawą szkółki Mid - America. Odmiana dorasta do 91 cm, pędy ma sztywne, z tych które raczej nie zaliczają gleby. Kwitnie w środku sezonu. 'Dancing Ghost' jest wynikiem krzyżowania odmian ('Brussels' x' Presentation') X 'Silk Run'. W innej wersji ( nie tej z AIS ) krzyżówka wyglądała nieco inaczej - ( siewka oznaczona symbolem T169A, rodzeństwo odmiany 'Brussels' x 'Presentation') X 'Silk Run'. W każdym razie dwa irysy autorstwa Johnsona skrzyżowane z odmianą Blyghta dały tę urodność ( przyznam się że gdyby przyszło mi bez info przypisać tę odmianę konkretnemu hybrydyzerowi stawiałabym raczej na Blyghta niż Johnsona, ten irys jest taki "blyghtowski" ). Mam nadzieję że zdrowie i tempo przyrastania będzie miał po 'Brussels', "johnsony" u mnie na ogół dobrze rosną ( lepiej niż większość "blyghtów" ). Odmiana została wyróżniona przez AIS Honorable Mention w 2014 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz