piątek, 12 stycznia 2024

Tam - tamy info - info - prasówka styczniowa

Mija nam bardzo gorący tydzień polityczny, tak  gorący że niektórzy się poparzyli. Dobra, jedziemy. Nie bójcie się, nie będzie  o prawie, bowiem jak widać, słychać i czuć mamy w kraju do czynienia ze sporem politycznym przebranym za spór prawny. Mam  nadzieję że nie jest to spór tylko o to do której strony politycznej należy "niezależne" sądownictwo. Potwierdzeniem  tego że o politykę chodzi było błyskawiczne doprowadzenie byłego szefostwa resortów bezpiecznych do więźnia, w sytuacji gdy oczekujących na odbycie kary  jest cóś paręnaście tysięcy osób. Czy skazani trafili do pierdla słusznie? Jak najbardziej i moim zdaniem dobrze się stało że upadło wreszcie "My nie wsadzamy waszych a wy naszych". Politycy sprawujący urzędy to nie są święte krowy. Co przy okazji wyszło na jaw? Prawo da się interpretować, co bardzo smuci marszałka Bosaka, któren lubi rozwiązania proste. Na interpretowaniu prawa można daleko zajechać, dlatego ani słychu, ani widu żeby któś tu w sposób prawidłowy a stosunkowo łatwy do wykonania, usiłował  obsadzić Trybunał Konstytucyjny.

No i hasają sobie nasze polityczne rycerze po łąkach usankcjonowanego bezprawia. Jest małe  światełko w tunelu, KRS uwalił pierwszy pomysł ministra Sienkiewicza na zrobienie z mediów narodowych mediów publicznych. Niestety oprócz światełka jest strefa cienia, miejscami głęboka. Nasz nieszczęsny prezydent. Nie chcę kopać leżącego ale Anżej Sebastian powinien bardzo mocno przemyśleć co oznacza pojęcie powagi urzędu. Teraz ma szczwany plan na ułaskawienie zależne od ministra i sądów. No cóż, skończy się jak wszystkie szczwane plany Anżeja Sebastiana. Sprawa skazańców ucieszyła Jarozbawa,  bowiem trza tu elektorat zagonić i policzyć a sama tevałka po ujawnieniu zarobków jej gwiazd mogła nie wystarczyć do spędzenia odpowiedniej ilości luda ( tak nawiasem pisząc posłowie którzy wleźli do TAI, potem nie mogli z niej wyleźć, problem Ramtamtamka, kota który był zawsze ze złej strony drzwi ). Był w Wawie marsz zwolenników opozycji, taki ponad stutysięczny i występy solistów. Co na to władza? Ano nic, pójdzie ścieżką wyznaczoną przez PiSdniętych w trakcie Strajku Kobiet - przeczeka. W końcu organizowanie stutysięcznych miesięcznic kosztuje, no i ile razy można do tej Wawy być zwożonymi. Podczas marszu Jarozbaw oznajmił że on zduplikuje państwo,  czemu mła jest zdecydowanie przeciwna,  ponieważ uważa że jedna małpa latająca z brzytwą w postaci Tuska Wilcze Oczy to jest absolutny limit dla naszej Cebulandii. Kto odpowiada za tę rozrywkę polityczną? Nasze dwa ośrodki władzy - nowe rzundzące i prezydent! Jak z tego bagienka wyleźć? Nadal czekamy na odpowiedź. Aha, Izba Nadzwyczajna może i głąbiasta ale ma instynkt zachowawczy, uznała wynik wyborów. Z ulgą odetchnęli ci co jej nie uznają.

Europa. U somsiadów traktory właśnie zdobywajo wiosnę w styczniu. Nie dziwota w czasie globalnego ocipienia. Chodzi o protest dotyczący braku  dopłat do paliwa do maszyn  rolniczych. Jak wiecie somsiady są tak mocno zekologizowane że zaczyna cisnąć, diesle trują a ci rolnicy to w kółko po tych polach popitalają. Majo chyba nie popitalać tylko czekać na sprzedaż gospodarstw koncernom i ten słynny traktat z Ameryką Południową, którego nie będzie bo Francja cóś nie jest zainteresowana. Niemiecki zarzund uzbrojony w brukselskie dyrektywy działa ale niemiecka maszynka do głosowania, produkcji i płacenia podatków jakby się popsowała. Ludziom się cóś poprzestawiało i nagle uznali że zielony ład jest w odcieniu zieleni jadowitej, traktory wyjechały na autostrady, do nich dołączyły trucki a wczoraj w ramach wisienki na torcie  strajkowały Deutsche Bahn. Dodajcie do tego słabo konserwowaną ostatnio infrastrukturę, co i raz wyrastające miasteczka namiotowe migrantów, zasiłki niewiele niższe od pensji i zastanówcie się jak to się stało że wg. sondaży, AFD, która ma niebezpieczne skrzydełko, zostało drugą partią na którą najchętniej głosowaliby Niemcy. Taa... a tak było ładnie, spokój, Angela miłościwie panująca, woda w bajorku stała i nikt nie podejrzewał że się zaśmierdnie. Gemütlich.

Poprzednie traktory, te w  Holandii, skończyły się zwycięstwem Wildersa w wyborach do parlamentu. Dobrze że  Holendrzy rozpraszają głosy na wiele partii, bo Wilders jest radykalny. No cóż, tak się kończy wciskanie niechcianego szczęścia na siłę. Francja ma nowego premiera, Gabriel Attal jest bardzo przystojny i ma 34 lata. Makaron jakby zauroczony. Nowy premier jest ambitny co cud, i bardzo otwarty, w przeciwieństwie do niektórych z samej wierchuszki politycznej Francji nie kryje że jest gejem. Sympatyczny, ciekawe w którym miejscu wyhodował sobie hipokryzję, tę nieodłączną cechę polityków? Belgom z Belgią nie po drodze, Flandria uznała że część Brabancji OK ale Walonia jest nie do przyjęcia w tym wspólnym stadle. Jakby to ładnie ująć  - po wizytach w Belgii mła rozumie to stanowisko. KE przeżywa chwile chwały, wszyscy pozajmowani na własnych podwórkach, od Hiszpanii po Cebulandię, KE w związku z tym zrobiła się ważna co cud. Spoko, to tak do wyborów do Europarlamentu. Na UK spuszczam litościwie zasłonę milczenia. To jest problem podobny do tego jaki ma Anżej Sebastian, wyżej dupy nie podskoczysz.

Bliski Wschód. Dzieje się. USA i GB w ramach ochrony statków podobno handlowych i nie tylko ich, postanowiły wesprzeć Arabię Saudyjską i dojechać Huti.  W Jemenie od długiego czasu prowadzona jest taka wojna że Gaza to przy tym konflikt z niewielką liczbą ofiar. Jak znam życie to pewnie o skali tej wojny nie słyszeliście, ale  tak to już jest że wojny dzielą się na medialne i niemedialne. Kiedy Żydzi tłuką Arabów tysiącami to jest problem, kiedy Arabowie tłuką Arabów setkami tysięcy to problem jakby znacznie mniejszy. Teraz dotłukiwać będą też okazjonalnie Anglosasi. Dla bardziej dociekliwych - zdawa się że Arabia Saudyjska  i Izrael będą szły w stronę porozumienia. Nie tylko nagłe ruszenie anglosaskich tyłków za tym przemawia, Bibi, chyba najbardziej skorumpowany premier Izraela, ma kłopoty. Tzw. zmiany w sądownictwie w Izraelu się nie udały, ludzie ponownie wychodzą na ulicę, Gaza dogorywa ale jeszcze nie schodzi a Hezbollah też by się chciał pokazać, tym bardziej że Iran wydawa się leżeć obecnie na wulkanie.

A Bibiemu coraz głośniej wypominane są nie tylko stare grzechy ale i to co stało się w izraelskich postkibucach w  październiku ubiegłego roku. Obrywa też za sposób załatwienia sprawy Gazy. Daleki Wschód.  Chiny prężą muskuły ale tak żeby się nie przeforsować, z ich gospodarką jest źle, Europa cóś mruczy o zamknięciu rynku a Wujek Wowa ma jakieś dziwne problemy. Jak nie brak  jaj w imperium to brak kurczaków, kryzys kaloryferowy - mła paczy, oczom nie wierzy bo były  buńczuczne  mowy o stanie gospodarki co to taka twarda że do przerębla zimą by mogła wleźć. Teraz wychodzi na to że PKB wzrosło wraz z przerobem czołgów na froncie. Taa... nikomu od tego lepiej. Gazociągu nr 2 w kierunku Chin nie ma. Ukraina. Jest podobno źle ale mimo mrozów coś rosyjska ofensywa nie ruszyła. Jak nie ruszy do marca do sprawa jest jasna. USA. Trump się wylaszczył ale mózg ten sam co zawsze, Józek stawia na  woal demencji  i mało dyskretny urok  stetryczałości. Mła ma swojego kandydata, któremu kibicuje. Szur z niego jak i ze mła - Robert Kennedy Jr.

A teraz na poważnie. W tym tygodniu odszedł Janusz Majewski, mła ceni sobie jego filmy, odpoczywa przy nich.  Odszedł też ksiądz Isakowicz Zalewski, który czasem wnerwiał mła do białości ale którego zdanie miało dla mła ciężar gatunkowy. To był porządny człowiek. No i to tyle.  Mła zapodawa obabrazki, prace Hermenegildo Anglada Camarasa, dużo cooloru  na pocieszki i w Muzyczniku cóś na odstresunek, paszące do tego co się u nas teraz dzieje.

P.S. Dopiero dziś do mła dotarło. ZZ powołał prokuratora krajowego na  mocy przepisu, który od 6 lat  nie istniał. Brawo. Wszystkie akta na których nie ma właściwego podpisu właśnie robią za papier toaletowy i pultanie coolegów ZZ tego nie zmieni. Ciekawe jakiej wysokości  będą odszkodowania? ZZ ma raka przełyku, ponoć zaawansowanego, zarzutów mu nikt  raczej nie postawi bo tu zdaje się inny sędzia będzie sądził, ale prawnik który taką nominację przyjął chyba powinien beknąć.

36 komentarzy:

  1. Rano mąż mi opowiadał o co chodzi z kamińskimi wąsikami. Miałam wrażenie, że opowiada jakąś komedię kryminalną. Jak w przedszkolu panie dzieju...
    A ja wyczytałam, że tajniacy z ABW wleźli rankiem do domów ludzi, którzy głośno w pandemii wyrażali inne zdanie. Taaaa...ta ja akurat przewidziałam, jestem pewna na 150%, że gdyby obecni polityczni rządzili w pandemii, byłby faktyczny i prawdziwy przymus czepnięcia. Prawacy są bardziej pragmatyczni jednak, a lewacy to szybciej w fanatyzm wchodzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też podejrzewam że byśmy w czasie srandemii szli niemiecką ścieżką. Dlatego czym prędzej trzeba nam dociskać w sprawach prawa. Nie ma zmiłuj, za wszystko co jest bezprawne musi być odpowiedzialność. I wuj mnie obchodzi że z telewizją to miało być tak fajnie. Na poważnie to mamy do przerobienia mnóstwo rzeczy, do części potrzebna będzie zmiana konstytucji, do inszych nie. Trzeba cisnąć i nagłaśniać wszelkie cudowne pomysły władzuni. Każdej władzy trzeba patrzeć na łapy a nie, hurra, ci to na pewno fajni.

      Usuń
    2. Z jednej strony mła ucieszyło a z drugiej nie, bo oznacza ze w służbach mamy bezhołowie.
      https://nczas.info/2024/01/12/naloty-abw-na-domy-prawnikow-walczacych-z-sanitaryzmem-to-jeszcze-robota-blaszczaka-i-pis-u/

      Usuń
    3. Wszystko fajnie (czy raczej bardzo niefajnie, bo sytuacja nie napawa promiennym optymizmem ...), ale w jednym się mylisz. Przepis, o którym piszesz w P.S., istnieje i ma się dobrze. W 2019 roku NSA uznał w wyroku, że jest to obowiązujący przepis ustrojowy. To nie Ziobro się machnął, tylko jego następca jak najszybciej i pod byle pretekstem chce obsadzić wierchuszkę prokuratury swoimi ludźmi.

      Usuń
    4. Sprawa jednoznaczna na pewno nie jest - "Przepisy te, w znaczącej większości nie mają charakteru przepisów przejściowych. Tam, gdzie przepis ma pełnić taką rolę, ustawodawca wyraźnie wskazuje na to poprzez użycie zwrotu 'do dnia', 'z dniem', 'do czasu'" tyle NSA. Tyle że po tym przepisie są inne, komplementarne z nim, odnoszące się wprost, które ów zakres czasowy mają. Jak zwykle, któś tworząc cud prawo w roku 2016, stworzył je takim że spoko da się z tego zrobić co się chce. Prawo w 2016 tworzył głównie PiS i przystawki, no i zrobił je jak zrobił, że po latach trzech już było orzeczenie NSA. Mła to absolutnie nie dziwi, ustawy z czasu 2016 - 2019 to jest taka jazda po bandzie że włos się jeży. Że cóś z tymi ustawami o prokuraturze jest nie tak i problem jest poważniejszy to oni się sami zorientowali, bo w końcu zrobili nową ścieżkę przywracania prokuratorów ze stanu spoczynku. Nie jestem pewna czy linia orzecznicza NSA w tym konkretnym przypadku by się utrzymała, z tego co dziś mła wpadło w oczy to wygląda na to że oczywiste to nie jest. Dla mła jest jasne jak słońce że ten przepis to wytrych i służy konkretnemu celowi politycznemu. No tylko że któś ten wytrych przygotował. Szczerze pisząc to akurat uważam że prokuratorzy od Ziobry powinni ze szczytu prokuratur być przeniesieni na insze odcinki walki z przestępczością. To nie dlatego że politycznie oni są be i mła się wstrząsa z obrzydzenia na ich widok, tylko dlatego że prokuratury leżą pod tymi ich zarzundami. Zresztą też uważam że reforma sądownictwa w wykonie Solidarnej Polski, która dziś jest Suwerenną Polską, jest kompletną klęską. Prawo dotyczące ustroju sądów czy prokuratury to badziew, z którego każdy w miarę dobry prawnik wykręci co chce. Jedno co mła w tym wszystkim Leoniu mocno zastanawia to to czy ten bigos zafundowano nam z głupoty czy też było to działanie celowe?
      A co mła we wszystkim wkarwiło - radosne info jak to z panem Barskim było. Odejście w czasach platformianych w stan spoczynku i cudowne ozdrowienie. Kiedy spoczął miał 41 lat, w 2022 jest rześki. Normals użera się z ZUSem i komisjami ale, qurna, nie ma takiego alibi od roboty jak "utrata sił" czytaj wypalenie zawodowe. No spróbuj się udać na rentę z powodu wypalenia zawodowego. Jak ma wypalenie zawodowe to niech pracę zmieni. Mła zawsze wkurzał w Polszcze niski wiek emerytalny dla resortowych. OK. dwadzieścia lat służby i prawo do emerytury ale wypłacanej kole sześćdziesiątki a nie ludziom tuż po czterdziestce

      Usuń
    5. Jeszcze jedno, na Anżej Sebastian - "terror tak zwanej praworządności". Brawo, polityczne to było aż wykręca. To zaczyna u Anżeja Sebastiana przypominać proces otępienny, tam powinien szybko ktoś od PRu wejść bo to się robi niebezpieczne dla państwa.. No i znów prezydent robi co do niego nie należy, o tym czy procedura administracyjna jest zgodna z prawem i w jakim zakresie orzeka NSA, w konkretnym przypadku i tzw. kontekście a tu jest niejasność. Prezydent się z troską przygląda i czeka na rozstrzygnięcie bo każda ewentualna pomyłka osoby sprawującej godność urząd osłabia a to jest do cholery jedyny urzędnik, którego sami wybieramy.

      Usuń
    6. Reforma sądownictwa i zmiany w prokuraturze były oczywiście robione przez polityków i dla polityków, i dlatego wyszły tak koślawo.

      Jeśli chodzi o KRS, przed 2015 była to instytucja bardzo nielubiana przez większość sędziów, tych z dołu, ponieważ panowało tam jawne kolesiostwo - awanse dostawali ci, którzy mieli plecy, a nie ci, którzy tyrali przy sprawach.

      O reformie KRS mówiło się długie lata, ale nikt nie miał odwagi zadrzeć z sędziowskimi "tłustymi kotami". Zrobił to dopiero PiS, i niestety zrobił po swojemu, czyli po Kaczyńskiemu. Z tego co pamiętam, Ziobro chciał wtedy wprowadzić powszechne wybory wśród sędziów, czyli to, czego chciały doły i co obecnie proponuje Bodnar. Ale pomysł nie przeszedł, bo Kaczyński uznał, że jak się zrobi wybory wśród prostego ludu sędziowskiego, to a nuż się dostaną jacyś antypisowcy. No i wymyślili wybory robione przez parlament, zresztą nie tyle wymyślili, ile powielili - tak podobno jest w Hiszpanii. W tamtych poczciwych i niewinnych (relatywnie) czasach nikomu jeszcze nie przyszło do głowy, że można by tych potencjalnie nieprawomyślnych sędziów w ogóle z wyborów wyłączyć. Teraz takie wyłączenie potencjalnych pisowców - alias neosędziów - planuje zrobić Bodnar. Inaczej mówiąc, parę tysięcy ludzi, których jedyna winą jest to, że mieli pecha skończyć aplikację sędziowską w niewłaściwych czasach, ma teraz zostać oficjalnie upokorzonych przez władze państwa, w imieniu którego wydają wyroki...

      Jeśli chodzi o prokuraturę, PiS zrobił dokładnie to samo. To znaczy, strzelił sobie w stopę w imię tej obsesji kontrolowania, na jaką cierpi Kaczyński. Zamiast zostawić rozdział funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, wprowadzony za rządów PO, i tylko wzmocnić rolę Ministra, oni w ogóle zmienili strukturę, po to, żeby znowu połączyć obie te funkcje i przy okazji zdegradować prokuratorów, których postrzegali jako "peowskich". W efekcie po ostatnich wyborach szefem prokuratury został "peowski" minister, i tylko patrzeć, jak "peowscy" prokuratorzy wrócą do władzy. A gdyby PiS zostawił był rozdział funkcji, to prokuratura byłaby teraz, przynajmniej formalnie, niezależna od wszelkich ministrów.

      No i tak się to toczy, czy raczej, tak się to zatacza, między Kaczorem a Donaldem. Tylko że teraz już weszliśmy w fazę totalnej wojny plemiennej, toczonej nie za pomocą dzid i maczug, tylko histerycznych haseł, sloganów medialnych i opinii prawnych pisanych na kolanie przez usłużnych profesorów...

      Swoją drogą, strasznie się zdewaluowały obecne tytuły profesorskie. Już tylko nieliczni profesorowie wykazują rzetelność, bezstronność i odwagę. Zawsze wysoko ceniłam prof. Piotrowskiego, który wytyka naruszenia prawa obu plemionom jednakowo - i oby taki pozostał.

      Usuń
    7. Aha, i jeszcze o Barskim. On nie odszedł w stan spoczynku z powodu zdrowia, tylko został ex lege przeniesiony w stan spoczynku przez ustawę, która w 2010 roku likwidowała Prokuraturę Krajową i tworzyła Prokuraturę Generalną. Zgodnie z prawem można tak robić z sędziami i prokuratorami - kiedy jednostka, w której pracują, ulega likwidacji, mogą zostać przeniesieni w stan spoczynku, choćby wbrew swojej woli. Chociaż nie słyszałam, aby ten przepis kiedykolwiek był stosowany do ludzi pracujących na dole hierarchii.

      Usuń
    8. No i stąd się potem wziął ten przepis o powrocie ze stanu spoczynku, który PiS wprowadził w 2016 roku, kiedy dla odmiany likwidował Prokuraturę Generalną i przywracał Prokuraturę Krajową. Ten przepis miał IMO służyć głównie temu, żeby wszyscy, którzy zostali przeniesieni w stan spoczynku w 2010 roku w związku z likwidacją ówczesnej Prokuratury Krajowej, mogli w radosnych podskokach wrócić do czynnej służby. Ale tłumu chętnych nie było.

      Usuń
    9. Mła Tobie tyle napisze że z tym sądownictwem hiszpańskim to ten pomysł PiSowych miał tyle wspólnego, co czasem z tym krajem ma wspólnego mła kiedy się nawala hiszpańskim winem i wydawa jej się że jest Doña Tabazella. Coś tam hiszpańskiego było ale w okolicach trzeciego kielicha zasadniczo przestało mieć znaczenie. Mła nigdy nie wierzyła że PiSdnięte zrobią wybory wśród sędziowskich dołów, jej zdaniem opowieści o dobrym ZZ i niedobrym Kaczyńskim to pitu - pitu było na użytek tych co się zaczęli pytać a dlaczego nie zrobić takiej imprezy? Opowieści o niezgodach koalicyjnych pojawiają się na ogół wówczas, kiedy wszystkim rzundzącym jest nie na rękę podejmowanie działań. Pis i PO działały w ten sam sposób, "na koalicjanta" znaczy. Mła nie wierzyła z prostego powodu w te wybory, niezależność władzy sądowniczej, taka prawdziwa, która gwarantowałaby dobrze przeprowadzona reforma, jest zawsze nie na rękę rzundzącym, o ile władza ustawodawcza jeszcze jakoś znosi to władza wykonawcza wierzga. Nie wierzyłam też w tzw. otwarcie zawodów prawniczych, u nas korpo prawnicze nadal robią to co gdzie indziej robi rynek, tylko teraz robią to cwaniej. Co teraz będzie nie wie nikt? Mła słyszała że to nie tak że wszyscy neo to jak leci wypiendralać, ponoć ma być jakaś weryfikacja ale kto będzie weryfikował i na podstawie jakich kryteriów tego mła nie dosłyszała. Nadal nadstawia ucha w tym temacie. Co do wywałki na podstawie reorganizacji prokuratury, to przypalanie tyłka jest nadal przypalaniem, tylko na innej podstawie prawnej. 41 latek w stanie spoczynku to może być albo bardzo chory albo bardzo leniwy. ;-D To jest dewiacja i tyle, w ogóle niektóre zawody prawnicze obrosły w tyle przywilejów że strach się bać. Oczywiście że sędziowskie czy prokuratorskie doły, asesorzy itd. tzw. normalsi nie korzystają z tego często ale ci wszyscy wyżsi rangą dostają nieraz takie złote spadochrony że krew człowieka zalewa. Co do profesurów to teraz wszystkie polityczne posiadają swoich. Różnica między posiadaniem psa a profesura jest taka że poszczuty pies gryzie samodzielnie a za poszczutego profesura musi gryźć właściciel. Cóś bez nazwy. Teraz to chyba nawet nie wypada być politycznym jak się nie ma profesora, należycie przystrzyżonego, po szkoleniu i z rodowodem rzecz jasna. Najśmieszniejsze w tym wszystkim to jest to że ja się tu jakimś prawem przejmuje, podczas kiedy to wszystko jest prawem tylko z nazwy. W sumie bezprawie demontują bezprawiem a mła przeżywa jakby było stać mła na profesura, nawet bez rodowodu, a nie tylko tylko na koty. Czym ja się, qurna, przejmuje!?

      Usuń
    10. Cudne te Twoje uwagi o profesorach! 🤣
      Kuruj się i trzymaj cieplutko, Tabaazo!

      Usuń
  2. W nocy Isiunia odeszła niestety.
    Ech...
    Pięknie się ten rok zaczyna..

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko, Kocurku, biedniście bardzo, no ale tak dużo kotkow, to i duzo zamartwień, przytulqm mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany Kocurrku, paskudny był ten tydzień. Bardzo mła smętnie. :- (

      Usuń
  4. Taba, wchlaniam to info, bo trzeba wchlaniac przez jakis filtr, a Twoj jest sprawdzony nieraz, ale to i tak trucizna jest...Z kazdej strony, obojetnie w ktorym kraju , ta sama trucizna - globalna trucizna. Zatruli nam nasza piekna planete , media zatruwaja mlode i stare umysly, a woda, zywnosc i powietrze zatruwa nasze ciala, ale jak w krzywym zwierciadle kaza nam sie kajac i mowia nam , ze to my to robimy...Wszystko zostalo postawione na glowie , a nam kaza tanczyc na rekach. Plan demontazu Europy idzie pelna para, tylko ludzie jeszcze nie lacza wszystkich zdarzen i kropek w jedna prosta linie - rownie pochyla. Niemieccy farmerzy robia to, co robili kanadyjscy truckerzy ,ktorych identycznie wyciszano. W polskich i brytyjskich mediach cisza... o tym sie nie informuje , bo to sa pomysly przeciwko " wladzy". A wladza , nowa czy stara ma taki sam cel - utrzymac ja jak najdluzej , klamstwem, sila, wymuszeniem badz strachem. I dezinformacja . Nowa wladza, nowe media i wszystko jasne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie, u nas mówią ale tak mocno po łebkach. Pocieszę Cię, zielona agenda się właśnie wali na naszych oczach. Po najbliższych wyborach do europarlamentu czekają nas insze czasy. Będzie się działo.

      Usuń
  5. Ufff jak to dobrze, ze Taba bedzie glosowac w amerykanskich wyborach. Moze wreszcie cos sie zmieni. Ja sie nie wypowiadam na tematy wyborcze krajow, w ktorych nie mieszkam - ot cos tam wiem ale serio to po mnie splywa.
    Jednak musze przyznac, ze teraz czekam kiedy to Polacy przypomna sobie o tych slawnych "osmironiczkach" ktore to pozeral Tusek. To byla fajna afera wiec czekam zacierajac rece.
    Troche off topic to czy Taba aby nie wie co sie stalo z wojakiem, ktoren nagle od prawie 2 miesiecy przestal nadawac wiadomosci z pola walki. Nie powiem, zebym cierpiala na brak informacji ale zawsze lubilam ten jego kabaret. A teraz.... NI MA....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co ma wspólnego kibicowanie z głosowaniem? Zainteresowanie amerykańskimi wyborami obserwuje się wszędzie. To wynika z tego że USA są hegemonem i taki a nie inny lokator w Białym Domu ma wpływ na to co się dzieje w miejscach bardzo odległych od Stanów. Wybory w Polsce nie mają żadnego znaczenia dla USA ale wybory do europarlamentu już tak, ponieważ wpływ polityki Europy na politykę Stanów jest dość wymierny, vide montowanie koalicji do rozgrywki na wschodnim Pacyfiku. Co do ośmiorniczków to zdawa mła się że temat jest zamknięty z dwóch powodów; PiSdnięte przegrzały temat Tuska w tej swojej szczujni, ośmiorniczki do dostania w Pierdonce. Nie wiem co się dzieje z Wojakiem, ja przez parę miesięcy w zeszłym roku odcięłam się dość mocno od netu. Jak przeglądałam to pobieżnie i tyle żeby jaka prasówkę sklecić. W ogóle to mniej siedzę teraz w necie, po kokardę mam zajęć domowych - przede mną malowanie chałupy. :-/ Już mnie to boli.

      Usuń
    2. Haha co ma wspolnego glosowanie z kibicowaniem? Niewiele, ale ja myslalam, ze skoro masz juz kandydata to jednak bedziesz glosowac:))))
      Wybory w Ameryce to jest nic wiecej tylko frick show dla pospulstwa i niestety pospulstwo w ten cyrk wierzy i aktywnie glosuje. Ja mam spokoj, siedze i patrze przegryzajac popcorn i popijajac winem:))) Ostatnie wybory w jakich wzielam udzial to byl Obama i od tej pory NIGDY WIECEJ. Nie bede szmacic swojego nazwiska glosujac na albo idiotow albo trupow.
      Moglabym zaglosowac na kogos kto wykazuje oznaki zycia albo chociaz posiada podstawy inteligencji. Trumpowi nie mozna odmowic inteligencji tyle, ze on te inteligencje wykorzystuje nie tam gdzie trzeba.
      RFK Junior? Generalnie zgadzam sie z nim w 75-80% i te 25% moge wybaczyc, chociaz lekko by mi to nie przyszlo, bo to calkiem powazne 25% no ale wiem, ze kazdy inny bedzie mial dokladnie to samo gowno za uszami, wiec moze.... No ale on nie ma szans, bo system do tego nie dopusci. A co za tym idzie nie bede sie podniecac nadaremnie:)))
      Co do Wojaka to najpierw podejrzewalam, ze zebral manatki i poszedl walczyc na Ukraine, w koncu to jego bracia a ostatnio jak pokazuja nawet nasze media oficjalne, bracia Ukraincy biora do szeregow wszystko jak leci: mlodziez, starcow, kobiety (niektore ponoc nawet ciezarne) oraz ludzi z uszkodzeniami tak fizycznymi jak i mentalnymi co wskazuje na to, ze Wojak mialby szanse.
      No ale odezwal sie na dwoch krotkich filmikach dotyczacych wydarzen w Polsce. Zrobil to w ciagu ostatnich chyba 5-7 dni czyli raczej siedzi na dupie w piwnicy.
      Moze zabral sie na powaznie do liczenia Rosjanom broni tak jak to kiedys pisalas, ze potrafil im policzyc bron. Moim zdaniem, on umie liczyc tylko do 10-ciu czyli na paluszkach dloni, moze tym razem zdjal buty:)))))))))))))) i juz sie doliczyc nie moze:)))))))))))))))
      Malowania chalupy nie zazdroszcze, ale jak to mowia jak cza to czeba.

      Usuń
    3. O matko z corka alez dalam dupy!!! Pospolstwo a nie pospulstwo.......... jednak te 40 lat poza krajem robi swoje..... mimo to jest mi zwyczajnie wstyd.

      Usuń
    4. Siem mi zapomnialo, ze ta "amerykanska hegemonia" wywolalas szeroki usmiech na mojej twarzy. Nie bede sie wdawac w szczegoly, bo to moze byc niebezpieczne, ale mysle, ze juz niedlugo sami sie przekonacie jaki ten hegemon jest.
      Obecnie Ukraina doswiadcza tego na wlasnym terenie, kosztem zycia calego pokolenia mlodych mezczyzn oraz innymi kosztami... w imie czego?
      Mysle ze zgroza, ze wczesniej czy pozniej Polska rowniez moze doswiadczyc skutkow tej "milosci".
      NIe musicie mi wierzyc, wiadomo to napisalam ja czyli dumna ruska onuca. Ale zawsze lepiej byc ruska onuca niz ukrainskim kondomem. Kazdy wybiera jak chce.

      Usuń
    5. Mła uważa osobiście że opowieści o tym że wybory są z góry ustalane to część globalistycznej propagandy, ma to na celu zniechęcenie jak największej liczby osób do nieinteresowania się polityką i utrwalania tym samym status quo. Szczerze pisząc to mła prawie zawsze trzyma kciuki za kogoś spoza systemu dwupartyjnego, myślę że system dwupartyjny jest dodupny. Mniejsza oferta dla wyborców i większy komfort dla polityków. Co do hegemonii na arenie międzynarodowej to widzisz kogoś innego? Chińska armia to tak bardziej dla ozdoby a chińska gospodarka to już nie zadyszka tylko dość ostry zjazd, Rosjanie wiadomo, reszta tzw. BRICS - litości, poza Indiami to reszta leży i kwiczy. Słynny saudyjski zwrot w stronę juana tak się udał że OPEC trzeszczy w szwach i ropa jak ma być po 60 dolców za baryłkę to jest. USA całkowicie olewają ropę z Zatoki Perskiej, a Saudowie mają dużo do przemyślenia. To że gospodarka jedzie w Stanach na dodruku to jasne, tylko że ona wszędzie na świecie jedzie na dodruku. Także nie widać nikogo poza USA, kto byłby w stanie wpływać w takim stopniu i w miejscach solidnie oddalonych od kraju na inszych. Stany pilnują swoich interesów praktycznie na całym świecie a Chińczycy powoli zwijają się z Europy i, o dziwo, z Afryki. Rosja to jest inna bajka, czasem słucham takiej rosyjskiej ekonomistki, profesor Zacharewicz, Rosja głubinkowacieje i skomusza się. Putin ostatnio walczył z brakiem kurczaków, jak my swojego czasu ze sznurkiem do snopowiązałek. W przyszłym roku będzie walczył z brakiem wieprzowiny, bo Rosjanie podpisali umowę z Chinami na 12 lat i będą eksportować cóś kole 80% produkcji. Zresztą oni Chinom sprzedają już wszystko, nawet wojskowe i kosmiczne know - how. Ukraińcy się bronią i kombinują z gospodarką, w tym roku nie ma bitwy o energię bo? Tego nie wie nikt. Żołnierzy na froncie mało ale przeca nie atakują, kto atakuje to musi mieć dużo, oni się wykrwawili latem zeszłego roku. Jak na razie to Żeleński jęczy, dostawy jak szły tak nadal idą a Rosjanie i Ukraińcy leją się pod tymi samymi wioskami pod którymi lali się latem. O ile nie ruszy rosyjska ofensywa, a ponoć ruszyła dwa tygodnie temu tylko nikt tego nie zauważył, to będziemy mieli do czynienia z tym samym co zeszłego roku. Nie odbieram tego co się dzieje aż tak emocjonalnie, owszem zbroimy się na potęgę bo Rosjanie prędzej czy później będą usiłowali nas odwiedzić. To samo robią Bałtowie, Skandynawowie, Czesi. Tylko Słowacy i Węgrzy liczą że im co skapnie z ukraińskich terytoriów, choć ostatnio u tamtejszych polityków mniej retoryki antyukraińskiej, co wiąże się z rozwałką Gazpromu. Znaczy nie że ktoś coś tam Rosjanom rozwalił, nic z tych rzeczy - sami sobie rozwalili. Dlaczego Ukraińcy nadal walczą? No to chyba jasne, nie chcą mieć u siebie Rosji. Akurat większość Polaków to świetnie rozumie, też nie chcemy. A ty byś Star chciała?

      Usuń
    6. Problemem wyborow nie sa ci co zostaja w domach, ale debile, ktore glosuja na kandydatow o ktorych nie maja zielonego pojecia, czego dowodem jest obecny mieszkaniec Bialego Domu.
      Facet siedzial w polityce 48 lat a wiec wystarczylo sprawdzic jego przeszlosc polityczna, no ale kto by sie tym przejmowal. Pytam tych co na niego glosowali i NIKT ale to nikt nie ma zielonego pojecia o jego historii politycznej.
      I Ty chcesz zebym ja brala udzial w tym stadzie kretynow:))))))))))))))
      Czepiasz sie, ze Rosjanie nie atakuja, ale przeciez oni nigdy nie chcieli atakowac, im nie zalezy na ukrainskiej ziemi, oni maja swojej dosc. A ciekawa jestem jak wytlumaczysz fakt, ze narkoman w amerykanskim kongresie przysiegal, ze nigdy nie oddadza Artiomowska (po inchemu to Bahmut) i co?
      Narkoman rowniez obiecywal, ze w czerwcu albo i mau 2023 Krym bedzie ukrainski i co??? To przeciez jemu powinno zalezec na odbiciu ziem, ktore zabrali Rosjanie. To ile juz odbili??? 30 cm????
      Ta rzekoma wojna mogla sie skonczyc na przelomie marca i kwietnia 2022 bo wlasnie wtedy byly w Istambule negocjacje. Putin nie chcial nic wiecej poza przyzeczeniem, ze Ukraina nie dolaczy do NATO oraz zapewnienia Rosjanom zamieszkujacym wschodnio-poludniowe tereny prawa do BYCIA Rosjanami.
      NIc wiecej.
      Narkoman juz byl gotowy ten dokument podpisac ale rezydent Bialego Domu szybko wyslal do Kijowa pacholka w postaci Boryska z UK z nakazem, zeby bra buk narkoman nic nie podpisywal, bo NATO sie zajmie wszystkim.
      Super - duper tylko teraz Amerykanie maja dosc dojenia ich podatkow na najbardziej skorumpowany kraj swiata (Ukraina). Do dzis nie moga sie doliczyc co sie stalo z bronia oraz pieniedzmi, ktore tam zostaja wysylane na biezaco.
      To nie moja wina, ze Polacy tkwia w czasach sowieckich, kazdy ma sie prawo bac czego i kogo chce:)))) Niech Wam bedzie na zdrowie.
      Ja na Waszym/Twoim miejscu nie martwilabym sie tak bardzo ani o Chiny ani o Rosje. Rosja w/g przewidywan zachodu miala sie stoczyc po tych wszystkich sankcjach:)))) Tymczasem sankcje owszem stoczyly przynajmniej polowe Europy na dno, a Rosja zamiast przewidywanych przez zachod 6% spadku gospodarki w 2023 roku wykazuje 3.5% wzrostu gospodarczego. Ukrain
      Ja nie mam nic przeciwko Waszej milosci do Ukraincow, dzieki ktorej to milosci zeszmaciliscie pamiec pomordowanych na Wolyniu. Wolno Wam kochac kogo chcecie i rowniez bac sie groznego Putina:))))
      Czy boisz sie otwierac lodowke, zeby z niej nie wyskoczyl Putin?
      Czy wieczorem przed snem zagladasz pod lozko zeby sprawdzic czy Putin sie aby tam nie schowal?:))))
      To wszystko byloby naprawde bardzo smieszne gdyby nie bylo tak tragiczne.
      NO ale kazdy nosi to w czym mu do twarzy, ja ruska onuce, Wy ukrainskie kondomy.

      Usuń
    7. Swoja droga wiedzialam, ze napiszesz nowa notke:))) Tak jest zawsze, ze jak jest dyskusja na konkrety to Ty piszesz nowa notke. Tak bylo jak sie przejechalas na podstawach demokracji i jeszcze kilku innych ale nie bede szukac.
      Tabo, kazdy ma prawo do swoich pogladow i opinii ale juz fakty to jest cos namacalnego i z nimi ciezko dyskutowac.

      Usuń
    8. https://www.youtube.com/watch?v=sehuAOw0-NI
      ten link to jest fragment wypowiedzi Arystowicha na temat tych negocjacji w Istambule, o ktorych pisalam wyzej.
      Jesli sie nie boisz to mozesz obejrzec.

      Usuń
    9. Nie prowadzę bloga wg. czyichś oczekiwań, nigdy tego nie robiłam i nigdy tego robić nie będę. Chcesz dyskutować o Ukrainie to możesz Star pod tym wpisem, tylko po co? Ja o zalewajce Ty o rosołku, taka to dyskusja. Twoje argumenty się nie zmieniają, masz taki a nie inny stosunek do rzeczywistości i ja tego nie zmienię i szczerze pisząc nie zamierzam. Mamy znikomy wpływ na to co się dzieje i nikomu nic z tych naszych jałowych sporów nie przychodzi. Mła może się z Tobą na tematy ukraińskie pokłócić jedynie dla Twojej rozrywki, innego sensu w tym nie widzę. No ale chcesz to masz, gluty z nosa jeszcze się mła do mózgu nie dostały więc narząd jako tako pracuje. Czasem mam wrażenie że wiesz lepiej od Ukraińców czego oni chcą, czego nie chcą, dlaczego zgadzają się albo kompletnie nie zgadzają się z Żeleńskim, dlaczego chcą albo nie chcą głosować na Arestowicza, dlaczego Załużny tak a Budanow niekoniecznie. Tylko Kijowa brakuje za oknami. ;-D Co do przyczyn wybuchu wojny to zanim doszło do Stambułu to było coś takiego jak słodkie żądania Wujka Wowy w kierunku NATO. Podobno już wtedy wiedziano że starcie jest zdecydowane i że nie o Ukrainę tylko chodzi. O tym jak wyglądało całe otoczenie wybuchu wojny, przyczyny itd, to dowiemy się po około 20 latach. Jeszcze bardziej świadomi jak to wyglądało będziemy po latach 50. Tak to zazwyczaj działa. Ech... Star na końcu każdej wojny mało kto pamięta powody z których niby wybuchła. Jak dobrze pogrzebią to znajda kolejne 10 o których ani Ty ani mła nie miałyśmy pojęcia. Co do Wujka Wowy miłującego pokój, Wujek Wowa to różne kity wciskał w zależności od audytorium. Sprawdź źródła zanim zaczniesz zaprzeczać rzeczywistości, bo na razie to nie zgadzacie się z Wujkiem Wową po co on tam te wojska wysłał, choćby z tego powodu że Wujek Wowa jest mężczyzną zmiennym. Na oficjalnych rosyjskich kanałach znajdziesz wszystkie ważne wojenne przemówienia Wujka Wowy, o dziwo bez korekty, jak nie pamiętasz rosyjskiego ze szkoły to włącz translator. Najwięcej jazgotu o rosyjskiej ziemi i wspólnej Rusi, bo to szło wymiennie, było w 2022 roku, na samym początku inwazji. Potem był zonk że się nie udało w trzy, cztery dni i że jednak nie operacja specjalna a wojna i popłynęła propaganda o wyzwoleniu Rosjan w Donbabwe i Ługandzie. Na kanałach ruskich netowych jest jeszcze więcej zdziwności i samozaprzeczeń w wykonaniu Wujka Wowy ale nie wiem czy to nie odwrotna propaganda, więc nie polecam.

      Usuń
    10. Myślę że zasadnicza różnica między nami polega na tym że przestałam traktować wojnę w kategorii jedynie czyichś szczwanych planów. Doszło do mła, kiedy dotknęło to osobiście ludzi jej znanych, że to wszystko bardziej złożone. Nie postrzegam wojny jako zabawy polityków, może wojna napastnicza bardziej temu podobna ale reaktywna wojna obronna? Ukraińcy mieli wybór i wybrali jak wybrali, gdyby nie chcieli walczyć z Rosjanami to by nie walczyli. Przecież nie uważasz że Żałużny czy Żeleński sami by Rosjan zatrzymali. Większość wojsk została z nimi, mieli też za sobą przeważająca większość narodu. Jakby do Twojego domu ktoś chciał przemocą wleźć to mamy mu współczuć z powodu ciężkiego dzieciństwa i namawiać Cię żebyś najszybciej jak to możliwe z domu myknęła zostawiając go na pastwę ofiary traumy nabytej w okresie niemowlęctwa? Albo żebyś pogodziła się z tym że od dziś śpisz w łazience i napełniasz lodówkę za swoje, które jest dzielone tak że tu zjadasz 10% a resztę nowy gospodarz, bo przeca w ramach wdzięczności za ten stan rzeczy nie zdekapituje Cię przy pomocy szpadla? Jedni mykają inni bronią domu, nie mnie osądzać takie ludzkie wybory. Tobie Star też nie, pisanie że ich wybór jest nie taki jak powinien byłby impertynencją. Tam gdzie mła widzi ludzi, o różnych zresztą poglądach politycznych na to co się w Ukrainie dzieje, broniących chałupy, Ty widzisz tylko polityków. Nie wiem z czego to wynika że dla Ciebie wojna na Ukrainie to polityk to, polityk tamto. Polityk tylko tyle może na ile ludzie mu pozwolą, ludzie o tym bardzo często zapominają. Wszystkie służby i armie świata to jest promil ludzkości, w wielkie mamienia też nie wierz, nawet do durnego koronawirusa nie udało się ludzi na dłużej przekonać, mimo niespotykanej skali środków. Co do ofiar Wołynia to jaki to rzeczywisty wpływ ma na sytuację wewnętrzną Polski czy Ukrainy? Przykro napisać ale żaden, wyraźnie nie mamy talentu Żydów, którzy z Shoah wyciągają ile się da. Co do dyskusji - uważam że jest jałowa - Ty o narkomanie, Wujku Wowie pokój miłującym, o tym że komentator tej stacji powiedział tak a inny powiedział inaczej a ja bym pisała o czym innym. Że latają koło tych samych wsi, że to wojna pozycyjna, że Europa przejęła w znacznym stopniu od Stanów jej finansowanie i od razu docisnęła w związku z tym prawdziwe sankcje. Że najważniejszą rzeczą dla zakończenia tej wojny jest zbudowanie systemu energetycznego w całej Europie z ludzkimi cenami paliw, czyli bez oglądania się na zieloną agendę, ruch polityczny przebrany za ekologów który przyczynił się do wybuchu wojny. Ponoć bitwy wygrywa się armiami ale wojny wygrywa się gospodarką i to idzie w tym kierunku. Czy gospodarka światowa upadnie? Raczej wygląda na to że się przepoczwarza. Hym... ostatnie oświadczenia polityczne grupy krajów BRICS już były bez literek R i C. To by były moje doniesienia wojenne a nie opowiastki sprzed dwóch lat, które dziś już naftaliną jadą. Wyciągną je tylko wtedy kiedy do czegoś się, inaczej zapomną. W Polsce obecnie od cholery ludzi choruje na grypę z powikłaniami, jak myślisz - czy chodzimy zamaseczkowani? A przeca dwa lata łaziliśmy, spora część z własnej woli. Dzieje się i ludzie żyją tym co teraz. Poza tym nie chce mła się pisać w stylu rozrywkowym o wojnie. Nie piszę o Ukrainie, Gazie, Jemenie, tylko napomykam. Czasem piszę o tym co dzieje się z ludźmi, społeczeństwami w czasie zawieruch i tyle. Teatr polityczny wokół wojny dalej jest teatrem, co pokazały pierwsze sankcje uzgadniane z Wujkiem Wową. Słowa teatr i wojna mła do siebie nie paszą.

      Usuń
    11. Nie pozostaje mi nic innego jak podziekowac za kolejny wyklad oraz pogratulowac wygranej na polu gospodarczym. Jak patrze na trzy najwieksze gospodarki Europy (Niemcy, Wlochy, Francja) to faktycznie serce rosnie jak to pieknie wyglada.
      Gratuluje i mysle, ze czas skonczyc nasze tu spotkania, czas pokaze reszte do niektorych wydarzen oraz skutkow dozyjemy do innych dozyja kolejne pokolenia. . Dziekuje.

      Usuń
    12. Nikogo Star nie wypraszam, zawsze chętnie na blogim witam, znasz mnie. Nie chcę tylko w kółko międlić tego samego, zna Twoje zdanie, argumentacja nie jest z mojej bajki i tyle. O gospodarce sobie możemy popitulić. Po mojemu Włochy tak sobie, oni zawsze narzekają, Francja ma problem nie tyle z samą gospodarką co tam społecznie jest nieciekawie, w Skandynawii oberwała Szwecja a reszta powolutku do przodu. Niemcy siadają bardzo mocno bo mieli energochłonną gospodarkę, wszystkich w Europie pouczali w temacie oszczędności energii a sami grzali aż niemiło.;-D Teraz będą budowali czołgi, he, he, he, tradycyjny wyrób niemiecki. Najgorzej jest w UK, ale tu się nakłada parę spraw. Chyba przede wszystkim to że jest państwo Londyn i państwo Wielka Brytania. Szczerze pisząc to w Polsce już za późnego PiSu gospodarka zaczęła ruszać, w wielu branżach jest problem z ludźmi, stąd te automaty ( pojawiają się, jeszcze nie wysyp ale idzie w tym kierunku ). Mam nadzieję że nie rozwalą tego rozdawnictwem, bo rozdawnictwo tak naprawdę powoduje kryzys na Zachodzie.

      Usuń
  6. A co to jest "szur"? Skrót od szurniętego?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szuria to dość pojemne określenie. Są do niej zaliczani płaskoziemcy jak i ci, którzy uważali że polityka pandemiczna jest tak głupia jak jej twórcy. Robert Kennedy Jr. to prawnik, polityk oraz autor książek, znany z działań na rzecz ochrony środowiska, takiego normalnego, znaczy walczył o ochronę wód i z zanieczyszczaniem przez koncerny gleby. Był jednym z prawników oskarżających Monsanto, producenta Roudupu. Jest aktywistą ruchu antyszczepionkowego a wszystkie antyszczepy to szury. Mła nie zawsze się zgadza z Robertem ale zauważa że zadaje on pewne pytania, na które nikt nie ma ochoty odpowiadać. Robert uważa, że istnieje skorumpowane połączenie władzy państwowej i korporacyjnej, które drąży i niszczy amerykańską klasę średnią. Zwraca uwagę, że podczas pandemii COVID-19 amerykańscy miliarderzy znacznie wzbogacili się kosztem reszty społeczeństwa. Twierdzi, że konieczna jest odbudowa silnej klasy średniej w Stanach Zjednoczonych. Ma tzw. ambiwalentne podejście do Rosji, ale do wyleczenia bo z realem dyskutować się nie da. No i jest nieco młodszy od obu partyjnych kandydatów na stanowisko prezydenta.

      Usuń
  7. Trudno to wszystko, co sie teraz dzieje ogarnąć, zrozumieć i ...nie zgłupieć od tych wszystkich sprzeczności, wzajemnych oskarżeń, przekrętów starych i nowych, przekłamań i przemilczeń...Zatem podziwiam, że udało Ci sie Tabo to jakoś opisac w formie blogowej notki. Oby to, co napisałaś powyżej, o prędkim końcu klimatycznego oszołomstwa spełniło się. Niech cos dobrego zacznie sie na tym świecie dziać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję Olu że to będzie jedyna prasówka w styczniu. Nie mam nerwów na przygotowywanie serwisów. Anarchia się u mła uaktywnia, nie mniejsza niż ta na zewnątrz. Co do upadku zielonego ładu, który jest taki eko że tylko lać za podszywanie się, to wygląda na to że jest bliżej niż dalej. Wkarw jest jak Europa długa i szeroka, brukselskie robią dobrą minę do złej gry. Co cwańsze osobniki kombinują jakby tu pójść w insze stanowiska. Tylko z tym pewien problem bo różni premierzy tyż usiłują zniknąć w ten sposób. Dzieje się.

      Usuń