środa, 11 grudnia 2013

'Platinum Class' - irys TB w cieplejszym odcieniu platyny

Czy platyna może mieć cieplejsze odcienie? Tak, pod warunkiem że jest to platyna z klasą. Ten irys przyjechał do mnie w tym roku z Australii, to będzie jego pierwsze zimowanie. Przyznaję że cała drżę! Info od Roberta nie nastraja mnie jakoś różowo, on już tę odmianę opłakał ( a uznawał ją za jedną z piękniejszych niebieskości na swoich rabatach ). Pocieszam się tym że w Ważkolandzie i w Paslówce rosną irysy tej odmiany i że może przynajmniej jednemu z nas uda się ładnie przetrzymać kłączę przez zimę. Trochę otuchy wlało w moje serducho oblookanie stronki Igora, skoro wytrzymał 'Platinum Class' ukraińskie mrozy, może da radę i naszym. Odmianę zarejestrował w roku 2006 Barry Blyth, w sezonie 2006/7 została wprowadzona do handlu przez szkółkę Barrego, Tempo Two. 'Platinum Class' jest wynikiem krzyżowania F174-4: ('Man About Town' x 'Island Dancer') X 'Fogbound'. Kwitnienie, nawet takie spóźnione i próbne, jak to miało miejsce w wypadku australijskich sadzonek, po prostu mnie powaliło. Wiem że ten irysek robi różne takie rzeczy co to nie uchodzą irysom z dobrego domu, mianowicie pokazuje halki i nie tylko - bezwstydnik. Przyznam jednak bezczelnie że to nietrzymanie kopuły specjalnie mi nie przeszkadza ( tak dzieje się często z irysami SDB od Barrego, kopułka radośnie rozchełstana a ja zapatrzona nieprzyzwoicie we wnętrze kwiatu ). Pewnikiem dlatego że wykończenie płatków kopuły jest baaaardzo przypominające wykwintne dessous, he, he. Płatki tak mocno falują że raczej nie ma co liczyć żeby w przyszłości przy takim kształcie kwiatu odmiana zachowywała się hym...tego.... skromniej. Na temat tempa rozrastania, zdrówka nic napisać nie mogę bo irys dopiero w fazie testów ( na szczęście Alcatraz jakoś specjalnie nie wierzgał na wstępie, więc jest nadzieja ).



2 komentarze:

  1. Witaj ! No, czekałam na odsłonę świata TB, bo w maluchach to ja raczej zielona jestem. I mam ! Lecisz niczym burza, albo Ksawery, ha, ha, ha ... - post za postem ! Jedno moje przyśnięcie i dogonic nie mogę ;). Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lecę z wpisami bo mi ten mój blog się ciągle "chudy" wydaje. Przeglądam inne blogi a tam bogato od wpisów i obficie, chciałabym żeby mój też się taki szybko zrobił. Trochę się martwię żeby ilość nie odbiła się za bardzo na jakości, to znaczy żeby te wpisy jakieś info niosły dla kogoś przydatne a nie tylko pitu - pitu. Barashkonku ja Cię może na maluchy nie skuszę ale pośredniaczki to kto wie. No uwierz pośredniaczki warte są grzechu! Z TB to u mnie jest tak średnio, bardzo dużo ich wcale nie ma.

    OdpowiedzUsuń