"I'm in love
I'm all shook up
Mm mm oh, oh, yeah, yeah!"
Zdanie z refrenu starej piosenki Elvisa zostało nazwą rzeczywiście wibrującej kolorami odmiany autorstwa Paula Blacka. 'I'm All Shook Up' została zarejestrowana w roku 2013. W tym samym roku wprowadzono ją do handlu, rzecz jasna przez szkółkę Mid - America. ' I’m All Shook Up' zaliczana jest do odmian zaczynających kwitnienie w środku sezonu irysów TB i kończących swoje kwitnienie wraz z końcem sezonu tej kategorii irysów. Jak dla mnie to fajna bo niezbyt wysoka ( osiąga tylko76 cm wysokości ) i tym samym mająca mniej problemów z utrzymaniem pionu. Ma przy tym dostateczną liczbę pąków kwiatowych ( produkuje przeważnie 9 - 10 pąków ). Historia powstania tej odmiany zaczyna się od skrzyżowania irysów 'Meritage; i 'Faraon's Spirit', które zapoczątkowało powstanie trzech odrębnych pasm koloru na płatkach kopuły. W 'I All Shook Up' oprócz tej dziedzicznej cechy dochodzi jeszcze kolorystyczna orgia na płatkach dolnych. Czegóż tu nie ma - niebieskości, żółcienie, fioletowe hafty! A jednocześnie nie jest to straszny papagaj. No i jak twierdzi Paul Black - tej odmiany nie da pomylić się z inną. ' I’m All Shook Up' jest wynikiem następującego krzyżowania: Siewka R113A: ( Bold Encounter x Foreign Legion ) X ( Meritage x Pharaoh’s
Spirit ) Siewka # O11J: ( 'Bold Encounter' x 'Foreign Legion' ) X siewka # M23A: ( 'Meritage' x 'Pharaohs Spirit' ). Rodowód jak widać mocno skomplikowany. Odmiana otrzymała Honorable Mention w 2015 roku. Jak dla mnie to ten irys jest zdecydowanie "Mm mm oh, oh, yeah, yeah!".
Noooo, ten to jak hiszpańska tancerka, falbanek mu nie brakuje:)
OdpowiedzUsuńI to jest hiszpańska tancerka która nie pada na twarz jak tylko zawieje wiatr czy popada! Ole! :-)
Usuńjak nie lubię falbaniastych oraz Elvisa tak ten mnie pasi, łącznie ze wzrostem bo u mnie te wysokie na ogół leżo (wiatry, deszcze i co tam jeszcze). będzie poszukać w przysąsiedzkiej szkółce.
OdpowiedzUsuńU mnie zdał test ulewowy, spoko wytrzymał napór wody. Znaczy kfiot co prawda się rozmaślił ale pęd nadal w pionie ( obleśnie od tej pory nazywamy go Erekcjonistą ;-) ). Naprawdę nie jest papagajowaty, na rabacie prezentuje się lepiej niż na fotach. :-)
Usuńw sąsiedzkiej szkółce go nie ma, trzeba będzie z tym żyć ;)
UsuńNie bój żaby, ponoć się w miarę dobrze rozrasta. ;-)
Usuńładny..
OdpowiedzUsuńPo mojemu to nawet troszki więcej niż ładny, he, he, he. Znaczy wpasował mi się w rabatę. :-)
Usuń