Mła w temacie kwitnień jak Młynarski w temacie Marioli. Znaczy wypowiada się. Prawdziwie letnia pogoda w ciągu ostatnich trzech dni spowodowała wybuch kwitnień. Wszelakich, kwitną drzewa i krzewy, kwitną byliny i cebulowe, wszystko w koło kwitnie ale mła się tym nie cieszyła tylko martwiła coby nóżka Szpagetki czymś brzydkim nie zakwitła. Bo temperatura jak na dochodzenie nogi przed zabiegiem stanowczo zbyt wysoka.Mła miała pomysł na rivanolowanie ale Szpagetka stanowczo odmówiła współpracy, zostały tylko okłady. No i niestety dodatkowe antybiotyki, bo bez ich dowalenia byłoby naprawdę kiepsko. Mła Wam jednak nie będzie truć o brzydkościach, wystarczy że my obie ze Szpagetką mamy zgryz, nie chcemy żeby nasze zmartwienie odbierało Wam radości majowania. Szpagetka to w ogóle by uznała że nie uchodzi i że ona jako dama powinna prezentować zawsze odpowiednią formę. Rozumiecie, Jaśnie Pani może mieć zły humorek bo kosteczka dokucza albo migrenka drobna ale żeby tak o intymnościach, o osobistej sprawie "nóżki" ! Nacieszcie zatem oczy różowym kwitnieniem alcatrazowego sadku i magnolek. Nam się od Waszego majowania troszkę udzieli dobrych wrażeń a wszystkiego dobrego nam teraz potrzeba. Wystarczy tych smutków.
Mła oglądała i sfociła w poniedziałek to co wylazło z tajemniczego olbrzymiego pąka, fotkę zamieściła obok. Nie wygląda to na kwiat odmiany 'Vulcan'. Po pierwsze nie ten coolor, po drugie nie ten rozmiar, reszta czyli ilość tepali się zgadza. Mła jednakże nie jest przekonana o tym że ma do czynienia z inną odmianą magnolii, wyczytała bowiem w necie że coolor jej kwiatów bardzo mocno zależy od warunków atmosferycznych, znaczy pochodząca z Nowej Zelandii odmiana nie wytwarza w chłodniejszej części Europy kwiatów o tak świetnym coolorze jaki mają kwiaty na drzewach tej magnolki uprawianych w Nowej Zelandii. Ponadto moja roślina zakwitła po raz pierwszy, drugie kwitnienie może być inne, właściciele szkółki w której wyuprawiano tę odmianę zauważyli że największe znaczenie dla wybarwienia kwiatów ma pogoda w lecie podczas którego magnolia zawiązuje pąki. Im lato gorętsze tym coolor mocniejszy, aura zimowa ma znaczenie drugorzędne dla barwy kwiatów choć może decydować o ich rozmiarze. Nawet w mniejszym rozmiarze i w "zwykłym" różyku kwiaty domniemanego Vulcana robią wrażenie. Są urocze, choć mają tylko połowę wielkości kwiatów odmiany 'Betty' a powinny mieć ich rozmiar. Mła tak sobie wykombinowała że to za sprawą budowy kwiatów, przypominającej budowę kwiatów jednego z przodków odmiany 'Vulcan' - Magnolia campbelli.
W "sadku" nie wszystko wygląda tak jakby mła chciała. W poniedziałek mła niestety z bólem ogrodniczego serca skonstatowała że cóś jakby poległa w temacie jednej ze swoich wisienek japońskich. Chyba nie doczeka się grubszej wisienki japońskiej Prunus serrulata 'Amonagawa', egzemplarz który rośnie w ogrodzie mła jest prawdziwą kolumną. Hym... ma jeden pień i konar jednocześnie a wszystko na wysokości jednego metra to w obwodzie jak dwie łapki Mrutka razem wzięte + spuchnięta "nóżka" Szpagetki. Buja ten huźdyk wysoko, dobija do pięciu metrów wysokości a w stosunku do pni innych wisienek cieniutki jak talia osy. Patykowaty do bólu, od nasady pnia do wierzchołka. No cóś piąknego! Rośnie u mła już sporo lat a jakoś ciała nie nabrał, w tym samym czasie inne drzewka niby owocowe zdążyły zamienić się w potwory, niektóre złośliwie wypuszczają podziemne kłącza ptasiej wiśni, jakby im było mało terenu który już zajmują. 'Amonagawa' ma piękne kwiaty ale wrażenia w Alcatrazie nie robi przez ten pokrój. Ech... mła zostanie szukanie inszej wisienki o kwiatach podobnych do kwiatów 'Amonagawa' i zupełnie innej sylwetce od pokroju tej odmiany.
Kalinowo jest całkiem udanie w tym roku choć mła wolałaby żeby kaliny trochę z kwitnieniem poczekały na lepszą formę Szpagetki, mła by się mogła ich zapachem nacieszyć w ogrodzie. Teraz mła jest razem z Gwiazdą izolowana w chałupie, okna w sypialni ma pozamykane "na wszelki wypadek" i radość z kwitnienia kalin dla niej praktycznie żadna. Moja śliczna, elegancka koreańska kalinka pewnie przekwitnie zanim Szpagutek wydobrzeje na tyle że będzie mogła ogrodować z mła, cóż będziemy wąchać za to kwitnące lilaki. A tak w ogóle to po wczorajszym kryzysie i senności straszliwej dziś Szpagetka w jakby lepszej formie. Znaczy obrażona na mła bo musi siedzieć w chałupie, nie ma lekko, nie można pozwolić sobie na taki eksces wyjściowy jaki miał miejsce w zeszłym tygodniu, jutro operacja i "nóżka" ma być otęchnięta. Obraza Szpagetki po tym jak nie mogła doprosić się wyjścia do ogrodu za pomocą przymilań i popluwań z jednej strony łamie mła serducho a z drugiej napełnia nadzieją że jest poprawa i udało się zmniejszyć zapalenie. Na koniec mła Wam zapodaje zdjęcie zrobione przez Panią Isaurę, która wczoraj nas nawiedziła i oblookała za mła Suchą - Żwirową. W muzyczniku ulubiony kawałek Felicjana, znaczy Feliżą. Violetta czuła swingowe nuty, nie wiem dlaczego zawsze śpiewała rzewne kawałki. Tekścik kretyński ale Feliżą nasłuchiwał, kojarzył tę muzyczkę z drapaniem poduszek łapek i natychmiast grzbietował jak słyszał "Tygrysiątko". Do czasu odkrycia ulubionej muzyczki Feliżą, mła była przekonana że koty nie są specjalnie muzykalne i właściwie to wsio im ryba co leci.
Jestem dziś u Bobusiów, na wizytacji zielonego, gdzież tym moim kwitnieniom do Twoich.. oczywiście pokażę, starannie skadrowane🤣. Tygrysiątko świetne, powinno wszystkim kiciom dobrze robić, nawet jeśli identyfikują się z panterką, a nie z tygryskiem. Wiesz, skoro jest wnerw bo areszt, to nie jest żle 🗣️🔊💚💚💚💚💚💚💚
OdpowiedzUsuńBobusiuj sobie spokojnie i nie przejmuj sie tymi kwitnieniami u mła - one też wykadrowane, chwasty ruszyli. Feliżą to miał gust muzyczny, prawie taki jak Laluś do sztuki - miało miejsce oblanie pracy brata mojego szwagra, hym... artysty uznanego. Mła tyż tak sobie myśli z tym nerwem na mła, mój boszsz... niedługo dojdę do tego że kot zdrowy to kot na mła wkurzony.
OdpowiedzUsuńEee nie, to dobry znak że cesarzowa ma siłę na wnrew, ale nie idź tą drogą 😀. To nadzwyczajna sytuacja, oby takich więcej nie było.
UsuńZ opiniami kotusi w sprawach muzyki i sztuki jest różnie. Moje z lubością słuchają swingu, nie lubią wysokich dźwięków i skrzypiec. Tajemnicze dziedzictwo po Mikusiu, przez Maciusia i Lisię. Na temat sztuki to wypowiadał się Tytusek celując po wiszących dziełach, wszystkich.
Ale że nawet już irysy?! Se przywiozlem z niemieckiej rabatki, bo juz nie wiedzialam gdzie wetknąć, no i sa w skrzynce na balkonie,zielone wypuscily ladnie, ale kiedy urosną i czy zakwitną to nie wiem. Taki eksperyment .
OdpowiedzUsuńCo do magnolek, to szczerze mówiac nie przepadam, owszem imponująco wyglądają w szpalerze, lub jak mocno są ukwiecone, niektóre gtunki żółte np. fajne, jeden chyba ten u Cię na pierwszej fotce to pachnacy slicznie, bo mam podobne zdjecie ,samego kwiatuszka.
OdpowiedzUsuńNo na irysowe maluchy SDB to już najwyższy czas, na kwitnienie dużych trza jeszcze poczekać. Znaczy obserwuj czy się nie kłoszą. Mła lubi magnolki, nie wszystkie ale większość lubi. Niestety nie wszystkie magnolki pachną, sporo mieszańców nie ma kompletnie żadnego wyczuwanego przez ludzi zapachu. Ech... a taka michelia czyli Magnolia champaca za to pachnie jak marzenie. No ale ona z tych niemal tropikalnych.
UsuńTabazko, nie zaobserwuję, bo juz mnie nie bedzie doma. Ewentualnie kol.R doniesie, że cus zakwitło.
UsuńMaxine Merill, tak sie zwie ta magnolia co pachnaca w botanicznym.
Niee, to nie ta nazwa, widocznie wykasowalam odpowiednią, bo robilam zdjecie kwiatu i nazwę, i cos mi nie pasi.
UsuńPowder puff, to jest to😀
UsuńW temacie wisienek to ja ani piskne, bo u mnie to żadne i fcale :((
OdpowiedzUsuńMagnolie zachwycały mnie odkąd sięgam pamięcią (hehe, daleko sięgam ...), wciąż mam w oczach cudo z czasów mojego dzieciństwa, ogromne drzewo kwitnące bajecznie, niestety jak wiele innych padło ofiarą motoryzacji czyli wyrżnięte żeby jezdnia była szersza, ta......
Nie są to jednak drzewa do mojej dziczy, komponują mi się z parkami (piękne, stare, w Parku Skaryszewskim) lub eleganckimi ogrodami przy miejskich willach.
Ta co nie jesteś pewna czy to ta czy to nie ta, to jak tam zwał - ślicznota :)).
Kaliny mam dość licznie bo zapach uwielbiam. Popadam w narkotyczne ekstazy jak kwitną;).
No i to dobre, grzeczne roślinki - lubią u mnie rosnąć ;).
Nic nie piszę już na temat Szpagi, serce mi drży jak o was myślę, ściskam wszystko co się da na czwartek no i obie wiemy co wiemy - ma być dobrze !!!!!!
Rabarbara
Ja również z całych sił trzymam kciuki za pomyślną operację i rekonwalescencję Szpagetki, dzielne jesteście obie. Rzeczywiście już niedługo zakwitną bzy , w zeszłym roku pachniały obłędnie, mam nadzieję, że i w tym się spiszą. Zdjęcie z Suchej- Żwirowej cudne, uwielbiam ten fragment Twojego ogrodu.
OdpowiedzUsuńBędzie więcej fotek, tylko się trochę ogarniemy. Jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu będziemy słać wreszcie paczki.
UsuńWisieńka chciala za palmę pierwszenstwa robić i wyrosla jak tyka, nie ma jakiś odkladow do pobrania na nowe drzewko?
OdpowiedzUsuńTrza by dżefko szczepić a w tym mła niewprawna. Niestety.
UsuńJa kryminał czytam. Tego mi trzeba po The Sinner i tej głupocie w pracy. Raz im teraz ludzi za mało a zaraz im za dużo bo costam zatrzymują. A niech idą oni w cholerę. Ja tylko deskę na kibel pakuje. Może jutro będę pakować sama to będę z dala od stresów. Ale dobry uczynek dziś był bo pomagałam koleżance w pracy ona dwa lata i emerytura, ale na koniec zmiany i tak mi kawę z automatu przyniosła w podziękowaniu. No to ja czytam Ragnara Jonassona - polecam w Biedronce są kieszonkowe książeczki za 9.99 skusiłam się właśnie za tego Ragnara :D
OdpowiedzUsuńKocuru,widzę że też lubisz kryminaly jak ja.
OdpowiedzUsuńKocham Sherlocka. I Zafóna też.
UsuńKilian Braun i seria z kotem
Patricia Higsmith i Pan Ripley (๑♡⌓♡๑)
I nie wiem co jeszcze :D trochę tego jest :D
UsuńRagnar w Biedronce jest od jutra na te książki promka pomoc że 3 w cenie 2. Ale ja wzięłam bo bałam się że trylogia całej nie będzie. Przerwa od fantasy na razie. No i Flavia że Luce
UsuńMła tyż lubi krymi, i te do czytania i te do oglądania, choć ostatnimi czasy bardziej do oglądania. Mła znalazła nowy serial krimi któren jej się podobie - "Mare of Easttown".
UsuńDla SzpagietQ
OdpowiedzUsuń. . . . . . .. . . . . . . ** *
. . . . . . . . . . . . . ***. . *. *****
. . . . . . . . . . . . . . **. . **. . . . . *
. . . . . . . . . . . . . ***. *. . *. . . . . *
. . . . . . . . . . . . ****. . . . . **. . . ******
. . . . . . . . . . . *****. . . . . . **. *. . . . . . **
. . . . . . . . . . *****. . . . . . . **. . . . . . . . *. **
. . . . . . . . . . *****. . . . . . . *. . . . . . . *
. . . . . . . . . . ******. . . . . *. . . . . . . *
. . . . . . . . . . . ******. . . . *. . . . . . *
. . . . . . . . . . . . ********. . . . . . . *
. . . . . . . . . . . . . . . . *******. **
. . *******. . . . . . . . . . **
. . . *******. . . . . . . . . *
. . . . ******. . . . . . . . . * *
. . . . . . . *** *. . . . . . . **
. . . . . . . . . . . . . *. . . . .*
. . . . . . . . . ****. *. . . *
. . . . . . . ******. . *. . *
. . . . . . *******. . . *.
. . . . . . *****. . . . . . *
. . . . . . **. . . . . . . . . *
. . . . . . . *. . . . . . . . . *
. . . . . . . . . . . . . . . *. *
. . . . . . . . . . . . . . . **
. . . . . . . . . . . . . . . . *
. . . . . . . . . . . . . . . . *
. . . . . . . . . . . . . . . .*
. . . . . . . . . . . . . . . . *
. . . . . . . . . . . . . . . .*
. . . . . . . . . . . . . . . . *
. . . . . . . . . . . . . . . . *
Chyba Szpagetka poczuła się kwiatuszkami i serduszkami zobowiązana bo zażądała od mła żarcia. Hym... niby powinna tylko płyny ale ryczy. Ma się na życie.
UsuńMagnolie są piękne ! Niestety nie mam żadnej w swoim ogrodzie, ale podziwiam Twoje i wszelkie inne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSą piękne, mła uwielbia czas ich kwitnienia prawie tak jak czas kwitnienia irysów.
UsuńMelduje się myślami jestem z Wami!
OdpowiedzUsuń❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Fluidujemy!
OdpowiedzUsuńTabaazo - wszystkie wonie arabii dla Szpagi i dobre myśli i niech będzie dobrze, po prostu!
OdpowiedzUsuńA Ty ... no... trzymaj się dzielnie .......
Rabarbara
Powodzenia!
OdpowiedzUsuńWysyłam
OdpowiedzUsuńKciukasy trzymane nadal 💚💚💚
OdpowiedzUsuńNa znak czekamy 🤗
Kocurku za wcześnie na wieści. Sama jestem jak na szpilkach, ale trzeba czekać i wiesz co trzeba kontynuować.♥️
OdpowiedzUsuńNo właśnie wiesz o której miał być wet? Bo ja się nie mogę doszukac. Nie no wieści w sensie mały komentarz. Bo wpis to wiadomo że się Królowej należy jak ta korona
UsuńJest ok. Wrzuta też jest.
UsuńDzięks Wam Wielki jeszcze raz. :-D
Usuń