środa, 12 maja 2021

W temacie kwitnień

Mła w temacie kwitnień jak  Młynarski w temacie Marioli. Znaczy wypowiada się. Prawdziwie letnia pogoda w ciągu ostatnich trzech  dni spowodowała wybuch kwitnień. Wszelakich, kwitną drzewa i krzewy, kwitną byliny i cebulowe, wszystko w koło kwitnie ale mła się tym  nie cieszyła tylko martwiła coby  nóżka Szpagetki czymś  brzydkim nie zakwitła. Bo temperatura  jak na dochodzenie nogi przed zabiegiem  stanowczo zbyt wysoka.Mła miała pomysł na rivanolowanie ale Szpagetka stanowczo odmówiła współpracy, zostały tylko okłady. No i niestety dodatkowe  antybiotyki, bo bez ich dowalenia byłoby naprawdę kiepsko. Mła Wam jednak nie będzie truć o brzydkościach, wystarczy że my obie ze  Szpagetką mamy zgryz, nie chcemy żeby nasze zmartwienie odbierało  Wam radości majowania. Szpagetka to w ogóle by uznała  że  nie uchodzi i że  ona jako dama powinna prezentować zawsze odpowiednią formę. Rozumiecie, Jaśnie  Pani może mieć  zły humorek bo kosteczka dokucza albo migrenka drobna ale żeby tak o intymnościach, o  osobistej  sprawie  "nóżki" ! Nacieszcie zatem oczy różowym kwitnieniem alcatrazowego sadku i magnolek. Nam się od Waszego majowania troszkę udzieli dobrych wrażeń a  wszystkiego dobrego nam teraz potrzeba. Wystarczy tych smutków.

Mła oglądała  i  sfociła  w poniedziałek  to co wylazło z tajemniczego olbrzymiego pąka, fotkę zamieściła obok. Nie wygląda to na kwiat odmiany  'Vulcan'.  Po pierwsze nie ten coolor, po drugie nie ten rozmiar, reszta czyli  ilość tepali się zgadza. Mła jednakże nie jest przekonana o tym że ma do czynienia z inną  odmianą magnolii, wyczytała bowiem w necie że coolor jej kwiatów bardzo mocno zależy od warunków atmosferycznych, znaczy pochodząca z Nowej Zelandii odmiana nie wytwarza w chłodniejszej części Europy kwiatów o tak świetnym coolorze jaki mają kwiaty na drzewach tej magnolki uprawianych w Nowej Zelandii.  Ponadto moja roślina zakwitła po raz pierwszy, drugie kwitnienie może być inne, właściciele szkółki w której wyuprawiano tę odmianę  zauważyli że największe znaczenie dla wybarwienia kwiatów ma pogoda w lecie podczas którego magnolia zawiązuje pąki. Im lato  gorętsze  tym coolor mocniejszy, aura zimowa  ma znaczenie drugorzędne dla barwy kwiatów choć może decydować o ich rozmiarze. Nawet w mniejszym rozmiarze i  w "zwykłym" różyku  kwiaty domniemanego  Vulcana robią wrażenie. Są urocze, choć mają tylko połowę wielkości kwiatów odmiany 'Betty'  a powinny mieć ich rozmiar. Mła tak sobie wykombinowała że to za sprawą budowy kwiatów, przypominającej  budowę kwiatów jednego z przodków odmiany  'Vulcan' - Magnolia campbelli.

W "sadku" nie wszystko wygląda tak jakby mła chciała. W poniedziałek mła niestety z bólem  ogrodniczego serca skonstatowała że cóś jakby poległa w temacie jednej ze swoich  wisienek japońskich. Chyba nie doczeka się grubszej wisienki japońskiej Prunus serrulata 'Amonagawa',  egzemplarz który rośnie w ogrodzie mła jest prawdziwą kolumną. Hym... ma jeden pień i konar jednocześnie a wszystko na wysokości jednego metra to w obwodzie  jak dwie  łapki Mrutka razem wzięte + spuchnięta  "nóżka" Szpagetki. Buja ten huźdyk wysoko, dobija do pięciu metrów wysokości a w stosunku do  pni innych wisienek cieniutki jak talia  osy. Patykowaty do bólu, od nasady pnia  do wierzchołka.  No cóś piąknego! Rośnie u mła już sporo lat a jakoś ciała nie nabrał, w tym samym czasie inne drzewka niby owocowe zdążyły zamienić się w potwory, niektóre złośliwie wypuszczają podziemne kłącza ptasiej wiśni, jakby im było mało terenu który  już zajmują. 'Amonagawa' ma piękne kwiaty ale wrażenia w Alcatrazie nie robi przez ten pokrój. Ech... mła zostanie szukanie inszej wisienki o kwiatach podobnych do kwiatów 'Amonagawa' i zupełnie innej sylwetce od pokroju tej odmiany.

Kalinowo jest całkiem udanie w tym roku choć mła wolałaby żeby kaliny trochę z kwitnieniem poczekały na lepszą formę Szpagetki, mła by się  mogła ich zapachem nacieszyć w ogrodzie. Teraz mła jest razem z Gwiazdą izolowana w chałupie, okna  w sypialni ma pozamykane  "na wszelki wypadek" i radość z kwitnienia kalin dla niej praktycznie żadna. Moja śliczna, elegancka  koreańska kalinka  pewnie przekwitnie zanim Szpagutek wydobrzeje na tyle że będzie mogła ogrodować z mła, cóż będziemy  wąchać za to kwitnące lilaki.  A tak w ogóle to po wczorajszym kryzysie i senności straszliwej dziś  Szpagetka w jakby lepszej  formie. Znaczy obrażona  na mła bo musi siedzieć  w chałupie, nie ma lekko, nie można pozwolić sobie  na taki eksces wyjściowy  jaki miał miejsce w zeszłym tygodniu, jutro operacja  i "nóżka" ma być otęchnięta. Obraza Szpagetki po tym jak nie mogła doprosić się wyjścia do ogrodu za pomocą przymilań i popluwań z jednej strony łamie  mła serducho a z drugiej napełnia nadzieją że jest poprawa i udało się zmniejszyć  zapalenie.  Na koniec mła Wam zapodaje zdjęcie zrobione przez Panią Isaurę, która wczoraj nas nawiedziła i oblookała za mła  Suchą - Żwirową. W muzyczniku ulubiony kawałek  Felicjana, znaczy Feliżą. Violetta czuła swingowe  nuty, nie wiem dlaczego zawsze śpiewała  rzewne kawałki. Tekścik  kretyński ale Feliżą nasłuchiwał, kojarzył tę muzyczkę z drapaniem poduszek łapek i natychmiast grzbietował jak słyszał "Tygrysiątko". Do czasu odkrycia ulubionej muzyczki Feliżą, mła była przekonana że koty nie są specjalnie muzykalne i właściwie  to wsio im ryba co leci.

34 komentarze:

  1. Jestem dziś u Bobusiów, na wizytacji zielonego, gdzież tym moim kwitnieniom do Twoich.. oczywiście pokażę, starannie skadrowane🤣. Tygrysiątko świetne, powinno wszystkim kiciom dobrze robić, nawet jeśli identyfikują się z panterką, a nie z tygryskiem. Wiesz, skoro jest wnerw bo areszt, to nie jest żle 🗣️🔊💚💚💚💚💚💚💚

    OdpowiedzUsuń
  2. Bobusiuj sobie spokojnie i nie przejmuj sie tymi kwitnieniami u mła - one też wykadrowane, chwasty ruszyli. Feliżą to miał gust muzyczny, prawie taki jak Laluś do sztuki - miało miejsce oblanie pracy brata mojego szwagra, hym... artysty uznanego. Mła tyż tak sobie myśli z tym nerwem na mła, mój boszsz... niedługo dojdę do tego że kot zdrowy to kot na mła wkurzony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee nie, to dobry znak że cesarzowa ma siłę na wnrew, ale nie idź tą drogą 😀. To nadzwyczajna sytuacja, oby takich więcej nie było.

      Z opiniami kotusi w sprawach muzyki i sztuki jest różnie. Moje z lubością słuchają swingu, nie lubią wysokich dźwięków i skrzypiec. Tajemnicze dziedzictwo po Mikusiu, przez Maciusia i Lisię. Na temat sztuki to wypowiadał się Tytusek celując po wiszących dziełach, wszystkich.

      Usuń
  3. Ale że nawet już irysy?! Se przywiozlem z niemieckiej rabatki, bo juz nie wiedzialam gdzie wetknąć, no i sa w skrzynce na balkonie,zielone wypuscily ladnie, ale kiedy urosną i czy zakwitną to nie wiem. Taki eksperyment .

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do magnolek, to szczerze mówiac nie przepadam, owszem imponująco wyglądają w szpalerze, lub jak mocno są ukwiecone, niektóre gtunki żółte np. fajne, jeden chyba ten u Cię na pierwszej fotce to pachnacy slicznie, bo mam podobne zdjecie ,samego kwiatuszka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na irysowe maluchy SDB to już najwyższy czas, na kwitnienie dużych trza jeszcze poczekać. Znaczy obserwuj czy się nie kłoszą. Mła lubi magnolki, nie wszystkie ale większość lubi. Niestety nie wszystkie magnolki pachną, sporo mieszańców nie ma kompletnie żadnego wyczuwanego przez ludzi zapachu. Ech... a taka michelia czyli Magnolia champaca za to pachnie jak marzenie. No ale ona z tych niemal tropikalnych.

      Usuń
    2. Tabazko, nie zaobserwuję, bo juz mnie nie bedzie doma. Ewentualnie kol.R doniesie, że cus zakwitło.
      Maxine Merill, tak sie zwie ta magnolia co pachnaca w botanicznym.

      Usuń
    3. Niee, to nie ta nazwa, widocznie wykasowalam odpowiednią, bo robilam zdjecie kwiatu i nazwę, i cos mi nie pasi.

      Usuń
    4. Powder puff, to jest to😀

      Usuń
  5. W temacie wisienek to ja ani piskne, bo u mnie to żadne i fcale :((
    Magnolie zachwycały mnie odkąd sięgam pamięcią (hehe, daleko sięgam ...), wciąż mam w oczach cudo z czasów mojego dzieciństwa, ogromne drzewo kwitnące bajecznie, niestety jak wiele innych padło ofiarą motoryzacji czyli wyrżnięte żeby jezdnia była szersza, ta......
    Nie są to jednak drzewa do mojej dziczy, komponują mi się z parkami (piękne, stare, w Parku Skaryszewskim) lub eleganckimi ogrodami przy miejskich willach.
    Ta co nie jesteś pewna czy to ta czy to nie ta, to jak tam zwał - ślicznota :)).
    Kaliny mam dość licznie bo zapach uwielbiam. Popadam w narkotyczne ekstazy jak kwitną;).
    No i to dobre, grzeczne roślinki - lubią u mnie rosnąć ;).
    Nic nie piszę już na temat Szpagi, serce mi drży jak o was myślę, ściskam wszystko co się da na czwartek no i obie wiemy co wiemy - ma być dobrze !!!!!!
    Rabarbara

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również z całych sił trzymam kciuki za pomyślną operację i rekonwalescencję Szpagetki, dzielne jesteście obie. Rzeczywiście już niedługo zakwitną bzy , w zeszłym roku pachniały obłędnie, mam nadzieję, że i w tym się spiszą. Zdjęcie z Suchej- Żwirowej cudne, uwielbiam ten fragment Twojego ogrodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie więcej fotek, tylko się trochę ogarniemy. Jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu będziemy słać wreszcie paczki.

      Usuń
  7. Wisieńka chciala za palmę pierwszenstwa robić i wyrosla jak tyka, nie ma jakiś odkladow do pobrania na nowe drzewko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trza by dżefko szczepić a w tym mła niewprawna. Niestety.

      Usuń
  8. Ja kryminał czytam. Tego mi trzeba po The Sinner i tej głupocie w pracy. Raz im teraz ludzi za mało a zaraz im za dużo bo costam zatrzymują. A niech idą oni w cholerę. Ja tylko deskę na kibel pakuje. Może jutro będę pakować sama to będę z dala od stresów. Ale dobry uczynek dziś był bo pomagałam koleżance w pracy ona dwa lata i emerytura, ale na koniec zmiany i tak mi kawę z automatu przyniosła w podziękowaniu. No to ja czytam Ragnara Jonassona - polecam w Biedronce są kieszonkowe książeczki za 9.99 skusiłam się właśnie za tego Ragnara :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocuru,widzę że też lubisz kryminaly jak ja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham Sherlocka. I Zafóna też.
      Kilian Braun i seria z kotem
      Patricia Higsmith i Pan Ripley (๑♡⌓♡๑)

      Usuń
    2. I nie wiem co jeszcze :D trochę tego jest :D

      Usuń
    3. Ragnar w Biedronce jest od jutra na te książki promka pomoc że 3 w cenie 2. Ale ja wzięłam bo bałam się że trylogia całej nie będzie. Przerwa od fantasy na razie. No i Flavia że Luce

      Usuń
    4. Mła tyż lubi krymi, i te do czytania i te do oglądania, choć ostatnimi czasy bardziej do oglądania. Mła znalazła nowy serial krimi któren jej się podobie - "Mare of Easttown".

      Usuń
  10. Dla SzpagietQ

    . . . . . . .. . . . . . . ** *
    . . . . . . . . . . . . . ***. . *. *****
    . . . . . . . . . . . . . . **. . **. . . . . *
    . . . . . . . . . . . . . ***. *. . *. . . . . *
    . . . . . . . . . . . . ****. . . . . **. . . ******
    . . . . . . . . . . . *****. . . . . . **. *. . . . . . **
    . . . . . . . . . . *****. . . . . . . **. . . . . . . . *. **
    . . . . . . . . . . *****. . . . . . . *. . . . . . . *
    . . . . . . . . . . ******. . . . . *. . . . . . . *
    . . . . . . . . . . . ******. . . . *. . . . . . *
    . . . . . . . . . . . . ********. . . . . . . *
    . . . . . . . . . . . . . . . . *******. **
    . . *******. . . . . . . . . . **
    . . . *******. . . . . . . . . *
    . . . . ******. . . . . . . . . * *
    . . . . . . . *** *. . . . . . . **
    . . . . . . . . . . . . . *. . . . .*
    . . . . . . . . . ****. *. . . *
    . . . . . . . ******. . *. . *
    . . . . . . *******. . . *.
    . . . . . . *****. . . . . . *
    . . . . . . **. . . . . . . . . *
    . . . . . . . *. . . . . . . . . *
    . . . . . . . . . . . . . . . *. *
    . . . . . . . . . . . . . . . **
    . . . . . . . . . . . . . . . . *
    . . . . . . . . . . . . . . . . *
    . . . . . . . . . . . . . . . .*
    . . . . . . . . . . . . . . . . *
    . . . . . . . . . . . . . . . .*
    . . . . . . . . . . . . . . . . *
    . . . . . . . . . . . . . . . . *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba Szpagetka poczuła się kwiatuszkami i serduszkami zobowiązana bo zażądała od mła żarcia. Hym... niby powinna tylko płyny ale ryczy. Ma się na życie.

      Usuń
  11. Magnolie są piękne ! Niestety nie mam żadnej w swoim ogrodzie, ale podziwiam Twoje i wszelkie inne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są piękne, mła uwielbia czas ich kwitnienia prawie tak jak czas kwitnienia irysów.

      Usuń
  12. Melduje się myślami jestem z Wami!
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  13. Tabaazo - wszystkie wonie arabii dla Szpagi i dobre myśli i niech będzie dobrze, po prostu!
    A Ty ... no... trzymaj się dzielnie .......
    Rabarbara

    OdpowiedzUsuń
  14. Kciukasy trzymane nadal 💚💚💚
    Na znak czekamy 🤗

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocurku za wcześnie na wieści. Sama jestem jak na szpilkach, ale trzeba czekać i wiesz co trzeba kontynuować.♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie wiesz o której miał być wet? Bo ja się nie mogę doszukac. Nie no wieści w sensie mały komentarz. Bo wpis to wiadomo że się Królowej należy jak ta korona

      Usuń
    2. Jest ok. Wrzuta też jest.

      Usuń
    3. Dzięks Wam Wielki jeszcze raz. :-D

      Usuń